-
1. Data: 2002-04-02 17:29:21
Temat: Problem z ratami w Lukasie
Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>
Czy mógłby mi ktoś poradzić co mam teraz zrobić.
Ponad miesiąc temu skradziono mi portfel z dokumentami. min.dowód i prawo
jazdy. Sprawę zgłosiłem na policję, jestem w trakcie wyrabiania nowych
dokumentów i myślałem ze wszystko już będzie dobrze. Aż tu nagle dzisiaj
dostałem do płacenia raty w Lukasie na sumę ponad 5tys. zł. a nic nie
kupowałem. Prawdopodobnie ktoś kupił coś na raty na moje dokumenty. Proszę o
jakąś porade
Tomasz
-
2. Data: 2002-04-02 20:03:31
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: "WIDZI" <w...@i...net.pl>
> Czy mógłby mi ktoś poradzić co mam teraz zrobić.
> Ponad miesiąc temu skradziono mi portfel z dokumentami. min.dowód i prawo
> jazdy. Sprawę zgłosiłem na policję, jestem w trakcie wyrabiania nowych
> dokumentów i myślałem ze wszystko już będzie dobrze. Aż tu nagle dzisiaj
> dostałem do płacenia raty w Lukasie na sumę ponad 5tys. zł. a nic nie
> kupowałem. Prawdopodobnie ktoś kupił coś na raty na moje dokumenty. Proszę
o
> jakąś porade
Jeśli zgłosiłeś zaraz po kradzieży i masz protokół z Policji to nie
powinieneś mieć większego problemu.
-
3. Data: 2002-04-07 09:26:48
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: "Tomek" <t...@p...onet.pl>
Niestety kradzież dokumentów zgłosłem dopiero po kilku godzinach zanim ktoś
już zdązył je wykozystać
Użytkownik "WIDZI" <w...@i...net.pl> napisał w wiadomości
news:a8d2i4$5eg$1@serwer.infinity.net.pl...
>
> > Czy mógłby mi ktoś poradzić co mam teraz zrobić.
> > Ponad miesiąc temu skradziono mi portfel z dokumentami. min.dowód i
prawo
> > jazdy. Sprawę zgłosiłem na policję, jestem w trakcie wyrabiania nowych
> > dokumentów i myślałem ze wszystko już będzie dobrze. Aż tu nagle dzisiaj
> > dostałem do płacenia raty w Lukasie na sumę ponad 5tys. zł. a nic nie
> > kupowałem. Prawdopodobnie ktoś kupił coś na raty na moje dokumenty.
Proszę
> o
> > jakąś porade
>
> Jeśli zgłosiłeś zaraz po kradzieży i masz protokół z Policji to nie
> powinieneś mieć większego problemu.
>
>
-
4. Data: 2002-04-08 12:53:44
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: e-RaGl <e...@w...pl>
A podpis na umowie, może wyglšda jak Twój, ale przecież nie Ty podpisałeś, to
nie może być dowód?
Rafał.
-
5. Data: 2002-04-08 13:37:24
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Mon, 8 Apr 2002, e-RaGl wrote:
>+ A podpis na umowie, może wyglšda jak Twój, ale przecież nie Ty podpisałeś, to
>+ nie może być dowód?
Badanie grafologiczne jest uznawane za dowód bądź ważną poszlakę.
Nie, *ja* nie wiem czemu ;)
Pozdrowienia, Gotfryd
-
6. Data: 2002-04-08 13:40:22
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@a...pl>
On Mon, 8 Apr 2002, e-RaGl wrote:
> A podpis na umowie, może wyglšda jak Twój, ale przecież nie Ty podpisałeś, to
> nie może być dowód?
Niestety:
Art. 245 KPC. Dokument prywatny stanowi dowód tego, że osoba, która go
podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.
Można obalić to domniemanie przeciwdowodem - np. ekspertyzą biegłego.
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
-
7. Data: 2002-04-08 13:54:02
Temat: Re: Problem z ratami w Lukasie
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl>
Użytkownik Tomek <t...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a8p3m9$rni$...@n...tpi.pl...
> Niestety kradzież dokumentów zgłosłem dopiero po kilku godzinach zanim
ktoś
> już zdązył je wykozystać
Hmmmm.... A skąd wiesz dokładnie, kiedy zostały one wykorzystane? NA umowie
ratalnej była dokładna godzina ?
Poza tym, składając doniesienie o kradzieży podałeś przecież chyba godzinę
wcześniejszą niż ta, którą akurat widziałeś na zegarze w komisariacie,
prawda? Powienieneś podać faktyczną godzinę utraty dokumentów.
Poza tym, nie martw się - niedawno mnie przytrafił się "kontakt ze
złodziejem" - też straciłam dokumenty. Policjant, któremu zgłaszałam ten
fakt, uspokoił mnie, że jestem "chroniona przez prawo" (przed użyciem moich
dokumentów) od momentu, gdy komukolwiek powiedziałam o zdarzeniu (w moim
przypadku było to od chwili, gdy wypadłam z własnego biura, wykrzykując cały
znany mi zbiór wyrazów nieparlamentarnych) - wystarczy, jesli mam na to
świadków.
I pozostaje jeszcze kwestia tego, że umowę kredytową trzeba przecież
podpisywać, a Ty nieczego chyba nie podpisywałeś ??
Monika