-
1. Data: 2002-01-07 08:50:56
Temat: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "Crocodille" <d...@p...fm>
Witajcie!
Kupiłem niedawno mieszkanie i okazuje się, że u góry mieszka niepokorny,
bardzo hałaśliwy sąsiad (2-3 w nocy muzyka na full, bez reakcji na uwagi i
ostrzeżenia). Dowiedzieliśmy się od sąsiadki, że nawet poprzedni właściciele
naszego mieszkania wyprowadzili się z powodu tego gościa.
Ze mną jednak tak łatwo mu nie pójdzie, gdyż wiem że to raczej jego problem
gdy po 22 urządza dyskotekę.
Z tego co mi wiadomo, trzeba zacząć od zgłoszenia w administracji, potem ze
3 razy policja i klient dostaje karę.
A może ktoś z Szanownych Grupowiczów ma jakieś sposoby na uciążliwych
sąsiadów (mogą być również niekonwencjonalne) ???
Pozdrawiam serdecznie
i czekam na pomoc
Crocod
-
2. Data: 2002-01-07 09:57:17
Temat: Odp: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "ricardo" <r...@p...onet.pl>
Mam i od paru lat nic nie moge zrobic,
naprawde chetnie poslucham "fachowych" porad..
Niektorzy radzili mi zeby zaplacic
a inni w tym czasie spuszcza sasiadowi manto.
Ja w tym czasie powinienem oczywiscie
byc na malym bankiecie etc.
Poniewaz nie jestem rzezimieszek, to facet kpi ze mnie w zywe oczy, mowiac
ze pieska mu wolno miec, a przed 22 wolnosc Tomku w swoim domku.
rzeczywiscie po 22 jest cicho, poza sporadycznymi nocami kiedy robia pranie,
a przed 22 nie mozna wytrzymac, bawia z psem, chodza w buciorach, tak ze sie
sufit trzesie. Problem ze obok nich mieszkaja ich znajomi, a pietro nizej
obok mnie ich rodzina. Ja jestem szczesliwcem, ktory ma ich nad swoja glowa
i slucham ich tak od paru lat - inni twierdza ze jest cisza - bo znajomi,
rodzina, a poza tym nie mieszkaja pod nimi. Jak ta rodzinka schodzi klatka
schodowa to blok sie trzesie, walac po scianach i baryjerce etc., tego nikt
rowniez nie slyszy
Pzdrawia
solidaryzujacy sie w "bolu"
Rysiek B.
Użytkownik Crocodille <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1bnhs$bcf$...@n...tpi.pl...
> Witajcie!
>
> Kupiłem niedawno mieszkanie i okazuje się, że u góry mieszka niepokorny,
> bardzo hałaśliwy sąsiad (2-3 w nocy muzyka na full, bez reakcji na uwagi i
> ostrzeżenia). Dowiedzieliśmy się od sąsiadki, że nawet poprzedni
właściciele
> naszego mieszkania wyprowadzili się z powodu tego gościa.
> Ze mną jednak tak łatwo mu nie pójdzie, gdyż wiem że to raczej jego
problem
> gdy po 22 urządza dyskotekę.
>
> Z tego co mi wiadomo, trzeba zacząć od zgłoszenia w administracji, potem
ze
> 3 razy policja i klient dostaje karę.
>
> A może ktoś z Szanownych Grupowiczów ma jakieś sposoby na uciążliwych
> sąsiadów (mogą być również niekonwencjonalne) ???
>
> Pozdrawiam serdecznie
> i czekam na pomoc
>
> Crocod
>
>
-
3. Data: 2002-01-07 12:22:48
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "mp" <p...@h...pl>
z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną dość
cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
pozdrawiam Szyna
-
4. Data: 2002-01-07 12:27:18
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "Crocodille" <d...@p...fm>
"mp" <p...@h...pl> wrote in message news:a1c3uv$6qd$1@news.tpi.pl...
> z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną dość
> cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
> pozdrawiam Szyna
a na przykład głośnik (lub jakiś subwoofer) przyłożony dokładnie do sufitu i
dużo basów?
Crocod
-
5. Data: 2002-01-07 12:46:50
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "mp" <p...@h...pl>
Użytkownik Crocodille <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1c47i$a42$...@n...tpi.pl...
>
> "mp" <p...@h...pl> wrote in message news:a1c3uv$6qd$1@news.tpi.pl...
> > z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną dość
> > cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> > centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
> > pozdrawiam Szyna
>
> a na przykład głośnik (lub jakiś subwoofer) przyłożony dokładnie do sufitu
i
> dużo basów?
nie to nie to bo kaloryfer przenosi przez wodę drgania i to dobija gości
(niestety wszystkich) bo kaloryferek sobie stuka, a tak jest cisza "nie
wiadomo" kto i co
> Crocod
>
>
-
6. Data: 2002-01-07 13:12:25
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "greg" <k...@z...pl>
jak nie chcesz sam mieć problemów z prawem, to najlepiej zawezwij Policję,
ale umów się z nimi, żeby zadzwonili najpierw do Ciebie, żeby ewentualnie
Twój sąsiad nie miał możliwości sciszyć radia przez ich wejściem (nie wiem
jaki to budynek). Wytłumacz, że to nie pierwszy raz i dlatego nie możesz
wytrzymać. Wzywaj Policję za każdym razem. Albo ona skieruje sprawę do
kolegium i kolesiowi się odechce (dobrze by było żebyś o tym wiedział), albo
wystąpisz ze skargą do Komendanta Policji w swoim mieście na Policjantów,
którzy nie przywracają należnego Ci porządku.
Pamiętaj, że kij ma dwa końce, jak zastosujesz niekonwencjonalne sposoby
dokuczające także innym sąsiadom poza nim, oni mogą także wystąpić przeciwko
Tobie !
pozdrawiam i serdecznie współczuję
greg
Użytkownik Crocodille <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a1c47i$a42$...@n...tpi.pl...
>
> "mp" <p...@h...pl> wrote in message news:a1c3uv$6qd$1@news.tpi.pl...
> > z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną dość
> > cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> > centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
> > pozdrawiam Szyna
>
> a na przykład głośnik (lub jakiś subwoofer) przyłożony dokładnie do sufitu
i
> dużo basów?
>
> Crocod
>
>
-
7. Data: 2002-01-07 19:39:32
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "Ewa Stolarczyk" <e...@k...2a.pl>
Ja też mam ten problem - cierpię na wyjątkowo aroganckie małżeństwo
mieszkajace nade mną. Poradźcie czy wezwać Policję czy wystarczy Panów z
Ochrony, których juz kilka razy prosiłam o pomoc.
A tak nawiasem mówiąc to rozwiązanie z basami bardzo mi się podoba.
Ewa
Użytkownik "greg" <k...@z...pl> napisał w wiadomości
news:a1c6sh$poh$1@news2.ipartners.pl...
> jak nie chcesz sam mieć problemów z prawem, to najlepiej zawezwij Policję,
> ale umów się z nimi, żeby zadzwonili najpierw do Ciebie, żeby ewentualnie
> Twój sąsiad nie miał możliwości sciszyć radia przez ich wejściem (nie wiem
> jaki to budynek). Wytłumacz, że to nie pierwszy raz i dlatego nie możesz
> wytrzymać. Wzywaj Policję za każdym razem. Albo ona skieruje sprawę do
> kolegium i kolesiowi się odechce (dobrze by było żebyś o tym wiedział),
albo
> wystąpisz ze skargą do Komendanta Policji w swoim mieście na Policjantów,
> którzy nie przywracają należnego Ci porządku.
> Pamiętaj, że kij ma dwa końce, jak zastosujesz niekonwencjonalne sposoby
> dokuczające także innym sąsiadom poza nim, oni mogą także wystąpić
przeciwko
> Tobie !
> pozdrawiam i serdecznie współczuję
> greg
>
> Użytkownik Crocodille <d...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:a1c47i$a42$...@n...tpi.pl...
> >
> > "mp" <p...@h...pl> wrote in message news:a1c3uv$6qd$1@news.tpi.pl...
> > > z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną
dość
> > > cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> > > centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
> > > pozdrawiam Szyna
> >
> > a na przykład głośnik (lub jakiś subwoofer) przyłożony dokładnie do
sufitu
> i
> > dużo basów?
> >
> > Crocod
> >
> >
>
>
-
8. Data: 2002-01-08 00:06:30
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: Kaja <f...@f...pl>
mp napisał(a):
> z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną dość
> cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
Nawet dobry pomysł, tylko jak "otworzę" kaloryfer, to mi i wszystkim w
pionie mieszkanie zaleje ukropem.
--
Kaja
-
9. Data: 2002-01-08 07:18:36
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "greg" <k...@z...pl>
nie ma stuprocentowych metod leczących wszystkie przypadki. jeżeli nie
pomaga rutinoskorbin musisz zarzyć aspirynę, a jeżeli to ci nie pomoże,
zostaje antybiotyk. jeżeli ochrona nie pomaga, wezwij policję, jeżeli ona
nie pomoże - pisz skargę, jeżeli to nie pomoże - złóż pozew do sądu z
żądaniem zaprzestania naruszania twoich praw (prawo do ciszy nocnej). metod
jest wiele, tych niekonwencjonalnych również, ale ja piszę o możliwościach
prawnych. może ktoś inny ma lepsze pomysły
greg
Użytkownik Ewa Stolarczyk <e...@k...2a.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:a1ctg5$pco$...@n...tpi.pl...
> Ja też mam ten problem - cierpię na wyjątkowo aroganckie małżeństwo
> mieszkajace nade mną. Poradźcie czy wezwać Policję czy wystarczy Panów z
> Ochrony, których juz kilka razy prosiłam o pomoc.
> A tak nawiasem mówiąc to rozwiązanie z basami bardzo mi się podoba.
> Ewa
>
>
> Użytkownik "greg" <k...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:a1c6sh$poh$1@news2.ipartners.pl...
> > jak nie chcesz sam mieć problemów z prawem, to najlepiej zawezwij
Policję,
> > ale umów się z nimi, żeby zadzwonili najpierw do Ciebie, żeby
ewentualnie
> > Twój sąsiad nie miał możliwości sciszyć radia przez ich wejściem (nie
wiem
> > jaki to budynek). Wytłumacz, że to nie pierwszy raz i dlatego nie możesz
> > wytrzymać. Wzywaj Policję za każdym razem. Albo ona skieruje sprawę do
> > kolegium i kolesiowi się odechce (dobrze by było żebyś o tym wiedział),
> albo
> > wystąpisz ze skargą do Komendanta Policji w swoim mieście na
Policjantów,
> > którzy nie przywracają należnego Ci porządku.
> > Pamiętaj, że kij ma dwa końce, jak zastosujesz niekonwencjonalne sposoby
> > dokuczające także innym sąsiadom poza nim, oni mogą także wystąpić
> przeciwko
> > Tobie !
> > pozdrawiam i serdecznie współczuję
> > greg
> >
> > Użytkownik Crocodille <d...@p...fm> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> > napisał:a1c47i$a42$...@n...tpi.pl...
> > >
> > > "mp" <p...@h...pl> wrote in message
news:a1c3uv$6qd$1@news.tpi.pl...
> > > > z kolegium to raczej dobry sposób, ale ja polecam muzykę puszczoną
> dość
> > > > cicho z dużym bazem prosto do kaloryfera (oczywiście musisz mieć
> > > > centralne!!!) mojego sąsiada przyjaciela wykończyło
> > > > pozdrawiam Szyna
> > >
> > > a na przykład głośnik (lub jakiś subwoofer) przyłożony dokładnie do
> sufitu
> > i
> > > dużo basów?
> > >
> > > Crocod
> > >
> > >
> >
> >
>
>
-
10. Data: 2002-01-08 13:05:05
Temat: Re: Problem z sąsiadem - hałas...
Od: "Jarek" <j...@b...gnet.pl>
Ja to mam problem odwrotny do Was, moim sąsiadom przeszkadzają małe dzieci ,
które płaczą po nocach lub biegają im "po suficie" , a nawet mała imprezka w
sylwestra. Mam nadzieje ,że to nie Wy?
pozdrawiam