eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPsy...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 121. Data: 2007-04-24 08:10:33
    Temat: Re: Psy...
    Od: "Jackare" <j...@i...pl>


    > Pomyliło ci się z kotami ;->
    >
    Mam doga niemieckiego (zobacz na www.jackare.prv.pl ).
    Jeżeli podaje łapę i jego łapa "omsknie" się po osobie której tą łapę podaje
    to zostawia niezłe zadziory na skórze lub niszczy delikatne elementy odzieży
    (np pończochy). Generalnie efekt dla człowieka efekt jest bardzo bolesny.
    Pazury doga są długie i ostre. Machnięcie łapą po twarzy zostawia poważne
    szramy (delikatna skóra).

    Przed nim miałem boksera i nikomu nie życzyłbym z kolei spotkania z jego
    zwinnością i siłą.

    --
    Jackare


  • 122. Data: 2007-04-24 08:57:36
    Temat: Re: Psy...
    Od: Wrak Tristana <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z poniedziałek, 23 kwietnia 2007 21:11
    (autor Angie
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <f0j066$v9p$1@news.onet.pl>):

    >> I jak się rzucił? Werbalnie?
    >
    > A sadzilam, ze zeby zostac nauczycielem trzeba umiec przynajmniej czytac
    > ze zrozumieniem :P


    A sądziłem, że jak komuś brakuje argumentów, to powinien się nie odzywać a
    nie dowalać personalnie nie na temat.

    > Autorka watku napisala wyraznie "Mój
    > pies podbiegł do niego i się na niego rzucil". Napisala to w pierwszym
    > poscie - i wypada jej wierzyc bo koniec koncow byla naocznym swiadkiem:)

    No i zapytywam, jak się rzucił? Werbalnie? Ty też się na mnie rzucasz i? Mam
    zdjąć kaganiec?

    --
    Wrak Tristana
    * Forum WO: http://forum.alrauna.org/
    * Forum Linuksowe: http://forum.linux.org.pl/


  • 123. Data: 2007-04-24 09:19:18
    Temat: Re: Psy...
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 24 Apr 2007 06:57:42 +0200, szerszen napisał(a):

    > bo kazdy kto o psach niwiele wie, mysli ze jak duzy pies to zaraz musi w
    > hangarze mieszkac, kazdy pies moze mieszkac w bloku z dbajacym
    > wlascicielem, nawet w kawalerce, grunt aby mial zapewniony czas na
    > wylatanie sie na spacerze i to cala filozofia niepojeta dla laikow

    Święte słowa.
    To tak jakby duży pies miał budę 100 m2.

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd || http://olgierd.bblog.pl
    http://www.allegro.pl/item186353104_nikon_fm2.html
    http://www.allegro.pl/item186339270_filtry_lee_zesta
    w.html
    http://allegro.pl/show_item.php?item=187091194


  • 124. Data: 2007-04-24 09:32:09
    Temat: Re: Psy...
    Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>

    szerszen wrote:
    > Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
    > wiadomości news:ncsvf4-d3m.ln1@ncc1701.lechistan.com...
    >
    >> Co stoi w lekkiej sprzeczności z rzeczywistością - w postaci owczarków
    >> podhalańskich i jeszcze większych stworów "zaprojektowanych" do latania
    >> po rozległych terenach, a hodowanych przez mieszkańców blokowisk.
    >
    > bo kazdy kto o psach niwiele wie, mysli ze jak duzy pies to zaraz musi w
    > hangarze mieszkac, kazdy pies moze mieszkac w bloku z dbajacym wlascicielem,
    > nawet w kawalerce, grunt aby mial zapewniony czas na wylatanie sie na
    > spacerze i to cala filozofia niepojeta dla laikow

    Rozumiem, że krowy też tak chcesz 'hodować'?

    --
    Pozdrawiam,
    Piotr Kubiak
    (jeśli chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres
    z nagłówka)


  • 125. Data: 2007-04-24 09:45:44
    Temat: Re: Psy...
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "Piotr Kubiak" <p...@m...liamg> napisał w wiadomości
    news:f0kiqs$d7o$1@inews.gazeta.pl...

    > Rozumiem, że krowy też tak chcesz 'hodować'?

    a krowa to pewnie obore ma 100m/kw. :)

    wilki pewnie tez zyja w przestronnych jaskiniach, a dzikie psy pewnie nie
    kopia sobie ciasnych nor i nie spedzaja tam bardzo duzej czesci dnia, moze
    najpierw dowiedz sie troche wiecej na temat w ktorym bierzesz udzial, a o
    ktorym nie masz krzty pojecia


  • 126. Data: 2007-04-24 10:08:10
    Temat: Re: Psy...
    Od: Marcin Kania <m...@p...fm>


    > w tym ze pies powinien troche polatac, a nie tylko lazic na smyczy,
    > jak juz pisalem, dla jednego psa wystarczy kaganiec, dla innego smycz, a dla
    > jeszcze innego oba na raz
    I przy okazji narobic do piaskownicy gdzie bawia sie dzieciaki (jakos ni
    zauwazylem zeby ktoremus z wlascicieli pieskow to jakos wyraznie
    przeszkadzalo), obszczekac co niektorego dzieciaka - bo przeciez parki
    sa dla biegajacych pieskow bez kaganca a nie dla dzieciakow, prawda?
    Pomijajac juz fakt ze nie da sie wejsc na trawnik (czasami nawet na
    chodnik/alejke) - bo pieski biegaly luzem, a to co zostawily przeciez
    "zniknie".
    Moze to odbiega od tematu - ale czasami mnie to do szalu doprowadza -
    wazniejsze sa pieski, ich potrzeba wybiegania sie, potrzeba wolnosci niz
    bezpieczenstwo dzieci, ktore dosyc ze ich place zabaw maja wszyscy
    gdzies (wystarczy popatrzec na stan placykow zabaw w parkach), to
    jeszcze wyjsc piec krokow poza rodzicow w parku sie nie da, bo akuratnie
    jakis maly piesek wielkosc cielaczka bez kaganca ma wlasnie wychodne i
    musi sie wybiegac.
    Nie twierdze ze winne sa psy, ale skoro sie nie da zalatwic pewnych
    rzeczy na drodze zdrowego rozsadku wlasciciela, powinno to robic sie
    prawnie i z cala surowoscia pozniej to prawo egzekwowac.


    Marcin Kania


  • 127. Data: 2007-04-24 10:09:38
    Temat: Re: Psy...
    Od: ps <p...@g...pl>

    Olgierd napisał(a):
    > Dnia Mon, 23 Apr 2007 11:22:42 +0200, Sebcio Łastowski napisał(a):
    >
    >>> nie, na liscie niebezpiecznych.
    >> Owczarka niemieckiego nie ma.
    >
    > Jeszcze tego by brakowało.
    > W 2005 bodajże był ten durny projekt ustawy, do niej lista 33 ras (sic!)
    (..)
    Każdy pies powinien być wyprowadzany na smyczy i w kagańcu. Owczarek
    niemiecki też, każdy kundel, terier czy inny pudel.
    Taki łagodny owczarek niemiecki rzucił się na mojego dzieciaka (tak,
    tak, bez powodu), zdążyłem go zasłonić, pogryzł mi na szczęście tylko 4
    litery :) Jakiś terierek czy inne coś podobnego tak sobie delikatnie
    skoczyło na 3-letnie dziecko, że to się przewróciło i rozcięło o
    krawężnik głowę. No, ale przecież to mały łagodny piesek...


  • 128. Data: 2007-04-24 10:12:22
    Temat: Re: Psy...
    Od: "Angie" <j...@o...eu>


    Użytkownik "Wrak Tristana" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
    news:f0kgq0$atr$1@news.onet.pl...

    > A sądziłem, że jak komuś brakuje argumentów, to powinien się nie odzywać a
    > nie dowalać personalnie nie na temat.

    A gdzie brakuje mi argumentow? To ty nie umiesz czytac:)

    > No i zapytywam, jak się rzucił? Werbalnie?

    Zapytaj autorki watku nie mnie:-) to ona jako naoczny swiadek jest zrodlem
    naszej informacji

    > Mam
    > zdjąć kaganiec?

    Wystarczy jak poluzujesz sobie krawacik :P

    Angie



  • 129. Data: 2007-04-24 10:16:46
    Temat: Re: Psy...
    Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>

    Marcin Kania napisał(a):
    >
    >> w tym ze pies powinien troche polatac, a nie tylko lazic na smyczy,
    >> jak juz pisalem, dla jednego psa wystarczy kaganiec, dla innego smycz,
    >> a dla jeszcze innego oba na raz
    > I przy okazji narobic do piaskownicy gdzie bawia sie dzieciaki (jakos ni
    > zauwazylem zeby ktoremus z wlascicieli pieskow to jakos wyraznie
    > przeszkadzalo), obszczekac co niektorego dzieciaka - bo przeciez parki
    > sa dla biegajacych pieskow bez kaganca a nie dla dzieciakow, prawda?
    > Pomijajac juz fakt ze nie da sie wejsc na trawnik (czasami nawet na
    > chodnik/alejke) - bo pieski biegaly luzem, a to co zostawily przeciez
    > "zniknie".
    > Moze to odbiega od tematu - ale czasami mnie to do szalu doprowadza -
    > wazniejsze sa pieski, ich potrzeba wybiegania sie, potrzeba wolnosci niz
    > bezpieczenstwo dzieci, ktore dosyc ze ich place zabaw maja wszyscy
    > gdzies (wystarczy popatrzec na stan placykow zabaw w parkach), to
    > jeszcze wyjsc piec krokow poza rodzicow w parku sie nie da, bo akuratnie
    > jakis maly piesek wielkosc cielaczka bez kaganca ma wlasnie wychodne i
    > musi sie wybiegac.
    > Nie twierdze ze winne sa psy, ale skoro sie nie da zalatwic pewnych
    > rzeczy na drodze zdrowego rozsadku wlasciciela, powinno to robic sie
    > prawnie i z cala surowoscia pozniej to prawo egzekwowac.
    >


    przeciez istnieje prawny obowiazek sprzatania po swoich pieskach po co
    wiec ten belkot ?

    P.
    --
    http://www.niesfornazyta.pl/
    Pierwszy stacjonarny czytnik for typu phpBB/phpBBbyPrzemo (windows/linux)
    Od dziś możesz korzystać z fora tak jak z usenetu !


  • 130. Data: 2007-04-24 10:17:10
    Temat: Re: Psy...
    Od: Olgierd <n...@o...com>

    Dnia Tue, 24 Apr 2007 12:09:38 +0200, ps napisał(a):

    > Każdy pies powinien być wyprowadzany na smyczy i w kagańcu. Owczarek
    > niemiecki też, każdy kundel, terier czy inny pudel. Taki łagodny
    > owczarek niemiecki rzucił się na mojego dzieciaka (tak, tak, bez
    > powodu), zdążyłem go zasłonić, pogryzł mi na szczęście tylko 4 litery
    > Jakiś terierek czy inne coś podobnego tak sobie delikatnie skoczyło na
    > 3-letnie dziecko, że to się przewróciło i rozcięło o krawężnik głowę.
    > No, ale przecież to mały łagodny piesek...

    Wiesz co, mnie kiedyś zaczepiło paru łebków na ulicy, wieczorem.
    Rozumiem, że powinniśmy ogłosić godzinę policyjną?

    --
    pozdrawiam serdecznie, Olgierd || http://olgierd.bblog.pl
    http://www.allegro.pl/item186353104_nikon_fm2.html
    http://www.allegro.pl/item186339270_filtry_lee_zesta
    w.html
    http://allegro.pl/show_item.php?item=187091194

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1