Użytkownik "Tiger" <c...@c...pl> napisał w wiadomości
news:2507f$449f173b$5112dcf7$4122@news.chello.pl...
> A w Warszawie jezdzacy po osiedlu znajomi rowerzysci "po piwku", albo "po
> piwko" (boc przeca mamy upaly) maja nowa metode. Jak widza policje, to
> spieprzaja po osiedlu ile wlezie miedzy slupkami. I szczerze mowiac dobrze
> tak smerfom. Niech scigaja prawdziwych przestepcow, a jak rowerzystow - to
> pijakow ze wsi, a nie normalnych ludzi, ktorzy nie wytrzymujac upalow
> wsiadaja na rower po zimnym piwku, nie zagrazajac nawet mrowkom na
> chodniku

a ten majacy powyzej 0,5 promilla jadacy rowerem to nie jest prawdziwy
przestepca??? Ciekawe moze mnie oswiecisz, ale jak w teoim przekonaniu brzmi
dewfinicja przestepcy???

> Rzygac mi sie chce na pajacow, ktorzy wymyslaja coraz to nowe metody, jak
> dokopac ludziom, ktorzy sa normalniejsi od nich. Przyklad: ostatnio
> policja wlepila mandat, a po protestach zatrzymala malzenstwo, ktore
> urzadzilo sobie piknik na trawce z lampka wina. Oczywiscie "ustawa o
> wychowaniu w trzezwosci" itd itp...
>
Podobnie jak niektoprym rzygac sie chce czytajace ten post. Skoro jest
przepis to zakichanym obowiazkiem Policji i innych sluzb jest wyegzekwowac
jego przestrzeganie a nie udawac, ze sie pracuje. To dotyczy wszystkich
rodzajow przestepstw- tym przeciw bezpieczenstwu na drodze rowniez. I jako
rowarzysta uwazam, ze nalezy wyelimonowac z drog wszystkich, ktorzy po
pijaku jada bez wzgledu czym.



> To, co ostatnio sie dzieje, juz mnie nawet nie przeraza, tylko przyprawia
> o sklonnosci buntownicze.

Jak wiekszosc polakow, gdy ich cos dotyczy.