-
1. Data: 2004-09-29 10:02:00
Temat: Publiczne zniewazenie
Od: "Zaneta Kosinska" <z...@y...com>
Dzien dobry,
Zwaracam sie prosba o rade.
Mianowicie, dzisiaj rano na pewnym przygranicznym bazarze zostala publicznie
zniwazona moja matka, ojciec i ich pracownik przez pewne malzenstwo (rowniez
pracownicy/wlasciciele stoisk).
Sytuacja nie miala miejsca po raz pierwszy.
Pracownik oprocz zwyklych slow uznawanych za niekulturalne zostal obsypany
oskarzeniam jakoby byl recydywistą i siedzial w wiezieniu
co jest oczywiscie pomowieniem. Ojciec od dziecka posiada na szyi czerwona
plame od poparzenia zostal nazwany 'czerwona zarazą', ktora zaraża
wszystkich dookola ludzi. Na matke padly slowa, ze (przepraszam za
wyrazenie) 'sra do wiadra', 'idz s... do wiadra' co jest jakas kompletnie
wyimaginowana bzdura. Oczywiscie to wszystko lacznie z innymi obrazliwymi
slowami.
Jakoze sytuacja nie ma miejsca po raz pierwszy, a wladze targowiska nie
wyciagaja wnioskow z wplywajacych na panstwo X skarg, prosze o porade czy
mozna gdzies wystapic z oskarzeniem tych ludzi ?
Czy matka, ojciec i pracownik moga zlozyc 'zbiorowy' pozew ?. Nie znam sie
na tym kompletnie, gdzie sie takie cos zalatwia do kogo nalezy sie zwrocic.
Ile trwaja takie sprawy i jak sie koncza ?? Czy rodzice i pracownik moga
żadac odszkodowania ??
pozdrawiam
Z.Kosinska
-
2. Data: 2004-09-29 11:37:42
Temat: Re: Publiczne zniewazenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Zaneta Kosinska" <z...@y...com> napisał w wiadomości
news:cje192$ach$1@news.onet.pl...
Takie epitety w sposób oczywisty świadczą ... ale o je wypowiadającym. Ja
bym się nie przejmował idiotami. W końcu jeśli chcą bardzo udowodnić swoją
głupotę, to niech dalej to robią. Niby można by było z kodeksu cywilnego
dochodzić roszczeń, ale w sumie, to cienko widzę. raczej następnym razem
wezwać Policję informując, ze jakiś kretyn zakłóca spokój publiczny. Pouczą,
albo sprzedadzą mandat za 50 zł i może to coś pomoże.
-
3. Data: 2004-09-29 11:47:31
Temat: Re: Publiczne zniewazenie
Od: "Lookasik" <l...@o...wytnijto.pl>
sciganie z osk prywatnego
art chyba 216 KK
pozdr
Lukasz
-
4. Data: 2004-09-29 15:01:20
Temat: Re: Publiczne zniewazenie
Od: " 666" <j...@i...pl>
Czy znieważenie na stronie internetowej (własna domena osoby znieważającej) jest
znieważeniem publicznym?
JaC
> Takie epitety w sposób oczywisty świadczą ... ale o je wypowiadającym.
> Ja bym się nie przejmował idiotami.
> W końcu jeśli chcą bardzo udowodnić swoją głupotę, to niech dalej to robią.
> Niby można by było z kodeksu cywilnego dochodzić roszczeń, ale w sumie, to cienko
widzę. raczej następnym razem wezwać Policję
informując, ze jakiś kretyn zakłóca spokój publiczny.
> Pouczą, albo sprzedadzą mandat za 50 zł i może to coś pomoże.
-
5. Data: 2004-09-29 16:08:15
Temat: Re: Publiczne zniewazenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik " 666" <j...@i...pl> napisał w wiadomości
news:cjei3v$r6n$1@shodan.interia.pl...
> Czy znieważenie na stronie internetowej (własna domena osoby
znieważającej) jest znieważeniem publicznym?
Moim zdaniem tak, bowiem z zasady jest to dostępne nieograniczonemu gronu
osób.
-
6. Data: 2004-09-30 08:09:56
Temat: Re: Publiczne zniewazenie
Od: "fi5h" <f...@o...pl>
Zaneta Kosinska wrote:
> Dzien dobry,
> Zwaracam sie prosba o rade.
> Mianowicie, dzisiaj rano na pewnym przygranicznym bazarze zostala
> publicznie zniwazona moja matka, ojciec i ich pracownik przez pewne
> malzenstwo (rowniez pracownicy/wlasciciele stoisk).
> Sytuacja nie miala miejsca po raz pierwszy.
> Pracownik oprocz zwyklych slow uznawanych za niekulturalne zostal
> obsypany oskarzeniam jakoby byl recydywistą i siedzial w wiezieniu
> co jest oczywiscie pomowieniem. Ojciec od dziecka posiada na szyi
> czerwona plame od poparzenia zostal nazwany 'czerwona zarazą', ktora
> zaraża wszystkich dookola ludzi. Na matke padly slowa, ze
> (przepraszam za wyrazenie) 'sra do wiadra', 'idz s... do wiadra' co
> jest jakas kompletnie wyimaginowana bzdura. Oczywiscie to wszystko
> lacznie z innymi obrazliwymi slowami.
> Jakoze sytuacja nie ma miejsca po raz pierwszy, a wladze targowiska
> nie wyciagaja wnioskow z wplywajacych na panstwo X skarg, prosze o
> porade czy mozna gdzies wystapic z oskarzeniem tych ludzi ?
> Czy matka, ojciec i pracownik moga zlozyc 'zbiorowy' pozew ?. Nie
> znam sie na tym kompletnie, gdzie sie takie cos zalatwia do kogo
> nalezy sie zwrocic. Ile trwaja takie sprawy i jak sie koncza ?? Czy
> rodzice i pracownik moga żadac odszkodowania ??
gazrurka i po sprawie ;);)