-
1. Data: 2005-04-15 15:54:08
Temat: Ochrona danych osobowych, a firmy windykacyjne...
Od: "Pietia" <p...@k...homelinux.net>
Witam,
Artykuly zaczerpniete ze strony www.giodio.gov.pl (Generalny Inspektor Ochrony
Danych Osobowych)
---artykul nr 1--- zrodlo: http://www.giodo.gov.pl/266/id_art/992/j/pl/
Czy udostępnienie danych dłużnika, bez jego zgody, innemu podmiotowi w związku z
dokonywaniem cesji wierzytelności nie narusza ustawy o ochronie danych
osobowych?
(...)
Reasumując, udostępnienie danych dłużnika bez jego zgody w związku z
dokonywaniem cesji wierzytelności będzie uprawnione jedynie wówczas, gdy w
świetle przepisów Kodeksu cywilnego istnieje podstawa prawna dla dokonania tej
czynności prawnej. W przypadku osób będących konsumentami udostępnienie takie
może nastąpić jedynie za zgodą osoby, której dane dotyczą.
---artykul nr 1 koniec---
---artykul nr 2--- zrodlo: http://www.giodo.gov.pl/plik/id_p/557/j/pl/
(dotyczy przekazania na drodze umowy powierzenia danych osobowych Skarżącego
przez operatora firmie windykacyjnej)
(...)
odmawiam uwzględnienia wniosku.
(...)
Ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. o ochronie danych osobowych (Dz. U. z 2002 r.
Nr 101, poz. 926 z późn. zm.), zwana dalej ustawą, określa zasady postępowania
przy przetwarzaniu danych osobowych oraz prawa osób fizycznych, których dane są
lub mogą być przetwarzane w zbiorach danych osobowych, jak stanowi art. 2 ust. 1
ustawy. Przesłanki dopuszczalności przetwarzania (m. in. udostępniania) danych
osobowych zostały enumeratywnie wymienione w art. 23 ust. 1 ustawy.
Przetwarzanie (m. in. udostępnianie) danych osobowych jest więc dopuszczalne
tylko wtedy, gdy administrator danych będzie legitymował się co najmniej jedną z
przesłanek wymienionych w tym przepisie. Powyższe przesłanki mają charakter
autonomiczny i co do zasady są równoprawne. Przetwarzanie danych osobowych jest
zatem dopuszczalne m.in., gdy jest to konieczne do realizacji umowy, gdy osoba,
której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia
działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą (pkt 3).
Jednocześnie, art. 23 ust. 1 pkt 5 ustawy stanowi, iż przetwarzanie danych
osobowych jest dopuszczalne, jeżeli jest to niezbędne do wypełnienia prawnie
usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo
odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane
dotyczą. Za prawnie usprawiedliwiony cel, o którym mowa w art. 23 ust. 1 pkt 5
ustawy, uważa się m.in. dochodzenie roszczeń z tytułu prowadzonej działalności
gospodarczej (art. 23 ust. 4 pkt 2 ustawy). Zgoda osoby, której dane dotyczą, o
której mowa w art. 23 ust. 1 pkt 1 ustawy, nie jest więc jedyną i wyłączną
przesłanką przetwarzania danych osobowych osoby, której dane dotyczą.
(...)
Mając na uwadze powyższe stwierdzić należy, że działanie operatora telewizyjnego
X, polegające na przekazaniu danych osobowych Abonentów Spółki zawartych w
umowach o Abonament, a w szczególności, udostępnieniu przez operatora
telewizyjnego X, danych osobowych Pana Y – spółce windykacyjnej Z, jest
działaniem znajdującym uzasadnienie w przepisach ustawy o ochronie danych
osobowych.
(...)
---artykul 2 koniec---
Artykul 1 mowi, ze nie mozna.
Artykul 2 mowi, ze mozna.
Nic nie rozumiem. Jak to w koncu jest?
Pozdrawiam serdecznie,
Pietia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2005-04-15 16:11:48
Temat: Re: Ochrona danych osobowych, a firmy windykacyjne...
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Pietia napisał(a):
> Artykul 1 mowi, ze nie mozna.
> Artykul 2 mowi, ze mozna.
>
> Nic nie rozumiem. Jak to w koncu jest?
Nie wiadomo.
Przede wszystkim te dwa artykuły dotyczą różnych rzeczy. Czym innym jest
bowiem przelew wierzytelności - wtedy wierzycielem staje się firma
windykacyjna, czym innym zlecenie jej windykacji podczas gdy wierzyciel
się nie zmienia. O tej drugiej sytuacji zdaje się, że mówi drugi artykuł
- jest to dopuszczalne.
Natomiast jeśli chodzi o przelew i związane z tym przekazanie danych
osobowych... GIODO twierdzi, że jest to niedopuszczalne, z tym że
podstawy tego twierdzenia są moim zdaniem mocno wątpliwe. Ale o tym nie
raz już było, możesz poszukać w archiwum. Sąd administracyjny, w tym i
NSA orzeka raz w jedną, raz w druga stronę. Miało być rozstrzygnięcie
przez powiększony skład NSA, co dałoby jakąś jasną wykładnię, ale jak na
razie sąd uchylił się od odpowiedzi na pytanie przejmując sprawę do
rozpoznania w powiększonym składzie. Uzasadniając to tym (tak
przynajmniej pisała Rzeczpospolita), że "nie jest możliwa ani odpowiedź
negatywna, ani pozytywna na postawione pytanie, gdyż trudno byłoby
wyrazić w tej formie przedstawione zagadnienie prawne".
http://www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_050412/p
rawo/prawo_a_6.html
Więc niewiele wiadomo.
KG