-
1. Data: 2005-05-10 09:35:58
Temat: Publikacja korespondencji
Od: "Marcin Szymonik" <s...@o...pl>
Witam serdecznie Szanownych Grupowiczow
Przyszlo mi pracowac (Umowa o Dzielo) dla wyjatkowo "wrednego" i
nieuczciwego zleceniodawcy (bylem podwykonawca)
Obecnie wspolpraca juz sie calkowicie polozyla, mimo ze dzielo jest juz
praktycznie ukonczone (nie mozna go ukonczyc z winy pracodawcy), pracodawca
odmawia wyplaty wynagrodzenia. Oprocz tego przypisuje sobie prawa do
wykonanego przeze mnie dziela.
Postanowilem podac do wiadomosci publicznej tresc mojej korespondencji, z
pracodawca, ku przestrodze innych pracownikow. Chcialbym rowniez w jakis
sposob publicznie napietnowac nieuczciowosc.
Powiadomilem o tym pracodawce, na co odpowiedzial, ze obarczy mnie
niebotycznymi odszkodowaniami jak tylko sprobuje podac do wiadomosci
publicznej tresc naszej korespondencji, gdyz to bedzie niszczylo wizerunek
przedsiembiorstwa.
Cala ta grosba wydaje mi sie absurdalna, mocno niepowazna i niesmaczna.
Na wszelki wypadek postanowilem jednak spytac czy pracodawca moze miec
jakiekolwiek podstawy by pociagac mnie do odpowiedzialnosci odszkodowawczej
w przypadku opublikowania korespondencji? Dodam, ze korespondencja nie
podlega zadnej klauzuli tajnosci.
Jeszcze jedno
Korespondencja (jak i budowane dzielo, ktore chcialem rowniez opublikowac -
witryna internetowa) zawiera informacje na temat trzeciej strony (bedacej
Klientem pracodawcy). Czy powinienem zadbac o to by usunac z dziela, jak
rowniez z korespondencji, wszelkie wzmianki, ktore moga ujawnic tozsamosc
Klienta pracodawcy?
Z gory dziekuje za udzielona pomoc
Pozdrawiam
--
Marcin Szymonik
s...@o...pl
-
2. Data: 2005-05-10 09:45:23
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Obecnie wspolpraca juz sie calkowicie polozyla, mimo ze dzielo jest juz
> praktycznie ukonczone (nie mozna go ukonczyc z winy pracodawcy),
podpisaliscie umowe?
czy masz jakiekolwiek papiery na to ze przekazujesz mu dzielo?
czy on ma jakikolwiek papier na to ze dzielo odebral?
czy wyplacil jakiekolwiek pieniadze? jesli nie, to chyba dobrze.
ja w takim przypadku gosciowi po prostu wyczyscilem pliki, ktore
nalezaly do mnie, z serwera (ktory mi sam udostepnil).
zgrzecznienie zajelo mu 4 godziny.
> niebotycznymi odszkodowaniami jak tylko sprobuje podac do wiadomosci
> publicznej tresc naszej korespondencji, gdyz to bedzie niszczylo wizerunek
a z korespondencji wynika ze to on dziala na jego szkode?
moze byc ciekawie :D
> Cala ta grosba
To juz n-ty blad. Zanim wyslesz cos na grupy to przeczytaj z raz, dwa.
> Z gory dziekuje za udzielona pomoc
Napisz wiecej. Okresl co Was laczy. Czy macie jakies kwity na wykonanie.
Czy byla umowa przedwstepna. Czy jakakolwiek inna. Jesli nie,
to zabieraj dzielo lub wezwij tego zleceniodawce do jego wydania lub
zaniechania eksploatacji. Masz oczywiscie wszelkie pliki zrodlowe
i jestes w stanie udowodnic ze dzielo nalezy do Ciebie.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
3. Data: 2005-05-10 09:50:34
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Marcin Szymonik napisał(a):
[..]
> Powiadomilem o tym pracodawce, na co odpowiedzial, ze obarczy mnie
> niebotycznymi odszkodowaniami jak tylko sprobuje podac do wiadomosci
> publicznej tresc naszej korespondencji, gdyz to bedzie niszczylo wizerunek
> przedsiembiorstwa.
I ma rację. Nie możesz tego legalnie zrobić. Chyba, że w internecie na
amerykańskim serwerze :P
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
4. Data: 2005-05-10 10:01:17
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "Marcin Szymonik" <s...@o...pl>
Użytkownik "rezist.com" <s...@p...com> napisał w wiadomości
news:d5pvr7$9g3$2@sparrow.axelspringer.com.pl...
> podpisaliscie umowe?
> czy masz jakiekolwiek papiery na to ze przekazujesz mu dzielo?
> czy on ma jakikolwiek papier na to ze dzielo odebral?
> czy wyplacil jakiekolwiek pieniadze? jesli nie, to chyba dobrze.
Nie ma podpisanej umowy.
Jest jedynie umowa ustna wynikajace z prowadzonej przez nas korespondencji
elektronicznej.
Nie ma zadnego papiera, ze dzielo odebral.
Nie wyplacil zadnych pieniedzy.
> ja w takim przypadku gosciowi po prostu wyczyscilem pliki, ktore
> nalezaly do mnie, z serwera (ktory mi sam udostepnil).
>
> zgrzecznienie zajelo mu 4 godziny.
Zapewne ma pliki zachowane na swoim dysku.
Poza tym przypisuje sobie prawo do dziela.
Z pewnoscia czesc prawa ma poniewaz dzielo zostalo wykonane pod jego
kierownictwem natomiast zdaje sie przypisywac sobie duzo wieksze prawa niz
mu rzeczywiscie przysluguja. Nie wiem czy nie chce uczynic z dziela wartosci
komercyjnej.
> a z korespondencji wynika ze to on dziala na jego szkode?
> moze byc ciekawie :D
Moim zdaniem z korespondencji jasno wynika, ze wspolpraca nie mogla byc
zakonczona z Jego powodu. On oczywiscie ma na ten temat inny poglad.
> To juz n-ty blad. Zanim wyslesz cos na grupy to przeczytaj z raz, dwa.
???
> Napisz wiecej. Okresl co Was laczy.
On jest przedstawicielem przedsiembiorstwa informatycznego. Klient zlecil mu
wykonanie witryny internetowej, a On pozlecil wykonanie tej witryny mi.
> Czy macie jakies kwity na wykonanie.
Jedyny material dowodowy to korespondencja elektroniczna.
> Czy byla umowa przedwstepna. Czy jakakolwiek inna. Jesli nie,
> to zabieraj dzielo lub wezwij tego zleceniodawce do jego wydania lub
> zaniechania eksploatacji.
Poinformowalem Go, ze nie zezwalam na zadna forme wykorzystywania dziela.
Mimo wszystko to wciaz mnie nie satysfakcjonuje. Uwazam, ze powinien
zaplacic za wykonana prace.
> Masz oczywiscie wszelkie pliki zrodlowe
> i jestes w stanie udowodnic ze dzielo nalezy do Ciebie.
Posiadam pliki zrodlowe. On takich plikow nie posiada. Posiada gotowe
dzielo, ktore mogl po prostu sciagnac na swoj dysk (dzielo to witryna
internetowa)
Pozdrawiam
Marcin
-
5. Data: 2005-05-10 10:02:24
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "Marcin Szymonik" <s...@o...pl>
Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:Kt%fe.946$mh2.742@news.chello.at...
> I ma rację. Nie możesz tego legalnie zrobić. Chyba, że w internecie na
> amerykańskim serwerze :P
Szkoda. Nie brzmi to dobrze, bo wychodzi z tego, ze jedyna forma walki z
nieuczciwoscia to procesy sadowe a publiczna debata ginie.
Czyli pozostaje jedynie droga prawna?
Pozdrawiam
Marcin
-
6. Data: 2005-05-10 10:30:38
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "Marcin Szymonik" <s...@o...pl>
Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
news:Kt%fe.946$mh2.742@news.chello.at...
> I ma rację. Nie możesz tego legalnie zrobić. Chyba, że w internecie na
> amerykańskim serwerze :P
A tak nawiasem mowiac, jestes w stanie przytoczyc jakis przepis, ktory tego
zabrania? Chetnie bym poczytal?
Pozdrawiam
Marcin
-
7. Data: 2005-05-10 11:47:54
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "Stolat" <cyrax[bez smieci]@go2.pl>
a):
> [..]
>> Powiadomilem o tym pracodawce, na co odpowiedzial, ze obarczy mnie
>> niebotycznymi odszkodowaniami jak tylko sprobuje podac do wiadomosci
>> publicznej tresc naszej korespondencji, gdyz to bedzie niszczylo
>> wizerunek przedsiembiorstwa.
>
> I ma rację. Nie możesz tego legalnie zrobić. Chyba, że w internecie na
> amerykańskim serwerze :P
Hmm tez mnie ta kwestia interesuje , dlaczego nie moze przeciez jezeli nie
podpisali jakiejs klauzuli tajnosci
to korespodencja jest jego wlasnoscia wiec moze sobie ja opublikowac . Ja
mam problem z pewnym serwisem samochodowym
i w przyszlosci zaloze strone gdzie cala nasza korespodencje opublikuje , ku
przestrodze innych. A wszystko chce opublikowac na serwerze tpsa :) (
neostrada.pl)
Zamiast moze z nim sie klocic napisz do firmy dla ktorej on mial wykonac to
zlecenie.
Michał Hojka
-
8. Data: 2005-05-10 12:07:08
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: "rezist.com" <s...@p...com>
> Szkoda. Nie brzmi to dobrze, bo wychodzi z tego, ze jedyna forma walki z
> nieuczciwoscia to procesy sadowe a publiczna debata ginie.
> Czyli pozostaje jedynie droga prawna?
Jesli faktycznie masz silne karty w reku, to mozesz
BARDZO GLOSNO I BARDZO PUBLICZNIE wezwac go do uiszczenia oplaty
lub zaprzestania eksploatacji dziela.
--
tomek nowak
http://rezist.com
http://anvilstrike.com
-
9. Data: 2005-05-10 13:37:59
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: Mariusz Zielinski <l...@l...pl>
Marcin Szymonik wrote:
>> To juz n-ty blad. Zanim wyslesz cos na grupy to przeczytaj z raz, dwa.
>
> ???
Chodzi o słowo groźba.
--
Mariusz Zielinski
-
10. Data: 2005-05-10 21:17:16
Temat: Re: Publikacja korespondencji
Od: Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl>
Dnia Tue, 10 May 2005 09:50:34 GMT, Beniamin naskrobał(a):
> Marcin Szymonik napisał(a):
> [..]
>> Powiadomilem o tym pracodawce, na co odpowiedzial, ze obarczy mnie
>> niebotycznymi odszkodowaniami jak tylko sprobuje podac do wiadomosci
>> publicznej tresc naszej korespondencji, gdyz to bedzie niszczylo wizerunek
>> przedsiembiorstwa.
>
> I ma rację. Nie możesz tego legalnie zrobić. Chyba, że w internecie na
> amerykańskim serwerze :P
no tak - oczywiście istnieje niezerowe prawdopodobieństwo że dane zostaną
wykradzione z komputera i upublicznione anonimowo na co nie ma żadnego
wpływu.....
--
United Devices Cancer Research Project
www.grid.org
lobo_(małpa)autograf.pl