Witam!

Natkn??em si? na faceta (m?? znajomej znajomej znajomej te?ciów), który
podobno za?atwia tanie mieszkania. Co si? okaza?o - s? to mieszkania
spó?dzielcze lokatorskie po eksmisjach. Nie mo?na ich nawet zobaczyae.
Facet chce 20k na wst?pie i reszte (25k) za rok, kiedy to w?a?nie ma ju?
byae to mieszkanie "dost?pne". Chodzi o metra? ok. 50m, wi?c cena jest
"do?ae" kusz?ca. Ale oczywi?cie mam w?tpliwo?ci:

1. Czy to wszystko jest w ogóle mo?liwe (i legalne)?
2. Jak wygl?da sprawa wykupu mieszkania od spó?dzielni? Wiem ?e p?aci
si? ró?nice warto?ci rynkowej mieszkania i "wk?adu mieszkaniowego" - no
w?a?nie, co to jest "wk?ad mieszkaniowy" i jak dowiedzieae sie jaki jest
dla konkretnego mieszkania.
3. Na co zwróciae uwag? przy podpisywaniu umowy z tym cz?owiekiem?

Pozdrowienia
Wiktor

--
_ _ _ ___ ____ ____ __ _ Wiktor
| |-:_ | [__] |--< | \| Schmidt