-
1. Data: 2005-04-15 16:52:32
Temat: Problem z uczelnia
Od: mariposa doux <m...@g...pl>
Witam,
Jest taka sytuacja:
Doktoranci pracuja na uczelni, robia badania, pisza prace, przygotowuja
sie do doktoratu. Sa na trzecim roku. Prowadza wyklady. Maja promotora,
profesora X, ktory podlega pod dziekana Y, a ten pod Rektora Z. Nagle na
uczelni odbywaja sie wybory "szych" i robi sie zamieszanie, bo Rektor
informuje Profesora, ze prowadzi on zajęcia nielegalnie, i ze te studia
sa nielegalne. W związku z czym, Doktoranci nie dostają pensji za
przepracowany ostatni miesiąc. Nie dostają też niczego na piśmie. Zbywa
się ich mówiąc, że "sprawa zostanie wyjaśniona, to są przepychanki na
górze, jesteście kozłami ofiarnymi" itp. Uczelnia nie odprowadziła też
ZUSu za tych Doktorantów, przez co nie są oni ubezpieczeni. O czym
dowiedzieli się na spotkaniu "informacyjnym".
Co zrobić w takiej sytuacji? Do kogo się udac po pomoc?
Sprawa pilna. Wydarzenia autentyczne - marzec, kwiecien 2005. Renomowany
Uniwersytet krakowski. Nastu ludzi pozbawiono wyplaty za prace, ktora
wykonali, i poinformowano ich, że sa "nielegalni".
Pozdr
W