Zamierzam wyleasingować auto. W EFL chcą faktury proforma od salonu, w
salonie proformę wydadzą pod warunkiem wpłacenia zaliczki 2000 zł.
Twierdzą, że 'zdyskontuję to sobie potem z należnościami wobec EFLu'.

Jak na mój gust zupełnie bez sensu, a może nawet gorzej. :))

Ja to widzę tak: płacę zaliczkę, ale auta nie kupuję (robi to przecież
EFL!). W salonie na pytanie o zwrot zaliczki mówią 'ale przecież pan nie
kupił samochodu - jeśłi pan kupi, to oddamy'. A w EFLu mówią 'jaka
zaliczka, o żadnej nie słyszeliśmy'. :)

Jednym słowem zdyskontowanie tej zaliczki to moim zdaniem tylko kurtuazja
EFLu. :)

Czy to jest jakaś normalna procedura, czy panienka w salonie coś kręci?

Może dam jej do podpisania weksel - ja 2000 zaliczki, ona 2000 in blanco.
Odda zaliczkę, ja podrę weksel. ;)

Sprawa dość pilna, bo jutro do nich idę.

P.S. to crosspost, FUT na pl.soc.prawo
--
Samotnik

do góry

> Czy to jest jakaś normalna procedura, czy panienka w salonie coś kręci?

Normalna. Sa stosowane 2 rozwiazania:

1. Wplaczasz zaliczke. EFL dostaje f-k na pelna kwote, przelewa, nastepnie
dostajesz od salonu zwrot zaliczki (najczesciej wraz z f-k korekcyjna na f-k
do wplaconej zaliczki).

2. Wplacasz zaliczke. EFL dostaje f-k pomniejszona o wplacona zaliczke,
przelewa - wiec masz do "splaty" kwote pomniejszona o wplacona zaliczke.

Pozdr.,
Piotr

do góry

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrncoigp6.sgc.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
.

Przy tych leasingach mają tak zakręcone praktyki, że akurat ta opisana przez
Ciebie mnie nie dziwi. Spotkałem się z tym. Po prostu dopilnuj, by do
dowodzie KP było dokładnie napisane za co i na jakich warunkach mają zwrócić
i komu.

Panienka w salonie z reguły działa jako przedstawiciel firmy leasingowej -
mają umowy-zlecenie. A zatem w sumie może Ci ten KP wystawić w imieniu
leasingodawcy i tak powinno to wyglądać. Albo salon przedstawi upoważnienie
do przyjęcia w ich imieniu tej kwoty i wówczas sam może pokwitować.

Tak powinno być na KP - że to jest wplata do EFL-u. Wówczas się sprawa
rozwiązuje i droga do kompensaty otwarta. Na wszelki wypadek ja bym puścił
faks do EFL z zapytaniem, czy wiedzą o tym, że salon w ich imieniu owe 2.000
zł przyjmuje i wyrażają na to zgodę.

Taka ostrożność moim zdaniem w tej sytuacji będzie wystarczająca. dalej bym
nie walczył, bo przecież Ty ich nie masz prawa uczyć tylko kupić u nich
samochód.

do góry

Normalna procedura.Jak podpiszesz umowe to zaliczkę odbierzesz w kasie
salonu.

Użytkownik "Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> napisał w wiadomości
news:slrncoigp6.sgc.samotnik@samotnia.zagle.org.pl..
.
> Zamierzam wyleasingować auto. W EFL chcą faktury proforma od salonu, w
> salonie proformę wydadzą pod warunkiem wpłacenia zaliczki 2000 zł.
> Twierdzą, że 'zdyskontuję to sobie potem z należnościami wobec EFLu'.
>
> Jak na mój gust zupełnie bez sensu, a może nawet gorzej. :))
>
> Ja to widzę tak: płacę zaliczkę, ale auta nie kupuję (robi to przecież
> EFL!). W salonie na pytanie o zwrot zaliczki mówią 'ale przecież pan nie
> kupił samochodu - jeśłi pan kupi, to oddamy'. A w EFLu mówią 'jaka
> zaliczka, o żadnej nie słyszeliśmy'. :)
>
> Jednym słowem zdyskontowanie tej zaliczki to moim zdaniem tylko kurtuazja
> EFLu. :)
>
> Czy to jest jakaś normalna procedura, czy panienka w salonie coś kręci?
>
> Może dam jej do podpisania weksel - ja 2000 zaliczki, ona 2000 in blanco.
> Odda zaliczkę, ja podrę weksel. ;)
>
> Sprawa dość pilna, bo jutro do nich idę.
>
> P.S. to crosspost, FUT na pl.soc.prawo
> --
> Samotnik
>

do góry