Czy muszę prosić o zgodę współwłaścicieli nieruchomości żeby zamieszkał
ze mną lokator? Może im się nie podobać, że zamieszka na tej
nieruchomości obcy człowiek. Właściwie to jest wspólna własność i na
100% będą mieli pretensje, że z rzeczy która jest własnością tak jak i
moją tak samo należy do nich, będzie korzystać lokator. Tym bardziej, że
czyns będę pobierał tylko ja. Czy zgoda jest konieczna i czy mogą rządać
opuszczenia nieruchomości takiej osoby? Jeśli zgoda nie jest konieczna,
to czy mogę zameldować lokatora?

do góry

Użytkownik "Marecki" <M...@o...pl> napisał w wiadomości
news:d9hgsf$3ob$1@korweta.task.gda.pl...

Przede wszystkim czynsz będzie stanowił dochód wszystkich
współwłaścicieli i ukrycie przed nimi otrzymywania czynszu zaczyna
trącać o paragraf. po drugie dla swojej ważności umowa najmu powinna być
p[odpisana przez wszystkich współwłaścicieli. Inaczej, to jest nieważna,
a lokator może Cię ścigać o oszustwo. To tak, jakbyś mu wynajął obcy dom
nie pytając o zgodę właścicieli.

do góry

Robert Tomasik wrote:

> p[odpisana przez wszystkich współwłaścicieli. Inaczej, to jest nieważna,
> a lokator może Cię ścigać o oszustwo. To tak, jakbyś mu wynajął obcy dom
> nie pytając o zgodę właścicieli.

Nawet jeśli nieruchomość składa się z wydzielonych lokali, hmm?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:d9hjsk$kk6$2@opal.futuro.pl...

> Nawet jeśli nieruchomość składa się z wydzielonych lokali, hmm?

Jeśli jest współwłasnością i nie ma podziału fizycznego, to moim zdaniem
tak.

do góry