-
11. Data: 2004-04-25 10:27:08
Temat: Re: Przepadek samochodu (info)
Od: Artur Golanski <A...@w...net.pl>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał:
>od konfliskaty nie można się ubezpieczyć.
Narazie.. ;-)
>Fajno, a co z firmą leasingową, bankiem?
Nic, spłaca jakby dalej pojazd miał.
>całkiem postrzelony nie jest.
ZTCW propozycja w sejmie już była rozpatrywana, ale niestety nie
zyskała aprobaty większości .... narazie.
>do osób, które na zdrowy rozsądek nie mogły temu zapobiec.
To oczywiste.
Artur Golański
-
12. Data: 2004-04-25 21:19:23
Temat: Re: Przepadek samochodu (info)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Artur Golanski" <A...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:nb4n80d2ksoodb2t7skjr3c7s4p12l207k@4ax.com...
> >od konfliskaty nie można się ubezpieczyć.
> Narazie.. ;-)
Faktycznie. Choć zdziwił bym się, gdyby ktoś taką usługę prowadził.
Zresztą nie wiem, czy nie znalazł by się jakiś przepis tego zabraniający.
To tak, jakbyś się ubezpieczył od mandatów.
>
> >Fajno, a co z firmą leasingową, bankiem?
> Nic, spłaca jakby dalej pojazd miał.
No dobra. Ale w wypadku leasingu po zakończeniu umowy ma oddać samochód.
Zresztą przy leasingu, to w ogóle byłby kłopot, bo to coś analogicznego do
wynajmu. Czyli płacę za wynajem samochodu. No i leasingodwaca nie może mi
wynajmować samochodu, którego on już nie ma.
>
> >całkiem postrzelony nie jest.
> ZTCW propozycja w sejmie już była rozpatrywana, ale niestety nie
> zyskała aprobaty większości .... narazie.
>
Bo podejrzewam, że zdano sobie sprawę z komplikacji praktycznych. Problemy
w wypadku współwłasności, banków, leasingu. Jakby się zastanowić głębiej,
to i inne problemy. W praktyce rozwiązuje się to obecnie inaczej. Samochód
zabezpiecza się na tymczasowe zajęcie na poczet kar i grzywien. Sąd może
wówczas orzec - jeśli uzna to za celowe - grzywnę równoważną wartości
pojazdu. Z tym, że ten sposób działa tylko w odniesieniu do właściciela
pojazdu.
> >do osób, które na zdrowy rozsądek nie mogły temu zapobiec.
> To oczywiste.
No, z propozycji objęcia banków i lesingodawców, to już ta oczywistość nie
jest oczywista :-))