On Fri, 17 Jan 2025 09:21:05 +0100, Jacek wrote:
> W dniu 16.01.2025 o 21:58, Shrek pisze:
>> W dniu 16.01.2025 o 09:10, Jacek pisze:
>>> W dniu 16.01.2025 o 06:31, Shrek pisze:
>>>>
>>>> Po pierwsze jeden to średnio porównywalne z 19, po drugie wątpię żeby
>>>> nie został skazany.
>>> Tak się przejąłeś tymi migrantami. A tu popatrz - dopiero co skazano
>>> gościa, Francuza, który zapraszał z ulicy ludzi żeby mu żonę gwałcili
>>> bo go to ruszało, a było ich spoooro.
>>
>> To tu masz "brytyjczyka"
>>
>> https://kryminalne.o2.pl/informacje/gwalcil-i-bil-12
-letnia-corke-
>> porazajace-doniesienia-z-wielkiej-brytanii-711481235
3673952a
>>
>> Naprawdę chcesz się licytować? Już to kiedyś dyskutowaliśmy na
>> przykładzie Szwecji.
>>
> Badania seksuologów mówią że mniej więcej co 10 kobieta w naszym,
> europejskim kręgu kulturowym była w dzieciństwie molestowana seksualnie
> przez ojca czy ogólnie męskiego członka najbliższej rodziny. Więc nie
> rób z jednostkowego przypadku afery.

A to badania w miarę wpółczesne?
Bo o ile pamiętam, to Freudowi podobno wyszło nawet więcej, ale potem
się wycofywał.

U nas przypadków, gdy pijany ojciec molestuje dorodną córkę, nie
brakuje. Ale czy się uzbiera 10%?
Patrząc na sprzedaż "małpek wódki" ... może i tak.

Ale na zachodzie chyba takich pijaków mniej?

Matki co tolerują molestowanie córek przez partnera/ojczyma też sie u
nas zgadzają, i można by nawet powiedzieć, ze to taki "czynnik
kulturowy", choć na szczęscie nie jest to powszechne.

A powyżej to arabski/islamski imigrant?
Stosunek do kobiet wiadomo jaki mają, ale czy sie przekłada na sprawy
seksualne? Allah zabrania cudzołożenia.
Ale widać dla niewiernych jest wyjątek ... a tu jak było?

> Tak, imigranci podnoszą statystyki
> przestępstw, nie tylko seksualnych. I robią to tym bardziej im kulturowo
> się bardziej różnią i im trudniej im się zasymilować. Ale nawoływanie do
> ograniczania imigracji na tej podstawie to wylewanie dziecka z kąpielą.
> Migrują jednostki młode, najsprawniejsze zdrowotnie i umysłowo,
> wystarczy je zagospodarować i jest zysk zarówno na gospodarczym polu jak
> na eugenicznym.

Taa ... o ile:
-przyjechali pracować, a nie brać zasiłek,
-się nie zradykalizują, a sie zdarza, że drugie pokolenie idzie do
meczetów i zamienia w terrorystów,

-bedzie ich na tyle mało, że się będą asymilować, a nie stworzą swoją
enklawę.

> Niezłym przykładem jest imigracja Ukrainek. Wtopiły się

A Ukrainców to nie ?

> bez śladu czy problemów z powodu bliskości kulturowej.

No własnie - przyzwyczajeni do pracy, kultura podobna, język podobny,
chęc asymilacji chyba spora ...

> Gorzej mają byłe
> kolonialne kraje ze swoją najczęściej muzułmańską czy hinduistyczną
> imigracją z byłych kolonii. Ale i tu da się zaakceptować i wykorzystać
> społecznie pewien procent migrantów, tylko zamiast kwękania na ich
> obyczaje należy się wysilić i zorganizować asymilację, choćby tylko jako
> odpłatę za wieki drenażu gospodarczego.

Mówisz ze np Włochy drenowały? Szwecja, Niemcy ?
Albo taka Holandia ..

Tylko ... to się nie udaje. Patrz na Szwecję, Niemcy, częsciowo UK,
Francję ... a nawet w USA jest cięzko ...

Dawno temu, była u nas akcja Wisła, niektórzy mówią, ze zbrodnicza,
przesiedlenie ludności z Bieszczad i okolic.
Bo tak nie wiadomo z kim się identyfikują, i czy UPA nie pomagają.

I wtedy nasze władze zrobiły jedną ciekawą i chyba dobrą rzecz -
przesiedleni trafiali w ilości co najwyżej jednej rodziny do
polskiej/poniemieckiej wsi.
I musieli się asymilować, i nie było "ukrainskich gangów".

A że przy okazji wyginęła np "kultura łemkowska" ... widać taki był
jej los ...

J.