Klient wykupil ubezpieczenie firmy i rozlozyl skladke na 4 raty.
Druga rata wypadala 31 marca.
Klient nie oplacil raty w wyznaczonym terminie, tj. 31 marca.
15 kwietnia miala miejsce szkoda - wlamanie i kradziez towaru.
Prosze o odpowiedz - Czy klient moze ubiegac sie o odszkodowanie z
ubezpieczalni argumentujac, ze nie zaplacil raty, bo nie zostal
powiadomiony przez swojego agenta o terminie raty?

do góry

Uzytkownik "Murania" <s...@p...onet.pl> napisal w wiadomosci
news:1141076100.687587.55210@p10g2000cwp.googlegroup
s.com...

Oczywiscie, ze moze. Przeciez umowe ubezpieczenia zawarto na rok, a
nie na kwartal. Chyba, ze w polisie, regulaminie czy innym szczególnym
uzgodnieniu znajduje sie zastrzezenie, ze ubezpieczyciel w takim
wypadku nie odpowiada. Ubezpieczyciel z natury umowy ubezpieczenia
odpowiada przez caly okres obowiazywania umowy. Nie ma to zwiazku z
zaplata lub nie rat. Z reguly w polisach jest zastrzezenie, ze
pozostale raty potraca sie z odszkodowania wyplacanego klientowi.
Przeciez, gdyby nie doszlo do szkody, to ubezpieczyciel i tak zachowal
by roszczenie o zaplate rat.

Natomiast zawiadomienie lub nie przez agenta o terminie raty nie ma
zwiazku z prawem do otrzymania odszkodowania, skoro w umowie byl
podany termin zaplaty. To z reguly tylko i wylacznie dobra wola
agenta. Jesli obowiazek powiadomienia wynikal nawet z umowy, to i tak
nie bedzie wiazacy dla ubezpieczyciela. Jesli z powodu niewywiazania
sie z obowiazku (zaznaczam - musial by wynikac z jakiejs umowy)
powstaly by straty (przykladowo ubezpieczycie nie wyplacil by
odszkodowania), to agent za spowodowane szkody odpowiada na zasadach
ogólnych, jak za niewywiazanie sie z umowy.

do góry