Czesc!

mam problem z sąsiadem, bardzo często urządza głośne libację z głośną muzyką
(mieszkanie w bloku, piętro wyżej). Dzwoniłem już kilkanaście razy na policję,
sprawa była/miałabyć w sądzie grodzkim, z tego co się dowiedziałem to przyznał
się do winy i zaproponował karę 150 zł. Mimo to, często imprezuje to 5-6 rano
głośna muzyka, skakanie, brzdęk butelek. Co mogę jeszcze zrobić? Nie mogę
spać, szyby w drzwiach wibrują, wszystko skacze. Normalna rozmowa nie pomaga
("ja mam urodziny i muszę się pobawić"). Mieszkanie wynajmowne (w TBS) ale
tutaj nic nie zdziałam (póki płaci czynsz, wisi im to).

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dzwoniłem już kilkanaście razy na policję,
> sprawa była/miałabyć w sądzie grodzkim, z tego co się dowiedziałem to
> przyznał
> się do winy i zaproponował karę 150 zł. Mimo to, często imprezuje to 5-6
> rano
> głośna muzyka, skakanie, brzdęk butelek. Co mogę jeszcze zrobić? Nie mogę
/

Zgłaszaj ponownie, za drugim razem dostanie większą grzywnę a za którymś
razem albo mu sie znudzi, albo trafi do aresztu.

JK

do góry

Użytkownik "Jan Kowalski" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:ed5de$42feafc6$3eb31bd9$26404@news.chello.pl...

> Zgłaszaj ponownie, za drugim razem dostanie większą grzywnę a za
którymś
> razem albo mu sie znudzi, albo trafi do aresztu.

Do aresztu nie trafi, ale kilka takich wyroków spowoduje, że zabraknie
mu pieniędzy na libacje.

do góry

> głośna muzyka, skakanie, brzdęk butelek. Co mogę jeszcze zrobić? Nie mogę
> spać, szyby w drzwiach wibrują, wszystko skacze. Normalna rozmowa nie
> pomaga
> ("ja mam urodziny i muszę się pobawić"). Mieszkanie wynajmowne (w TBS) ale
> tutaj nic nie zdziałam (póki płaci czynsz, wisi im to).

Na pewno mozna w takich sytuacjach wymusic zwiekszenie czynszu o 100% ale
nie jestem pewnien jakie formy wlasnosci obejmuje ten przepis, w
szczegolnosci czy obejmuje TBS.

do góry

>> Zgłaszaj ponownie, za drugim razem dostanie większą grzywnę a za
>> którymś
>> razem albo mu sie znudzi, albo trafi do aresztu.
>
> Do aresztu nie trafi, ale kilka takich wyroków spowoduje, że zabraknie
> mu pieniędzy na libacje.
>
Art. 51 k.w.: "Kto krzykiem, hałasem, alarmem lub innym wybrykiem zakłóca
spokój, porządek publiczny, spoczynek nocny albo wywołuje zgorszenie w
miejscu publicznym podlega karze aresztu do 2 miesięcy, grzywny albo karze
nagany. Jeżeli czyn ten ma charakter chuligański lub sprawca dopuszcza się
go, będąc pod wpływem alkoholu, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności
albo grzywny".

Więc dlaczego nie areszt?

do góry

Użytkownik "LukasB" <m...@...o.s.p.a.a.a.m.gmail.com> napisał w
wiadomości news:de6unv$k86$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Więc dlaczego nie areszt?

Bo w praktyce do aresztu za wykroczenie bardzo ciężko trafić. Taka
możliwość jest teoretyczna.

do góry