Witam.
Czy mógłbym prosić o przetłumaczenie na polski Art. 924 KPC, bo ni cholery nie
mogę zrozumieć :).

Artykuł ten stanowi:
"Jednocześnie z wysłaniem dłużnikowi wezwania komornik przesyła do sądu
właściwego do prowadzenia księgi wieczystej wniosek o dokonanie w księdze
wieczystej wpisu o wszczęciu egzekucji lub o złożenie wniosku do zbioru
dokumentów"

Początek jest jasny, chodzi więc oczywiście o tą końcówkę, tzn. o to "złożenie
wniosku do zbioru dokumentów".
Pytanie brzmi: kto do jasnej cholery przesyła wniosek do zbioru dokumentów i co
to jest ten "zbiór dokumentów"?

W tej konkretnej sprawie chodzi oczywiście o długi (dosyć potężne) i egzekucję
z nieruchomości (spółdzielcze własnościowe mieszkanie). Na mój tępy
rozum "zbiór dokumentów" to np. teczka tego konkretnego lokalu w biurze
Spółdzielni. Mieszkanie nie ma założonej księgi wieczystej i chodzi pewnie o
to, żeby dłużnik nie sprzedał chaty, a ewentualny nabywca miał świadomość, że
toczy się postępowanie egzekucyjne którego przedmiotem jest wspomniana chata.
Ale kto w świetle tego artykułu wykonuje jakie czynności? Na razie komornik
powiadomił Spółdzielnię o toczącym się postępowaniu egzekucyjnym, powołał się
na ten art. 924 KPC, dołączył odpis wyroku i klauzuli, a Spółdzielnia
pokwitowała odbiór i dokumenty te włożyła do teczki lokalu, gdzie czekają sobie
na lepsze czasy. Jeśli ktokolwiek będzie chciał kupić mieszkanie, to przyjdzie
przecież do Spółdzielni i dowie się o wadzie prawnej. Dłużnik chcąc sprzedać
mieszkanie poprosi o zaświadczenie dla notariusza a w zaświadczeniu (jeśli je w
ogóle otrzyma) będzie opisana sytuacja prawna mieszkania. Czy dobrze to
rozumiem?

Drugie pytanie:
Czy dla takiej nieruchomości właściciel może założyć księgę wieczystą już po
rozpoczęciu postępowania egzekucyjnego (ewentualnie jakie przepisy to
regulują)? Chodzi oczywiście o to, czy dłużnik nie założy szybko księgi i nie
sprzeda chaty a następnie nie wyjedzie sobie z kasą do jakiegoś raju
podatkowego:(.
Ewentualnie czy dłużnik może pójść na układ, założyć księgę, wziąć kredyt i
spłacić dług? I jakie są niebezpieczeństwa takiego rozwiązania?

Wprawdzie sąd zawsze informuje Spółdzielnię o założeniu księgi, ale jak w grę
wchodzi duża kasa, to listonosz z pewnością może zgubić avizo (bo świat, jak
wiadomo, jest zły i należy założyć najgorszy scenariusz:).

Pozdrawiam

Czapla

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl