-
1. Data: 2008-05-27 19:20:47
Temat: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
Witam,
dostałem dzisiaj zupełnie nie zamawianą kartę kredytową z GE Money Bank.
Wkurzyło mnie to niemiłosiernie, dzwonię do infolinii i co się okazuje, że
kupowałem komputer na raty w sklepie, w którym akurat ratuje GE i tam w
umowie przemycili jednocześnie zamówienie na kartę. Faktycznie, na umowie
jest taki wredny ptaszek ,,Nie chcę karty'' gdzieś pośrodku
wielostronicowej umowy spisanej maczkiem. Niby powinienem czytać, ale
wiadomo jak to jest... Uważnie czytałem wniosek o raty, tam
zaznaczyłem ,,nie chcę karty'', ale kolejka w sklepie, umowa wiele stron
drobnym maczkiem i w umowie przegapiłem.
Czy taka sprzedaż wiązana -- raty oraz karta kredytowa -- jest legalna? Czy
takie ukrywanie zamówienia na kartę wewnątrz umowy i konstruowanie
złośliwie negatywnych ptaszków nie podpada pod jakieś nieuczciwe praktyki?
Gdzie to można zgłaszać?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
2. Data: 2008-05-27 19:30:59
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Tristan wrote:
> Czy taka sprzedaż wiązana -- raty oraz karta kredytowa -- jest legalna? Czy
> takie ukrywanie zamówienia na kartę wewnątrz umowy i konstruowanie
> złośliwie negatywnych ptaszków nie podpada pod jakieś nieuczciwe praktyki?
> Gdzie to można zgłaszać?
Pomijając drobny fakt, że na 99,999 % ta karta jest bezpłatna,
powinieneś razem z nią (albo raczej z umową) dostac oświadczenie o
odstąpieniu od umowy. Jak nie dostałeś, zażądać i to dopiero jest powód
do interwencji.
M.
-
3. Data: 2008-05-27 19:36:56
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 21:30
(autor Maciej Bebenek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <483c6173$0$15049$f69f905@mamut2.aster.pl>):
>> Czy taka sprzedaż wiązana -- raty oraz karta kredytowa -- jest legalna?
>> Czy takie ukrywanie zamówienia na kartę wewnątrz umowy i konstruowanie
>> złośliwie negatywnych ptaszków nie podpada pod jakieś nieuczciwe
>> praktyki? Gdzie to można zgłaszać?
>
> Pomijając drobny fakt, że na 99,999 % ta karta jest bezpłatna,
Nie sądzę. Nie ma bezpłatnych kart. To kłamstwa z reklam, które też powinny
być zakazane. Kiedyś taka babka od ,,bezpłatnej'' karty na targowisku mi
wyliczyła ile ona kosztuje... Do tego nawet jakby jakimś cudem była
bezpłatna, to pewnie będzie samowznawiająca się i sama niszczarka zapewne
wiele nie pomoże, bo i tak problem pozostaje. No i koszt, jaki już
poniosłem -- też zostaje.
> powinieneś razem z nią (albo raczej z umową) dostac oświadczenie o
> odstąpieniu od umowy.
No tak niby twierdzi infolinka. Wysłałem faksem rezygnację, zgodnie z jej
wytycznymi. Tylko że nikt mi zszarganych nerwów nie zwróci ani kosztów ani
zmarnowanego czasu. No i czy to legalne? Bo takie wredne działanie banku
chyba powinno zostać ukrócone.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
4. Data: 2008-05-27 20:01:10
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>
>> Pomijając drobny fakt, że na 99,999 % ta karta jest bezpłatna,
>
> Nie sądzę. Nie ma bezpłatnych kart. To kłamstwa z reklam, które też
> powinny
> być zakazane. Kiedyś taka babka od ,,bezpłatnej'' karty na
> targowisku mi
> wyliczyła ile ona kosztuje... Do tego nawet jakby jakimś cudem była
> bezpłatna, to pewnie będzie samowznawiająca się i sama niszczarka
> zapewne
> wiele nie pomoże, bo i tak problem pozostaje.
Wydanie pierwszej karty zapewne jest bezpłatne. Jeśli zrezygnujesz
z niej przed upływem jej ważności (z odpowiednim wyprzedzeniem)
to płatnego wznowienia nie będzie. Jeśli korzystanie z karty
kosztuje to nie korzystaj, przecież nie musisz.
> No i koszt, jaki już poniosłem -- też zostaje.
Jaki koszt?
> Tylko że nikt mi zszarganych nerwów nie zwróci
Koniecznie pozwij ich za szkody moralne. Oczywiście o miliony dolarów.
> No i czy to legalne? Bo takie wredne działanie banku
> chyba powinno zostać ukrócone.
W tej sprawie możesz napisać do UOKiKu.
-
5. Data: 2008-05-27 20:15:09
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 22:01
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g1hpa9$nv9$1@news.onet.pl>):
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>>
>>> Pomijając drobny fakt, że na 99,999 % ta karta jest bezpłatna,
>>
>> Nie sądzę. Nie ma bezpłatnych kart. To kłamstwa z reklam, które też
>> powinny
>> być zakazane. Kiedyś taka babka od ,,bezpłatnej'' karty na
>> targowisku mi
>> wyliczyła ile ona kosztuje... Do tego nawet jakby jakimś cudem była
>> bezpłatna, to pewnie będzie samowznawiająca się i sama niszczarka
>> zapewne
>> wiele nie pomoże, bo i tak problem pozostaje.
>
> Wydanie pierwszej karty zapewne jest bezpłatne.
Niestety nigdzie nie umiem znaleźć TOiP, więc nie wiem.
W pisemku bredzą, że TOiP jest integralną częścią umowy, ale nie dali jej do
zestawu. A na ich WWW na razie nie wygrzebałem :( Nie widzę w ogóle takiej
karty jak lazurowa.
http://www.gemoneybank.pl/pl/klienci_indywidualni/ka
rty_kredytowe/karta_VISA.html
> Jeśli zrezygnujesz
> z niej przed upływem jej ważności (z odpowiednim wyprzedzeniem)
> to płatnego wznowienia nie będzie. Jeśli korzystanie z karty
> kosztuje to nie korzystaj, przecież nie musisz.
No więc wysłałem rezygnację, a kartę do niszczarki.
>> No i koszt, jaki już poniosłem -- też zostaje.
> Jaki koszt?
Jazda 30km po odbiór, dzwonienie po infoliniach, jazda na pocztę, wysyłka
faksu. 3h z życia po powiedzmy 50zł/h + benzyna i zużycie auta, telefony,
faksy..... Teraz muszę jeszcze dzwonić do nich ponownie, potem o jakieś
wyciągi z BIKów występować (tak mówią ludzie na .banki)
Więc się nie dziw, że jestem na nich ekstremalnie wkurzony.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
6. Data: 2008-05-27 20:18:50
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 22:01
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g1hpa9$nv9$1@news.onet.pl>):
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>>
>>> Pomijając drobny fakt, że na 99,999 % ta karta jest bezpłatna,
>>
>> Nie sądzę. Nie ma bezpłatnych kart. To kłamstwa z reklam, które też
>> powinny
>> być zakazane. Kiedyś taka babka od ,,bezpłatnej'' karty na
>> targowisku mi
>> wyliczyła ile ona kosztuje... Do tego nawet jakby jakimś cudem była
>> bezpłatna, to pewnie będzie samowznawiająca się i sama niszczarka
>> zapewne
>> wiele nie pomoże, bo i tak problem pozostaje.
>
> Wydanie pierwszej karty zapewne jest bezpłatne.
Niestety nigdzie nie umiem znaleźć TOiP, więc nie wiem.
W pisemku bredzą, że TOiP jest integralną częścią umowy, ale nie dali jej do
zestawu. A na ich WWW na razie nie wygrzebałem :( Nie widzę w ogóle takiej
karty jak lazurowa.
http://www.gemoneybank.pl/pl/klienci_indywidualni/ka
rty_kredytowe/karta_VISA.html
> Jeśli zrezygnujesz
> z niej przed upływem jej ważności (z odpowiednim wyprzedzeniem)
> to płatnego wznowienia nie będzie. Jeśli korzystanie z karty
> kosztuje to nie korzystaj, przecież nie musisz.
No więc wysłałem rezygnację, a kartę do niszczarki.
>> No i koszt, jaki już poniosłem -- też zostaje.
> Jaki koszt?
Jazda 30km po odbiór, dzwonienie po infoliniach, jazda na pocztę, wysyłka
faksu. 3h z życia po powiedzmy 50zł/h + benzyna i zużycie auta, telefony,
faksy..... Teraz muszę jeszcze dzwonić do nich ponownie, potem o jakieś
wyciągi z BIKów występować (tak mówi ludzik na .banki). Do tego ponoć grozi
mi opłata za rezygnację (tak mówi ludzik z .banki)
Więc się nie dziw, że jestem na nich ekstremalnie wkurzony.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
7. Data: 2008-05-27 20:36:08
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>
> Więc się nie dziw, że jestem na nich ekstremalnie wkurzony.
Otóż dziwię się, jestem ekstremalnie zdziwiony ;)
Ja rozumiem, że możesz byc niezadowolony, może nawet trochę
rozzłoszczony, ale jeśli naprawdę jesteś ekstremalnie wkurzony
to nie wiem jakie natężenie emocji rezerwujesz sobie na wypadek
gdyby zdarzyło się jakieś prawdziwe nieszczęście.
-
8. Data: 2008-05-27 20:48:12
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 22:36
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g1hrbr$um5$1@news.onet.pl>):
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>
>> Więc się nie dziw, że jestem na nich ekstremalnie wkurzony.
>
> Otóż dziwię się, jestem ekstremalnie zdziwiony ;)
> Ja rozumiem, że możesz byc niezadowolony, może nawet trochę
> rozzłoszczony, ale jeśli naprawdę jesteś ekstremalnie wkurzony
> to nie wiem jakie natężenie emocji rezerwujesz sobie na wypadek
> gdyby zdarzyło się jakieś prawdziwe nieszczęście.
Na nieszczęścia mam deprechę :D
Jak mawiała kiedyś moja uczennica: ,,Wie pan, jaka tragedia mi się wydarzyła
wczoraj? Emajl nie doszedł''
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
9. Data: 2008-05-27 20:49:41
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek 27 maj 2008 22:36
(autor Alek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <g1hrbr$um5$1@news.onet.pl>):
> Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał
>>
>> Więc się nie dziw, że jestem na nich ekstremalnie wkurzony.
>
> Otóż dziwię się, jestem ekstremalnie zdziwiony ;)
> Ja rozumiem, że możesz byc niezadowolony, może nawet trochę
> rozzłoszczony, ale jeśli naprawdę jesteś ekstremalnie wkurzony
> to nie wiem jakie natężenie emocji rezerwujesz sobie na wypadek
> gdyby zdarzyło się jakieś prawdziwe nieszczęście.
Na nieszczęścia mam deprechę :D
Jak mawiała kiedyś moja uczennica: ,,Wie pan, jaka tragedia mi się wydarzyła
wczoraj? Emajl nie doszedł''
A ogólnie to mam dość pseudobanków. Sygma mi podniosła bez pytania limit...
Karta do niszczarki :( Teraz GE mnie wrabia w jakieś cuda... Mam dość
banków... Spłacam karty, do niszczarki i nic już na raty nie kupuję... Nie
zarobią na mnie ani złotówki, skoro tak cudują.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: k...@s...pl a...@g...com
-
10. Data: 2008-05-27 21:01:39
Temat: Re: Raty + karta - sprzedaż wiązana, czy to legalne?
Od: Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl>
Tristan wrote:
> A ogólnie to mam dość pseudobanków. Sygma mi podniosła bez pytania limit...
> Karta do niszczarki :( Teraz GE mnie wrabia w jakieś cuda... Mam dość
> banków... Spłacam karty, do niszczarki i nic już na raty nie kupuję... Nie
> zarobią na mnie ani złotówki, skoro tak cudują.
Masz problem, chłopie. Szybko spłacaj te raty, likwiduj wszystkie konta
i karty i kup sobie parę par długich wełnianych skarpet.
M.
PS. I koniecznie wyjedź do Kościerzyny