Witam:)
Dostałam normalną pocztą dość przykry list, dotyczący mojej córki. List napisany
całkowicie na komputerze, zaadresowany tak samo. Nie było w nim żadnych
szantaży , ani gróźb- tylko informacje,że córka ma długi, sypia z kobietami itp.
Mam pewne podejrzenia, kto to mógł zrobić, ale nie mam żadnych dowodów. Czy
ktoś w ogóle się zaintersuje tą sprawą i jakie są szanse namierzenia sprawcy ? Co
z tym zrobić ?

--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info

do góry

Joanna napisał(a):

> Dostałam normalną pocztą dość przykry list, dotyczący mojej córki. List napisany
> całkowicie na komputerze, zaadresowany tak samo. Nie było w nim żadnych
> szantaży , ani gróźb- tylko informacje,że córka ma długi, sypia z kobietami itp.
> Mam pewne podejrzenia, kto to mógł zrobić, ale nie mam żadnych dowodów. Czy
> ktoś w ogóle się zaintersuje tą sprawą i jakie są szanse namierzenia sprawcy ? Co
> z tym zrobić ?

Praktycznie zerowe.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

jakie są szanse namierzenia sprawcy ? Co
> > z tym zrobić ?
>
> Praktycznie zerowe.
>
Nieprawda. Nasza wspaniała policja potrafi odnaleźć nadawcę każdego listu. Sam
słyszałem w tv że jak ktoś wyśle list z wąglikiem to go na pewno złapią. I że to
bardzo proste. Nikt sie nie uchowa przed naszą policją. Tomek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Joanna wrote:
> Witam:)
> Dostałam normalną pocztą dość przykry list, dotyczący mojej córki. List napisany
> całkowicie na komputerze, zaadresowany tak samo. Nie było w nim żadnych
> szantaży , ani gróźb- tylko informacje,że córka ma długi, sypia z kobietami itp.

Długi teraz wszyscy mają, a w sypianiu z kobietami nie widzę niczego złego.

> Mam pewne podejrzenia, kto to mógł zrobić, ale nie mam żadnych dowodów. Czy
> ktoś w ogóle się zaintersuje tą sprawą i jakie są szanse namierzenia sprawcy ?

Można próbować (wskazanie podejrzewanej osoby i porównanie ewentualnych
odcisków palców czy śladów DNA - jeśli np. koperta albo znaczek były
śliną potraktowane).

Tylko po co? Żeby móc powiedzieć sprawcy "I co z tego, kretynie? Pilnuj
własnych spraw!" ;)

> Co z tym zrobić ?

Olać.

do góry

Tomek wrote:

> Nieprawda. Nasza wspaniała policja potrafi odnaleźć nadawcę każdego listu. Sam

Hehehe.

> słyszałem w tv że jak ktoś wyśle list z wąglikiem to go na pewno złapią. I że to

A ja w TV kiedyś słyszałem, że Kwaśniewski mieszkania da, Wałęsa zrobi
drugą Japonię i da po 100 milionów, a Kaczyński będzie wszystkim płacił
za robienie dzieci oraz całkowicie zlikwiduje przestępczość.

I?

> bardzo proste. Nikt sie nie uchowa przed naszą policją. Tomek

MegaROTFL

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:438e2244$1@news.home.net.pl...
> Joanna wrote:
> > Witam:)
> > Dostałam normalną pocztą dość przykry list, dotyczący mojej córki. List
napisany
> > całkowicie na komputerze, zaadresowany tak samo. Nie było w nim żadnych
> > szantaży , ani gróźb- tylko informacje,że córka ma długi, sypia z
kobietami itp.
>
> Długi teraz wszyscy mają, a w sypianiu z kobietami nie widzę niczego
złego.

Miłe złego początki...:-)

--
Pozdr
P

do góry

Użytkownik "Joanna" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dml5rm$oup$1@opal.futuro.pl...

> Co
> z tym zrobić ?

Porozmawiać z córką? Nie wydaje mi sie, aby policja była stworzona żeby
wyjaśniać czy to że Kaśka spi z Jaśkiem i Staśkiem jest prawdą czy nie.
Zwlaszcza jeśli Kaśka ma już skończone 15lat

HaNkA

do góry

Użytkownik "Joanna" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dml5rm$oup$1@opal.futuro.pl...
> Witam:)
> Dostałam normalną pocztą dość przykry list, dotyczący mojej córki. List
> napisany
> całkowicie na komputerze, zaadresowany tak samo. Nie było w nim żadnych
> szantaży , ani gróźb- tylko informacje,że córka ma długi, sypia z
> kobietami itp.
> Mam pewne podejrzenia, kto to mógł zrobić, ale nie mam żadnych dowodów.
> Czy
> ktoś w ogóle się zaintersuje tą sprawą i jakie są szanse namierzenia
> sprawcy ? Co
> z tym zrobić ?

Podejdź do tego po ludzku:
Ludzie nie piszą takich listów z troski, tylko ze złości. Więc chcieli
urazić, zaszkodzić Twojej córce i Tobie.
Wiele zależy od tego, ile córka ma lat i jaki masz z nią kontakt.
Jeśli dobry: powiedz jej wprost, zapewniając, że będziesz z nią niezależnie
od tych długów i kobiet. Nie oceniaj, a pomagaj. To Twój dzieciak.
A jeśli gorszy lub zły, to nie mów o liście, ale zapomnij o nim (dla siebie
i dla wszystkich wokół, wyrzuć do kosza). Córce daj do zrozumienia, że może
na Ciebie liczyć, ale nie mów tego w kontekście listu. Postaraj sie odzyskać
jej zaufanie.
Natomiast wstydzić się przed ludźmi nie ma czego. Dopóki jesteśmy ludźmi,
długi i nietuzinkowe zachowania będą cześcią naszego człowieczeństwa; będą
ludzkimi sprawami.
Jeżeli domyślasz sie czegoś o nadawcy, daj mu do zrozumienia, że nie musi
pisać anonimów, że z Tobą można normalnie i wprost rozmawiać. Ale i tak
zostaniesz po stronie dzieciaka, a takie donoszenie bez nazwiska niech
będzie dla Ciebie podstawą do oceny autora, a nie córki.

Pozdrawiam
SIM

do góry

Dnia 1 gru o godzinie 06:08, na pl.soc.prawo, XYZ napisał(a):


> Ludzie nie piszą takich listów z troski, tylko ze złości. Więc chcieli
> urazić, zaszkodzić Twojej córce i Tobie.


Z tym się można zgodzić.


> Wiele zależy od tego, ile córka ma lat i jaki masz z nią kontakt.
> Jeśli dobry: powiedz jej wprost, zapewniając, że będziesz z nią niezależnie
> od tych długów i kobiet.


hmmm... możesz rozwinąć?
Sugerujesz że ów ojciec "jest z córką" i w kontekście listu ma nie zwracać
uwagi na długi bądź jej homoseksualizm?
W takim ujęciu który napisałeś - wywodzić można że ów ojciec popełnia ....
ni mniej ni więcej - tylko kazirodztwo.


--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:3xn3td0m5kg1$.1cegtlcl9gnqm.dlg@40tude.net...
>
> hmmm... możesz rozwinąć?
> Sugerujesz że ów ojciec "jest z córką" i w kontekście listu ma nie
> zwracać
> uwagi na długi bądź jej homoseksualizm?
> W takim ujęciu który napisałeś - wywodzić można że ów ojciec popełnia
> ....
> ni mniej ni więcej - tylko kazirodztwo.
>
Jaki ojciec? - posta napisała kobieta wiec jeśli już, to raczej
matka...
Nie bardzo też mogę pojąć skąd Ci się to kazirodztwo ubzdurało, bo w
poście XYZ nie ma o tym ani słowa...ech
Ania
--
***********e-mail: www.cerbermail.com/?Y8Pg93XYwQ ***********
******************** www.madej.master.pl ********************
Przeznaczenie jest jedno, ale sposobów jego realizacji wiele.

do góry