-
1. Data: 2007-11-09 16:03:03
Temat: Problem z serwisem
Od: "Bartek" <b...@o...pl>
Problem jakich pewnie wiele. Oddałem do naprawy pogwarancyjnej aparat foto.
Zatarł się mechanizm silniczka na skutek piasku w obudowie. Gość prowadzący
serwis od początku wiedział, w czym rzecz, co mam udokumentowane rozmowami
mailowymi oraz na gadu-gadu (znał stan przedmiotu - wiedział o piasku).
Wymienił silnik, pobrał standardową opłatę za tę usługę poczym doliczył 50
zł za czyszczenie wnętrza. Po 2 tygodniach awaria się ponowiła. Oddałem wiec
ponownie aparat. Mało tego, że "naprawia" go od miesiąca, to teraz
stwierdził że czeka na ekspertyzę prawną czy przypadkiem nie muszę płacić za
powtórną naprawę, gdyż silnik się zatarł na skutek ... piasku w aparacie,
którego szanowny fachman nie raczył usunąć przy 1-szej naprawie. Pachnie mi
to wyłudzeniem. Jakie kroki podjąć. Dogadać się z gościem nie idzie - to ten
z tych co wiedzą wszystko lepiej. Jak mu zasugerowałem, że mnie nic nie
interesuje i mam otrzymać aparat sprawny bez płacenia to stwierdził że mu
groźę i idzie na policję. Meritum sprawy - moje pytania
1) czy pobieranie dwóch opłat za TĄ SAMĄ NAPRAWĘ na skutek ewidentnego
zaniedbania ze strony serwisu jest dozwolone,
2) czy jest to forma wyłudzenia?
3) Policja czy sąd cywilny. Jeśli ten drugi - jaka podstawa prawna. Czy
rządać naprawy aparatu, zadośćuczynienia czy raczej zwrotu kosztów?
Dziękuję bardzo za pomoc !!!