W dniu 14.10.2022 o 14:30, J.F pisze:
> On Fri, 14 Oct 2022 13:16:28 +0200, Monika Głowacka wrote:
>> Znalazłem w google przykładowe grafiki pracy w systemie 12-godzinnym.
>> Wyszło mi, że w miesiącu wychodzi się do pracy z domu 15 razy. Czy tak
>> to wygląda w rzeczywistości ?
>
> Mam portiernie w budynku, tylko nie jestem pewien czy oni pracuja
> 12/24, czy 24/48.
>
> Ale jest ich trzech i zapewniają całodobową ochronę.
> Widac w praktyce maja duzo nadgodzin :-)
>
> A - znam tez inna fabryke. Tam ci "12h" pracuja normalnie 5 dni w
> tygodniu, a czasem i w soboty.
> Oczywiscie tez maja za to odpowiednio placone, choc nie jestem pewien,
> czy przepisowo - bo zatrudnieni przez jaką agencje.
>
> W kazdym badz razie jakos tam są zadowoleni - moze po prostu
> przyjechali zarobic i czas wolny im niepotrzebny :-)

To się dość prosto liczy. Rok ma 365 dni x 24 godziny = 8760 godzin.
Pracownik etatowy pracuje 11 miesięcy (miesiąc urlopu) x 168 godzin =
1848 godzin. To dla zapewnienia całodobowo jednej osoby trzeba 4,74
osoby, czyli 5 osób. Jak będziesz mieć 5 osób, to mamy w zapasie 60 dni
na chorobowe, badania okresowe, czy co tam jeszcze potrzebuje pracownik.

W ochronie dość często się to naciąga kosztem bezpieczeństwa. Przede
wszystkim badania dowodzą, że podobno faktycznie skoncentrowanym można
być 6 godzin. Oczywiście, na mniej odpowiedzialnych dyżurkach, to da się
PRZETRWAĆ 24 godziny.

Tak przykładowo pracuje Straż Pożarna. Ale oni głównie czekają na
wyjazd. Po za tym, jak się coś dzieje, to "niesie" ich adrenalina. Za to
w takich sytuacjach można z daleka dojeżdżać do roboty, bo w miesiącu
jedzie się tylko 10 razy. A jak jeszcze przełożony jest sensowny, to się
robi tak, że pracownik przyjeżdża, robi 24 godziny, kimnie się 24 na
jednostce i służy kolejne 24 godziny. Potem ma 3 dni wolnego.

Sadzanie na 24 godziny kogoś na monitoring kończy się tym, że on już po
kilku godzinach patrzy, ale nie widzi. Są systemy wspomagania.
Przykładowo, jeśli coś się ruszy w kadrze, to się alarm włącza. Ale to
działa w nocy i o ile w polu widzenia kamery nie ma jakiejś ruchliwej
drogi. Inaczej obserwator zaczyna ignorować alarmy.

W firmach ochroniarskich z kolei obchodzi się to przez umowy zlecenie.
Tu już pracownik nie jest ograniczony 168 godzinami. Jeśli jest ich
trzech, to muszą robić 243 godziny miesięcznie. Czyli zamiast 8, to 12
godzin i to bez urlopu, albo właśnie bez przerwy sobota / niedziela.

Różne są dyżurki. Czasem jest tak, że można się zamknąć i spać w nocy.
Są alarmy i sporadycznych ruch. nie ma nadzoru CCTV, na który trzeba
patrzeć. Ale teraz przeważnie są systemy wymuszające obchód co ustalony
czas.

--
Robert Tomasik