-
1. Data: 2002-01-07 07:34:43
Temat: Komis - Umowa, Pilne!
Od: "Pecet" <p...@s...pl>
Od jakiegos czasu probuje sprzedac autko, dzis na gieldzie w zeraniu
zaczepil mnie czlowiek, ktory powiedzial ze ma klienta na takie autko i
zaprosil mnie do siebie do komisu. Mowi ze czlowiek chce od niego kupic
autko na kredyt - mesia albo betke kombi, czli cos takiego jak moj. Brzmi to
logicznie, w sumie rzuci wieksza sume niz ja jemu + skasuje % z kredytu,
niczego nie ryzykuje, moze duzo zarobic.
Problem polega na tym, ze mam u niego zostawic samochod na caly dzien, z
kompletem dokumentow, kluczykow i wszystkiego co trzeba przy sprzedazy.
Oczywiscie chce spisac umowe, zeby bylo wiadomo co zostawiam i jaka to ma
wartosc.. pytanie jak taka umowa powinna wygladac zeby potem nie okazalo sie
ze nie mam ani samochodu ani kasy.
Niby komis duzy, znany, [przy alei krakowskiej, wawa] zostawianie autka
logiczne, bo koles jedzie z radomia, nie wiadomo o ktorej bedzie, poza tym
wiadomo ze jak klient bedzie kupowal od niego nie odemnie.. ale ostroznosci
nigdy nie za wiele. Orientujecie sie moze jak to zalatwic? Czy czlowiek nie
probuje mnie na cos naciagnac?
Pozdrawiam
Pecet