-
31. Data: 2015-03-31 17:51:00
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 17:41, qwerty pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:551a3088$0$15673$6...@n...neostrad
a.pl...
>> No a co ma biedak robić, jak ma płacone 1zł od paczki albo coś w ten
>> deseń? Kiedyś też się złościłem na kurierów, ale jak wiem, jak
>> zarabiają i jak wygląda ich praca, to zmieniłem zdanie.
>
> Ktoś ich zmusza do pracy jako kurierzy? Broń przystawiał do skroni żony?
Jeden z głupszych argumentów, jakie słyszałem. Zwykle od osób mentalnie
nie zaznajomionych z życiem (gimbaza i te sprawy).
Już trochę lepszy byłby: kto zmusza tych marudzących klientów do
korzystania z kurierów za 1zł?
Masz to, za co płacisz. Ktoś zmusza do wybierania przesyłki kurierskiej?
--
Liwiusz
-
32. Data: 2015-03-31 18:07:25
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: poreba <d...@p...pl>
Dnia Tue, 31 Mar 2015 17:51:00 +0200, Liwiusz napisał(a):
>> Ktoś ich zmusza do pracy jako kurierzy? Broń przystawiał do skroni żony?
> Jeden z głupszych argumentów, /.../ Masz to, za co płacisz.
> Ktoś zmusza do wybierania przesyłki kurierskiej?
Nie żebym argument "wolny najmita" uważał za sensowny, ale...
Przy usługach pocztowych (problem awizowy) nadawca płaci za
dostarczenie listu poleconego na ul. Długą 15,
gdzie Jan Nowak mieszka, a nie za dostarczenie
pod ww. adres informacji, że przesyłka jest
do odbioru 50 km dalej w placówce pocztowej.
Nieco podobnie z przesyłkami kurierskimi.
Nadawca płaci za dostarczenie przesyłki pod konkretny adres,
nie do sąsiada.
Problemy płacowe/biznesowe dostarczycieli
w tym kontekście to nieistotna sprawa.
--
pozdro
poreba
-
33. Data: 2015-03-31 18:17:04
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-31 o 18:07, poreba pisze:
> Dnia Tue, 31 Mar 2015 17:51:00 +0200, Liwiusz napisał(a):
>
>>> Ktoś ich zmusza do pracy jako kurierzy? Broń przystawiał do skroni żony?
>> Jeden z głupszych argumentów, /.../ Masz to, za co płacisz.
>> Ktoś zmusza do wybierania przesyłki kurierskiej?
>
> Nie żebym argument "wolny najmita" uważał za sensowny, ale...
>
> Przy usługach pocztowych (problem awizowy) nadawca płaci za
> dostarczenie listu poleconego na ul. Długą 15,
> gdzie Jan Nowak mieszka, a nie za dostarczenie
> pod ww. adres informacji, że przesyłka jest
> do odbioru 50 km dalej w placówce pocztowej.
>
> Nieco podobnie z przesyłkami kurierskimi.
> Nadawca płaci za dostarczenie przesyłki pod konkretny adres,
> nie do sąsiada.
> Problemy płacowe/biznesowe dostarczycieli
> w tym kontekście to nieistotna sprawa.
No tak jakby albo jedno albo drugie. Albo żądamy doręczenia do rąk
własnych, co zwykle kończy się awizem, bo rąk własnych na miejscu często
nie ma, albo żądamy szybkiego i skutecznego doręczenia, co w 99%
przypadków jest spełnione, nawet jeśli paczka ma dojść do sąsiada, czy
portiera. I wówczas logiczne jest, że kurier (jako ten, który ma
doręczyć następnego dnia choćby skały srały) ma priorytet doręczenia
paczki, a nie doręczenia awiza.
Po prostu jak komuś zależy na niestandardowych warunkach, to musi sobie
takie kupić, a nie liczyć na ich spełnienie w usłudze masowej.
--
Liwiusz
-
34. Data: 2015-03-31 18:24:04
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...com>
W dniu 2015-03-31 o 17:51, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-31 o 17:41, qwerty pisze:
>> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:551a3088$0$15673$6...@n...neostrad
a.pl...
>>> No a co ma biedak robić, jak ma płacone 1zł od paczki albo coś w ten
>>> deseń? Kiedyś też się złościłem na kurierów, ale jak wiem, jak
>>> zarabiają i jak wygląda ich praca, to zmieniłem zdanie.
>>
>> Ktoś ich zmusza do pracy jako kurierzy? Broń przystawiał do skroni żony?
>
> Jeden z głupszych argumentów, jakie słyszałem. Zwykle od osób mentalnie
> nie zaznajomionych z życiem (gimbaza i te sprawy).
>
> Już trochę lepszy byłby: kto zmusza tych marudzących klientów do
> korzystania z kurierów za 1zł?
>
> Masz to, za co płacisz. Ktoś zmusza do wybierania przesyłki kurierskiej?
>
Nieprawda, to słuszny argument. Ja też mógłbym nie prowadzić
przedsiębiorstwa tylko rozwozić paczki za 1zł/szt. i narzekać, jakie to
życie jest okrutne dla mnie.
Ale wolałem pójść trudniejszą drogą i zarabiam lepiej niż kurier, ale
kłopoty zawodowe są znacznie poważniejsze niż wyciągnij komórkę i
zadzwoń do adresata. Dlatego właśnie się wkurwiam, że życiowa niedojda
pracująca jako kurier nie może nawet tak banalnej sprawy załatwić porządnie.
Aha, przypomniało mi się właśnie, jak kiedyś przyszła do mnie paczka
kiedy byłem tydzień na wyjeździe i kurier przez telefon domagał się,
żebym się pojawił po odbiór. Ja powiedziałem, że nie ma mnie i niech
zostawi w siedzibie swojej firmy, to odbiorę jak przyjadę. A on na to,
że nie, bo on MUSI mi ją dostarczyć, więc ja MAM być. Chyba jednak
zarabiają lepiej niż 1zł/paczkę bo inaczej by się chyba tak bezczelnie
nie rzucał.
-
35. Data: 2015-03-31 19:15:34
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Kapibara <x...@y...zzz>
Dnia Tue, 31 Mar 2015 14:55:16 +0200, Tomasz Kaczanowski napisał(a):
> W dniu 2015-03-31 14:34, Kapibara pisze:
>
>>> Jak tylko mogę, wybieram pocztę. Też może człowieka szlag trafić jak ma
>>> do czynienia z tą instytucją, ale w porównaniu z kurierami to miód
>>> malina i usługa dopasowana idealnie do klienta.
>>
>> No zgadza się. Trzeba na to spojrzeć po prostu od tej strony, że zakupy
>> internetowe nie są odpowiednie dla wszystkich. :)
>
> Raczej to, że oferta kurierska jest biedna. I nie odpowiada na
> zapotrzebowanie dużej części społeczeństwa.
Jesteś pewny? Aż z ciekawości sprawdziłem ofertę kilku firm kurierskich.
Praktycznie każda firma oferuje za dopłatą dostawę: "do godz.9", "do
godz.12". Co najmniej dwie firmy mają w opcji "dostawę 17.00-19.00" a nawet
"19.00-22.00". Ale oczywiście każdy chciałby szybko i najtaniej. Jak ktoś
nie jest w stanie odebrać paczki w "standardowych godzinach" to wystarczy
poprosić sprzedawcę o droższą wysyłkę z dostawą popołudniową czy wieczorną.
Jedno woleć, albo się jest elastycznym, albo za wygodę się płaci.
-
36. Data: 2015-03-31 19:43:45
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-31 o 14:03, Tomasz Wójtowicz pisze:
>> To trzeba było podać adres domowy i uprzedzić rodzinę aby nie
>> odbierała. Ewentualnie uprzedzić portiera aby nie odbierał tej
>> konkretnej przesyłki.
>>
>
> Naprawdę chce ci się strzępić paluchy do takich bezproduktywnych uwag?
> To jest p.s.prawo a nie pogaduchy na Onecie.
Skoro tobie chce się zadawać takie bezproduktywne pytania to
ja nie poskąpię czasu na swoje uwagi.
> Rozumiem, że jakbyś był adwokatem, do którego przyszedł klient, który
> potrącił człowieka po pijaku, to twoja fachowość wyczerpałaby się w
> jakże użytecznej uwadze "Trzeba było nie pić".
Przy poradzie za pieniądze powiedział bym coś lepszego.
Ale ty tego nie bierzesz pod uwagę tylko sępisz na darmochę.
To może jednak idź do adwokata, nie będziesz miał problemu
z uwagami takimi jak moje.
Pozdrawiam
-
37. Data: 2015-03-31 20:58:43
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"poreba" <d...@p...pl> wrote in message
news:1oi7bzqchekps$.14cqmhaz46o57.dlg@40tude.net...
> Nadawca płaci za dostarczenie przesyłki pod konkretny adres,
> nie do sąsiada.
mi tam z kontekstu wynikalo ze pod konkretnym adresem nikogo
nie bylo, wiec...
> Problemy płacowe/biznesowe dostarczycieli
> w tym kontekście to nieistotna sprawa.
jezeli wybiera sie najtansza usluge, bez doreczenia
do rak wlasnych (np. DPD) i wyboru godziny (chyba wszyscy)
to dostaje sie najtansza usluge w regulaminie ktorej
jest zapis ze paczka moze wyladawac w bezposredniej
okolicy punktu docelowego
--
http://db.org.pl/
-
38. Data: 2015-03-31 21:05:25
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: "m4rkiz" <m...@m...od.wujka.na.g.com>
"Tomasz Wójtowicz" <s...@s...com> wrote in message
news:mfehn2$v0f$1@srv13.cyf-kr.edu.pl...
> Ale wolałem pójść trudniejszą drogą i zarabiam lepiej niż kurier, ale kłopoty
> zawodowe są znacznie poważniejsze niż wyciągnij komórkę i zadzwoń do adresata.
> Dlatego właśnie się wkurwiam, że życiowa niedojda pracująca jako kurier nie
> może nawet tak banalnej sprawy załatwić porządnie.
masz gdzies zapisane ze powinien dzwonic czy tak poprostu "placisz (20 pln)
i wymagasz" a jezeli nie posiadaja sluzbowych komorek do kontaktu z klientami
to tym gorzej dla nich?
--
http://db.org.pl/
-
39. Data: 2015-03-31 21:10:04
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 18:07, poreba pisze:
> Nadawca płaci za dostarczenie przesyłki pod konkretny adres,
> nie do sąsiada.
No ok, ale skoro nie zastał odbiorcy, to pozostaje awizo i gonienie
odbiorcy 2 miasta dalej do Punktu Odbioru (miałem tak z Dowozimy Paczki
Dupiato (teraz zmienili nazwę chyba, mało zamawiam kurierami od czasu
jak na Allegro są Paczkomaty) albo pozostawienie paczki sąsiadom. Ja tak
lubię, bo mam od razu i solidnie.
-
40. Data: 2015-03-31 21:14:25
Temat: Re: Przesyłka kurierska zostawiona u portiera
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 31.03.2015 o 18:24, Tomasz Wójtowicz pisze:
> Dlatego właśnie się wkurwiam, że życiowa niedojda pracująca jako kurier
> nie może nawet tak banalnej sprawy załatwić porządnie.
No widzisz, a taki amerykanin uśmiechnie się i powie O! Paczka przyszła.
Komu zdrowiej psychicznie, chyba nie muszę wyjaśniać.
Wstał Tomasz rano, przeciągnął się i krzyknął ,,jaki piękny dzień'', a
echo odpowiedziało z przyzwyczajenia ,,mać, mać, mać''