-
11. Data: 2005-10-28 06:59:58
Temat: Re: Prywatne rozmowy podczas pracy przez telefon komórkowy.
Od: Kira <c...@W...pl>
Tiger wrote:
> zadowolenie pracownikow, jako warunek ich wydajnosci, lojalnosci
> i poprawnego, odpowiedzialnego funkcjonowania w maszynie, ktora
> jest firma.
Wszystko fajnie, ale do zdrowego układu to trzeba _dwóch_ stron,
które reprezentują jakiś poziom. Jeśli pracownik siedzi sobie
sam i nawija przez komórkę, nie zawalając przy tym w najmniejszym
stopniu pracy, to niech sobie gada, w nosie to mam. Może też sobie
siedzieć ze słuchawkami na uszach i muzyki słuchać albo cokolwiek.
Ale jeśli ten pracownik siedzi w pomieszczeniu z innymi i ciągle
im przeszkadza gadaniem, omija przez to służbowe telefony, a ja
muszę nim potrząsnąć żeby się zorientował że coś chcę, to ja mam
głęboko w nosie jego zadowolenie i lojalność. Leci na pysk.
A wierz mi, tacy ze schematu drugiego też są. W dużych ilościach.
Kira
-
12. Data: 2005-10-28 08:03:37
Temat: Re: Prywatne rozmowy podczas pracy przez telefon komórkowy.
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> Wszystko fajnie, ale do zdrowego układu to trzeba _dwóch_ stron,
> które reprezentują jakiś poziom. Jeśli pracownik siedzi sobie
> sam i nawija przez komórkę, nie zawalając przy tym w najmniejszym
> stopniu pracy, to niech sobie gada, w nosie to mam. Może też sobie
> siedzieć ze słuchawkami na uszach i muzyki słuchać albo cokolwiek.
> Ale jeśli ten pracownik siedzi w pomieszczeniu z innymi i ciągle
> im przeszkadza gadaniem, omija przez to służbowe telefony, a ja
> muszę nim potrząsnąć żeby się zorientował że coś chcę, to ja mam
> głęboko w nosie jego zadowolenie i lojalność. Leci na pysk.
>
> A wierz mi, tacy ze schematu drugiego też są. W dużych ilościach.
Wiem, ze sie zdarzaja... ale takimi wystarczy potrzasnac troche i
"doprowadzic do pionu", np. instalujac kamerke internetowa nad miejscem
pracy. Efekt Wielkiego Brata jeszcze nigdy nie zawiodl :-) Generalnie...
jestem zdania, ze jezeli pracownik jest na tyle sprytny, zeby umiec
przegadac prywatnie, po kryjomu, 75% czasu pracy, to przy odpowiednim
nadzorze - np. bardzo skutecznej kontroli wyrywkowej - przelozy swoj
niezwykly spryt na efekty w pracy ;-)
Pozdrawiam,
Tiger