eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoProblem z...tesciami
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 31

  • 1. Data: 2004-12-06 23:15:13
    Temat: Problem z...tesciami
    Od: "kaktusior" <k...@p...onet.pl>

    Witam.

    Moze to glupie, ale mam od pewnego czasu problem z tesciami, dokladniej
    mowiac z tesciem, ktoremu najwyrazniej zaczyna odbijac na starosc.
    Dlugo by pisac, ale oliwy do ognia dolal wczoraj tekstem, ze skoro
    mieszkamy w jednym domu (dom 2pietrowy, tesc na parterze), to powinnismy
    sie dostosowac (tzn.domownicy z pietra) i w zwiazku z tym po 22giej
    wylacza piecyk gazowy, ktory ogrzewa wode na caly budynek.
    Wczoraj do tego wylaczyl wode w czasie gdy sie golilem a potem
    chcialem wziac prysznic. Wedle jego opinii za pozno sie kapalem i za
    dlugo sie golilem uzywajac wode.
    Zona musiala mnie trzymac, zebym go nie poobijal...dzis powiedzialem,
    ze nastepnym razem mnie 'dziadyga' popamieta a zywot mu skutecznie
    zniesmacze. Zanim jednak sie wezme za ostra amunicje, zastanawia mnie, czy
    jest jakis przepis, jakis kodeks, pod ktory moznaby podciagnac zachowanie
    schiziora z parteru? terroryzm?...bo przeciez z jakiej racji ktos ma mi
    bez mojej zgody wylaczac gaz, czy wode, skoro za nia tez place?
    ...Czy tylko sila piesci czy bejzbola da sie to zalatwic? Bo korci mnie
    aby nastepnym razem wezwac policje....tylko czy jest podstawa prawna?

    PS. Dom jest na zone, o ile ma to znaczenie.

    Dziekuje za ew. odpowiedz

    Pozdrawiam


  • 2. Data: 2004-12-07 07:44:38
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>

    > schiziora z parteru? terroryzm?...bo przeciez z jakiej racji ktos ma mi
    > bez mojej zgody wylaczac gaz, czy wode, skoro za nia tez place?

    Oplacasz rachunki ? Naprawde ??? Swiat jest pelen mlodych malzenstw
    mieszkajacych w domu rodzicow i nie placacych ani grosza za media ...

    --
    Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/


  • 3. Data: 2004-12-07 08:35:13
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>

    Użytkownik "kaktusior" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cp2p70$pkb$1@news.onet.pl...
    > Witam.
    >
    > Moze to glupie, ale mam od pewnego czasu problem z tesciami,

    Jest to dosyc powszechnie wystepujacy w Polsce problem. Z powodu polityki
    kombinatorów z PZPR, a obecnie kombinatorów z SLD mlodych ludzi wciaz nie
    stac na wlasne mieszkania i kto wie dlaczego ludzie na nich znów glosowali.
    Milosc jakas do komunizmu i przemocy policji czy jak?
    Juz nie wspomne o wlasnych domach dla mlodych jak to jest np. w USA.
    Ja z moimi tesciami zyje teraz w zgodzie, sporo nam ostatnio pomogli i
    pomagaja, ale....bywalo roznie..

    > Zona musiala mnie trzymac, zebym go nie poobijal...

    zona bedzie trzymac ich strone, poniewaz sa to jej rodzice, a dom jest ich,
    wiec policja chyba niewiele panu pomoze, a raczej im pomoze usunac pana. A
    panstwo prawnicy z tej grupy tez chyba niewiele panu doradza i beda trzymac
    strone pana tesciow. Niektorzy byc moze beda sie z pana wysmiewac z powodu
    pana zrozumialych frustracji i morderczych mysli.

    > dzis powiedzialem,
    > ze nastepnym razem mnie 'dziadyga' popamieta a zywot mu skutecznie
    > zniesmacze.

    To nie tedy droga. W duzym stopniu nastawienie tesciów do pana zalezy od
    pana zony, a wszystkim zapewne steruje tesciowa. Gdyby zona postawila sprawe
    twardo w rozmowie z rodzicami to moze na krótki okres czasu mialby pan
    lepiej. Pan jest dla niej tylko dodatkiem do zycia, ktore rozpoczela w domu
    rodziców i to oni beda dla niej zawsze najwazniejsi.

    > Zanim jednak sie wezme za ostra amunicje,

    I co potem? zona pana bedzie bardziej kochac jak jej pan tatusia zastrzeli?
    A nie ma innych pieknych kobiet na swiecie? Niech pan sie rozejrzy wokól.
    Moze tamci tesciowie beda milsi dla pana. To zona powinna w pana imieniu
    zalatwic ta sprawe z rodzicami i jezeli nie chce to widocznie az tak bardzo
    nie zalezy jej na panu. Jak domyslam sie jest pan jeszcze mlody. Moze pan
    zaczac nowe zycie nawet w innym kraju. Nie warto zmarnowac go za kratkami z
    powodu pobicia, czy zabicia glupiego tescia, buntowanego przez tesciowa.

    > zastanawia mnie, czy
    > jest jakis przepis, jakis kodeks, pod ktory moznaby podciagnac zachowanie
    > schiziora z parteru? terroryzm?...bo przeciez z jakiej racji ktos ma mi
    > bez mojej zgody wylaczac gaz, czy wode, skoro za nia tez place?

    Ale pewnie placicie z jednego licznika, a wedlug nich pan zuzywa wiecej niz
    oni, a oni maja mala emeryturke z powodu takiej a nie innej polityki rzadu,
    kombinacji, afer, wywozenia pieniedzy z polski zamiast inwestowac tutaj i
    rokradania majatku narodowego, dlatego zalezy im zeby placic jak najmniej.

    > ...Czy tylko sila piesci czy bejzbola da sie to zalatwic?

    A jak pan mysli?
    Istnieje kilka rozwiazan.
    1) jezeli nie macie jeszcze dzieci wyprowadzic sie do pana rodzicow, albo do
    kolezanki z pracy, która sie panu podoba i czekac na reakcje tesciow i zony.
    Chocby 10 lat.
    2) poprosic wodaciagi o zalozenie licznikow wody na pana koszt w obu
    mieszkaniach. Kupic drugi piecyk do podgrzewania wody, albo bojler
    elektryczny.
    3) nie glosowac na cwaniaków z SLD w nastepnych wyborach, ani na cwaniaków i
    kombinatorów z innych ugrupowan politycznych, którzy po dojsciu do wladzy
    beda nas dalej rabowac na lewo i prawo jak robia to do tej pory, a nas nie
    stac na wlasne mieszkanie po 20 latach uczciwej pracy. :)

    > Bo korci mnie
    > aby nastepnym razem wezwac policje....tylko czy jest podstawa prawna?

    Niestety chyba nie ma, bo dom wybudowali lub kupili tesciowie i zapisali
    córce.

    > PS. Dom jest na zone, o ile ma to znaczenie.

    ma, bo gdyby byl na pana to moglby pan im zakrecac wode i gaz, ale widac
    tesc to robi, a pan nie moze.

    Grzegorz Kruk, Ph.D.




  • 4. Data: 2004-12-07 09:11:02
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > Istnieje kilka rozwiazan.
    > 1) jezeli nie macie jeszcze dzieci wyprowadzic sie do pana rodzicow,

    Będzie to samo, tylko w drugą stronę.

    > 2) poprosic wodaciagi o zalozenie licznikow wody na pana koszt w obu
    > mieszkaniach.

    Duże koszty.

    > Kupic drugi piecyk do podgrzewania wody, albo bojler
    > elektryczny.

    Lepiej termę przepływową na siłę. Drugi piecyk wymaga osobnego przewodu
    kominowego - teść raczej nie pozwoli go wybudować, zanim załatwisz pozwolenie
    to zarośniesz brudem, ponadto musiałbyś ciągnąć na górę przewody gazowe. Bojler
    z kolei zajmuje dużo miejsca i jest bardzo nieekonomiczny.

    > 3) nie glosowac na cwaniaków z SLD

    Ożenić się z Japonką. Będziesz miał teściów 11 tys. kilometrów dalej i nie
    będziesz rozumiał ich dziamgotania, jeśli zdecydują się na wizytację :).

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2004-12-07 09:42:24
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5d7a.00001c15.41b573a6@newsgate.onet.pl...
    > > Istnieje kilka rozwiazan.
    > > 1) jezeli nie macie jeszcze dzieci wyprowadzic sie do pana rodzicow,
    >
    > Będzie to samo, tylko w drugą stronę.

    Jak to samo? Jezeli sie sam wyprowadzi, a zona zostanie z tesciami?

    > > 2) poprosic wodaciagi o zalozenie licznikow wody na pana koszt w obu
    > > mieszkaniach.
    >
    > Duże koszty.

    To zalezy dla kogo. Ostatnio wymienialismy licznik wody za chyba 50 zł.
    Mysle ze ten koszt w sumie to okolo 200 zł z rurkami i potem spokój.

    > > Kupic drugi piecyk do podgrzewania wody, albo bojler
    > > elektryczny.
    >
    > Lepiej termę przepływową na siłę.

    No na przyklad.

    > > 3) nie glosowac na cwaniaków z SLD
    >
    > Ożenić się z Japonką. Będziesz miał teściów 11 tys. kilometrów dalej i nie
    > będziesz rozumiał ich dziamgotania, jeśli zdecydują się na wizytację :).

    To nie takie proste ożenić się z Japonką, gdy nie ma się na założenie dwóch
    liczników wody w domu tesciów :)
    koszt założenia liczników wody powiedzmy no 300 zł, a bilet w promocji z
    Japonii powrotny 3 miesieczny PEX kosztowal mnie około 4.000 zł JAL/KLM, lub
    LOT/FINNAIR, kiedy przyjechalem do Polski na wakacyjny urlop. Na Hawaje
    bilet powrotny byl trzy razy tanszy, starczyloby jeszcze na fajne wakacje,
    ale jak sie ma rodzine.. no to wiadomo...czlowieka ciagnie do swoich.

    Japończycy za moje bilety w jedną strone z Katowic do Japonii i z Japonii do
    Katowic (poniewaz nie ma biletów na powrót za dwa lata) zaplacili w sumie
    15.000 zł Lufthansie. Bilety w jedna strone sa zwykle drozsze, no i zalezy
    jakimi liniami sie leci. Od Polaków nie dostałem nawet na bilet na autobus
    do lotniska :).

    Sam bilet lotniczy nie gwarantuje jeszcze powodzenia w poszukiwaniu zony.
    Japonki, zwlaszcza te piekne sa bardzo niedostepne i trudno z nimi zamienic
    kilka slow prywatnie, nawet gdy sie zna japonski.

    Grzegorz Kruk, Ph.D.




  • 6. Data: 2004-12-07 10:25:45
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    kaktusior pisze:

    > Witam.
    >
    > Moze to glupie, ale mam od pewnego czasu problem z tesciami, dokladniej
    > mowiac z tesciem, ktoremu najwyrazniej zaczyna odbijac na starosc.

    Zalozmy, ze rzeczywiscie to ty masz problem z tesciami a nie tesciowie z
    toba. Zwroc uwage, ze i tobie moze siekiedys cos takiego przytrafic,
    ze sie zestarzejesz a wtedy kto wie, moze Ci twoj ziec "buzie obije",
    gdy sie z opowiesci rodzinnych dowie sie jak sie takie sprawy zalatwia..

    > Dlugo by pisac, ale oliwy do ognia dolal wczoraj tekstem, ze skoro
    > mieszkamy w jednym domu (dom 2pietrowy, tesc na parterze), to powinnismy
    > sie dostosowac

    Ma starszy Pan racje, powinno sie dostosowac....

    > (tzn.domownicy z pietra) i w zwiazku z tym po 22giej
    > wylacza piecyk gazowy, ktory ogrzewa wode na caly budynek.

    A to juz przegina... ale postaraj sie go zrozumiec.

    > Wczoraj do tego wylaczyl wode w czasie gdy sie golilem a potem
    > chcialem wziac prysznic. Wedle jego opinii za pozno sie kapalem i za
    > dlugo sie golilem uzywajac wode.
    > Zona musiala mnie trzymac, zebym go nie poobijal...dzis powiedzialem,
    > ze nastepnym razem mnie 'dziadyga' popamieta a zywot mu skutecznie
    > zniesmacze.
    Jescze przynajmniej dwa razy przemysl to, zanim skrzywdzisz dziadka..

    > Zanim jednak sie wezme za ostra amunicje, zastanawia mnie, czy
    > jest jakis przepis, jakis kodeks, pod ktory moznaby podciagnac zachowanie
    > schiziora z parteru? terroryzm?...bo przeciez z jakiej racji ktos ma mi
    > bez mojej zgody wylaczac gaz, czy wode, skoro za nia tez place?

    Napewno istnieje przepis, na mocy ktorego mozesz trafic do wiezienia gdy
    pobijesz starszego Pana i zona slusznie zrobila, ze ciepowstrzymala -
    podziekuj jej.

    > ...Czy tylko sila piesci czy bejzbola da sie to zalatwic? Bo korci mnie
    > aby nastepnym razem wezwac policje....tylko czy jest podstawa prawna?

    "od....piiii..alo ci "?

    > PS. Dom jest na zone, o ile ma to znaczenie.

    Ma i to duze..

    ja sie kobieta wq...piii to cie z domy wy .......

    Zastanow sie .. jak to sie stalo, ze dom jest "na zone" ?

    CZy przypadkim Starszy Pan nie DAROWAL JEJ dorobku swojego zycia ?

    I jak myslisz ? po to by terez jej po..piii.. maz go pobil ?

    Gdyby to mnie sie przytrafilo, i corka nie wyrzucilaby zboczenca,
    to slowo honoru, wystapil bym do sadu
    o uniewaznienie darowizny ze wzgledu an razaca niewdziecznosc
    obdarowanego i oboje pod most wyrzucil..


    Wiec ochlon .. przemysl sprawe i sprobuj ulozyc sobie PO MESKU,
    a nie po szczeniacku swoje domowe sprawy. Zastanow sie kto palci za gaz i
    wode, zastanow sie co zrobic, by nie bylo konfliktow,
    a nie mysl jak gowniarz..


    Pozdrowienia

    Boguslaw


  • 7. Data: 2004-12-07 10:44:47
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Czapla" <k...@p...onet.pl>

    > > Duże koszty.
    >
    > To zalezy dla kogo. Ostatnio wymienialismy licznik wody za chyba 50 zł.

    ...??? Czyżby ten licznik był ze śmietnika? Nawet zakładając, że majster tyrał
    za darmo a pakuły, teflon, pasta, gwintownica czy zgrzewarka spadły mu z nieba
    to i tak koszt nowego licznika jest wyższy (ca 80 zł.). Jeśli to było w miedzi
    to koszty byłyby jeszcze wyższe. Sorry, ale przed i w czasie studiów dorabiałem
    jako hydraulik.

    > Mysle ze ten koszt w sumie to okolo 200 zł z rurkami i potem spokój.

    To dopiero początek problemu (i kosztów). Trzeba jeszcze rozdzielić prąd,
    podpisać umowę, założyć dodatkowy licznik prądowy.

    > koszt założenia liczników wody powiedzmy no 300 zł, a bilet w promocji z
    > Japonii powrotny 3 miesieczny PEX kosztowal mnie około 4.000 zł JAL/KLM,

    Coś słaba ta promocja. Bilety trzeba kupować dużo wcześniej, wtedy są naprawdę
    tanie. Ważne też w jakim okresie się leci, bo bywają "martwe sezony". W każdym
    razie zdrowo przepłaciłeś.

    Pozdrawiam

    Czapla

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 8. Data: 2004-12-07 11:01:33
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Grzegorz Kruk, Ph.D." <g...@t...pl>

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:5d7a.00001c6e.41b5899e@newsgate.onet.pl...
    > > koszt założenia liczników wody powiedzmy no 300 zł, a bilet w promocji z
    > > Japonii powrotny 3 miesieczny PEX kosztowal mnie około 4.000 zł JAL/KLM,
    >
    > Coś słaba ta promocja. Bilety trzeba kupować dużo wcześniej, wtedy są
    naprawdę
    > tanie. Ważne też w jakim okresie się leci, bo bywają "martwe sezony". W
    każdym
    > razie zdrowo przepłaciłeś.

    Weź pod uwagę ze to bylo 5 lat temu i bilety kupowalem w Japonii. Tam sa
    inne ceny niz w Polsce.
    Za 6 kromek chleba 120 Yen = > 3,20.

    Grzegorz




  • 9. Data: 2004-12-07 11:10:05
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: seb <s...@k...to.wie.com>

    On 2004-12-07 09:35, Grzegorz Kruk, Ph.D. wrote::

    > Użytkownik "kaktusior" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:cp2p70$pkb$1@news.onet.pl...
    >
    >>Witam.
    >>
    >>Moze to glupie, ale mam od pewnego czasu problem z tesciami,
    >
    >
    > Jest to dosyc powszechnie wystepujacy w Polsce problem. Z powodu polityki
    > kombinatorów z PZPR, a obecnie kombinatorów z SLD
    powszechnie występują probelmy z teściami.
    I to jest właśnie spadek po komunie. Bo ktoś musi to piwo wypić, nie?

    P.S. Panie Grzegorzu, ja już się deklarowałem wcześniej nt. moich
    poglądów, naprawdę... Dlatego proszę oszczędzić sobie czasu i nie
    odpisywać, że jestem (ble ble)....

    --
    seb (frovna <ROT13> ic . cy)
    -I zdanżam wszędzie na czas!
    -Zdążam...
    -No właśnie. I pan zdanża!


  • 10. Data: 2004-12-07 11:57:33
    Temat: Re: Problem z...tesciami
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "kaktusior" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cp2p70$pkb$1@news.onet.pl...

    A nie można przed teściem tych urządzeń pozabezpieczać? Jakiś zamek, albo
    co. Zwłaszcza, ze dom jak rozumiem jest żony.

    Teoretycznie można by wniosek do sadu o ukaranie za wykroczenie z art. 107
    kw na niego złożyć. Przepis ten mówi: "Kto w celu dokuczenia innej osobie
    złośliwie wprowadza ją w błąd lub w inny sposób złośliwie niepokoi, podlega
    karze ograniczenia wolności, grzywny do 1.500 złotych albo karze nagany."
    Mim zdaniem wyłączanie wody i gazu bez racjonalnych przyczyn jest "innym
    sposobem niepokojenia" i ma na celu "dokuczenie innej osobie". Z tym, ze to
    doprowadzi do pieniactwa pospolitego. Zrobicie sobie piekło. Dokąd się da,
    to raczej apelować i pouczać. Sąd, to ostateczność. Zwłaszcza, że żonę
    postawi między młotem a kowadłem. Z jednej strony Ty, a z drugiej jej
    ojciec.

    A może zastosować wybieg. Ogłosić, ze szukacie mieszkania, by się
    wyprowadzić. Starsi ludzie mogą się handryczyć z domownikami, ale tak
    naprawdę, to pożądają tej opieki, którą daje im bliski zamieszkiwanie z
    nimi. Jak się dziadek poczuje zagrożony, to może się polepszy. Czasem
    działa, a nic nie kosztuje. Tylko tak umiejętnie, by się dowiedzieli, a
    myśleli, ze to w tajemnicy przed nimi robicie.

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1