-
11. Data: 2005-10-05 12:58:26
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: Herbi <z...@o...pl>
Dnia 5 paź o godzinie 14:53, na pl.soc.prawo, SDD napisał(a):
>> ROTFL
>
> Mysle, ze jest to dobry sposob na buractwo, nie uznajace rachunkow
> bankowych.
Betonie, bucu - nie widzisz że Renata mówiła o czeku?
--
Herbi
05-10-2005 14:58:21
-
12. Data: 2005-10-05 12:59:52
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: scream <n...@p...pl>
łysy napisał(a):
> Jeszcze jedno, jak się spytałem czy to może być konto żony Pani
> odpowiedziała mi że nie może.
> Musi być moje osobiste.
Nie musi. Żeby się z nimi nie użerać - powiedz, że założyłeś sobie konto
i podaj numer konta żony. Ewentualnie dopisz się jako współwłaściciel
tego konta, gdyby bank miał problem z tym, że przychodzą pieniądze
adresowane do Ciebie a nie do żony.
--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
-
13. Data: 2005-10-05 13:28:47
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: "SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl>
Użytkownik "Herbi" <z...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1wbqo7fmfskke$.dlg@onet.pl...
> Betonie, bucu - nie widzisz że Renata mówiła o czeku?
Alez buraczku, wiem czym pisala. Jednak, gdy podobny Tobie burak bedzie
miesiac w miesiac bral czek i musial wystawac w kolejce do okienka w banku,
to moze da mu to do myslenia?
--
Przepisu, jak życie wziąć w cugle, nie znajdziesz nawet i w Google. (SDD)
-
14. Data: 2005-10-05 13:48:32
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: Filip Ozimek <f...@m...polbox.pl>
Herbi wrote:
> A że tY "nie" jesteś burakiem - więc szybciutko otwierasz rachunek, płacisz
> za jego prowadzenie, za przelewy - choć do niczego więcej rachunek cI nie
> jest potrzebny.
Płacę za telefon, kilka innych drobiazgów, czasem przelew za graty z
allegro czy zakupy w internecie. Prowadzenie konta to parę złotych,
przelewy 50 groszy.
> Aha - zgaduję jeszcze że "przypadkiem" rachunek prowadzisz w tym samym
> banku co firma :)
Niestety nie zgadłeś :(
> Przecież wtedy firma nie musi zapłacić za przelew w ramach 'swojego" banku
> - a jeżeli jeszcze to firma była 'wciągającym' cIĘ do banku ...... :P
Koszty przelewu akurat są pomijalnie małe w porównaiu do życia
koleżanki z pracy.
--
Filip.----------------------------------------------
----------------
| Natura jest w rzeczywistosci o wiele bardziej skomplikowana niz |
| nam sie wydaje. |
------------------------------------ Linux registered user: 97320 --
-
15. Data: 2005-10-05 15:27:43
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <1jdb7ghpt9gho$.dlg@onet.pl>, Herbi wrote:
> Dnia 5 paź o godzinie 13:49, na pl.soc.prawo, Renata Gołębiowska
> napisał(a):
>
>
>>> 2. Praktyka "zmuszania" jest częsta, ale niezgodna z przepisami
>>
>> A czy w takim razie pracodawca może zamiast gotówką płacić czekiem (o
>> ile jeszcze są w użyciu)?
>
>
> ROTFL
>
> Zwłaszcza podpiszesz odbiór czeku a będzie on bez pokrycia..... :))))
> Jakiemu pracodwacy by zresztą się chciało potwierdzać czeki ??
Przeczytałam dwa razy. Nie rozumiem. Rezygnuję.
Ale nadal chętnie poznam odpowiedź na moje pytanie.
Renata
-
16. Data: 2005-10-05 17:52:19
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
czarny napisał/a:
>1. Nie trzeba.
Zgoda.
>2. Praktyka "zmuszania" jest częsta, ale niezgodna z przepisami - polecam
>lekturę strony www państwowej inspekcji pracy.
Jw.
>3. jak są napady, niech zakład pracy wynajmie ochronę - to ja płace co
>miesiąc za konto, a pracodawca nie mże kasy wydać na ochronę?
Pod warunkiem, że koszty będą pokrywali "gotówkowicze" - nie chcę
pośrednio płacić za ich fanaberie.
Zresztą mamy już analogię - koszty przelewu potrącane są z pensji a nie
pokrywane przez pracodawcę, więc i niech "gotówkowicze" płacą - tak jest
uczciwie.:-)
>4. u mnie w firmie (250 osób) dwie osoby nie mają konta - ja i mój
>przełożony - dyrektor. mimo wielu "zachęt" i kręcenia nosem, za
>przeproszeniem w dupie mam, że im to nie na rękę.
Oczywiście koszty dodatkowe pokrywa pracodawca?:-)
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
17. Data: 2005-10-05 17:54:09
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
Filip Ozimek napisał/a:
> Koszty przelewu akurat są pomijalnie małe w porównaiu do życia
>koleżanki z pracy.
Nie mówiąc już o tym, że wszyscy (via pracodawca) płacą za:
- ochronę;
- zabezpieczenie kasy;
- ubezpieczenia;
- etc.
--
Politycznie niepoprawny Artur Drzewiecki.
W Polsce wszyscy znają się na prawie, medycynie i informatyce.
Usuń "nie.", "cierpie.", "spamu." i ".qvx" z mego adresu w nagłówku.
-
18. Data: 2005-10-05 17:59:26
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: "MIKI_TK" <m...@p...ITEGOonet.pl>
> Przecież wtedy firma nie musi zapłacić za przelew w ramach 'swojego" banku
> - a jeżeli jeszcze to firma była 'wciągającym' cIĘ do banku ...... :P
> http://praca.interia.pl/wynagrodzenia/art?aid=10228
Nie spotkałem się jeszcze z tym żeby przelewy z kont firmowych gdziekolwiek
były bezpłatne
z reguły w bankach tradycyjnych mając rach. firmowy za KAŻDY przelew płaci
się 10-15 PLN
Pozdrawiam
Michał
-
19. Data: 2005-10-05 18:46:07
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: poreba <d...@p...com>
Artur Drzewiecki <d...@n...poczta.cierpie.onet.spamu.pl.qvx>
niebacznie popelnil
news:sf48k11v9je38s0o7vm5hcmipeu2n4rd8p@4ax.com:
> Pod warunkiem, że koszty będą pokrywali "gotówkowicze" - nie
> chcę pośrednio płacić za ich fanaberie.
> Zresztą mamy już analogię - koszty przelewu potrącane są z
> pensji a nie pokrywane przez pracodawcę, więc i niech
> "gotówkowicze" płacą - tak jest uczciwie.:-)
Jakbym kiedyś (przez pomyłkę lub niewiedzę) miał do zapłacenia
dla Ciebie fakturkę - to przypomnij mi abym z kwoty potrącił
koszta przelewu.
Tak będzie uczciwiej, prawda? ;)
--
pozdro
poreba
-
20. Data: 2005-10-05 18:46:08
Temat: Re: Rachunek bankowy
Od: poreba <d...@p...com>
"SDD" <s...@t...wszechwiedza.pl> niebacznie popelnil
news:di0jt0$efh$1@news2.onet:
>> Betonie, bucu ...
> Alez buraczku, ...
> burak bedzie miesiac w miesiac bral czek i musial wystawac w
> kolejce do okienka w banku, to moze da mu to do myslenia?
Jak już wymienicie wszystkie rodzaje z okopowych to może
powrócicie do meritum:
czy pracodawca ma prawo ZMUSZAĆ pracownika
do założenia konta bankowego.
BTW Mnie onegdaj PRÓBOWANO zmusić do założenia konta w tym samym
banku, w którym zakład pracy miał konto. Też były argumenty od
czapy, że to po pierwsze tańsze dla ZAKŁADU a i dla mnie będzie
wygodniejsze, bo wiecej bankomatów, bo niższe opłaty za prowadzenie
konta itp.
I chociaż nie była to sytuacja gdy chciałem sobie na złość zrobić
krzywdę wyższymi prowizjami (decydowały inne uwarunkowania związane
z moim ówczesnym bankiem) to najważniejsze, że zakład pracy MOŻE
wypłacać wynagrodzenie na konto osobiste PO uzyskaniu zgody
pracownika.
(pytacz niech sam poszuka w kp, mnie się znowu grzebać nie chce)
--
pozdro
poreba