-
11. Data: 2011-12-15 08:00:36
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: jQ <a...@s...pl>
W dniu 2011-12-14 22:45, Liwiusz pisze:
> Nie czytając regulaminu grupona strzelam w ciemno,
I po co?
--
Pozdrawiam
jQ
-
12. Data: 2011-12-15 08:04:56
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: jQ <a...@s...pl>
W dniu 2011-12-15 06:58, Liwiusz pisze:
> Zasadniczo nigdy nie wydawało mi się, że termin ważności kuponu grupona
> oznacza "w tym czasie gwarantujemy wykonanie usługi bez względu na fakt,
> kiedy się do nas zgłosisz"
Punkt 13 regulaminu. Abstrahuję tu od kwestii tego, czy sam regulamin
groupona, który w ich mniemaniu zwalnia ich od wszelakiej
odpowiedzialności, jest zgodny z prawem
--
Pozdrawiam
jQ
-
13. Data: 2011-12-15 09:44:25
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-15 08:04:56 +0000, jQ <a...@s...pl> said:
> W dniu 2011-12-15 06:58, Liwiusz pisze:
>> Zasadniczo nigdy nie wydawało mi się, że termin ważności kuponu grupona
>> oznacza "w tym czasie gwarantujemy wykonanie usługi bez względu na fakt,
>> kiedy się do nas zgłosisz"
> Punkt 13 regulaminu. Abstrahuję tu od kwestii tego, czy sam regulamin
> groupona, który w ich mniemaniu zwalnia ich od wszelakiej
> odpowiedzialności, jest zgodny z prawem
Przepraszam, że tak bezczelnie - czy jesteś tym samym człowiekm, który
najpierw kupił, a potem zaczął czytać regulamin?
Czy to zbieżność podpisów tylko?
--
Bydlę
-
14. Data: 2011-12-15 11:25:40
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: "Henry(k)" <moj_adres_to_henrykg@na_serwerze_gazeta.pl>
Dnia Thu, 15 Dec 2011 06:51:17 +0100, p 47 napisał(a):
> Może to, co proponujesz jest rozsądne (tj w tym sensie, że zabezpiecza przed
> głupotą sprzedawcy) ale wcale takie działanie nie było obowiązkowe! tj.
> sprzedawca nie uwarunkował realizacji usługi od tego działania.
> Do obowiązkach sprzedawcy i w jego interesie lezy bowiem tak sformułować
> warunki realizacji umowy, aby mógł się z niej wywiązać. Skoro tego nie
> uczynił nabywca usługi może domagać się jej realizacji w kazdym terminie
> zgodnym z tym, co w umowie napisano.
> jesli wówczas sprzedawca tej umowy nie zrealizuje to kupujacy może dochodzić
> od niego swoich praw w tym i ewent. odszkodowania.
Jeżeli mu zależy na usłudze. Jeżeli nie po co ma się bujać z wykonawcą?
Idzie do pośrednika po zwrot kasy za kupon który okazał się
bezwartościowymi numerkami.
Pozdrawiam,
Henry
-
15. Data: 2011-12-15 21:48:21
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: leon <l...@h...pl>
Dnia 14-12-2011 o 22:26:09 jQ <a...@s...pl> napisał(a):
> Skontaktowałem się w tej sprawie z grouponem. ten stwierdził, że jest
> tylko sprzedawcą kuponów, a za realizację usługi odpowiada firma X.
Sprzedawca TV też tylko sprzedaje towar i nie odpowiada za to że nie
działa? :)
> Odwołali się do regulaminu, który - nie wiem, czy zgodnie prawem -
> stwierdza, że tak naprawdę groupon za nic nie odpowiada.
> Powiedzcie mi, kto zgodnie z kodeksem cywilnym odpowiada za niewykonanie
> usługi, którą zawarłem na konkretnych warunkach i za którą zapłaciłem?
> Firma X, jako bezpośredni wykonawca, czy groupon, który sprzedał mi
> kupon?
Jak dla mnie odpowiada gropuon. Sprzedał usługę. Kto jest podwykonawcą jest
mniej ważne. Inaczej by np nie budowana autostrad. Główna firma z kilkoma
podwykonawcami.
leon
--
Anihilacja pary smoków o przeciwnych amokach w polu ogólnego bezhołowia -
Lem
-
16. Data: 2011-12-15 21:53:18
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: leon <l...@h...pl>
Dnia 15-12-2011 o 10:44:25 Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
> On 2011-12-15 08:04:56 +0000, jQ <a...@s...pl> said:
>
>> W dniu 2011-12-15 06:58, Liwiusz pisze:
>>> Zasadniczo nigdy nie wydawało mi się, że termin ważności kuponu grupona
>>> oznacza "w tym czasie gwarantujemy wykonanie usługi bez względu na
>>> fakt,
>>> kiedy się do nas zgłosisz"
>> Punkt 13 regulaminu. Abstrahuję tu od kwestii tego, czy sam regulamin
>> groupona, który w ich mniemaniu zwalnia ich od wszelakiej
>> odpowiedzialności, jest zgodny z prawem
>
> Przepraszam, że tak bezczelnie - czy jesteś tym samym człowiekm, który
> najpierw kupił, a potem zaczął czytać regulamin?
> Czy to zbieżność podpisów tylko?
Raz odpowiem trollowi. A co mi tam.
Regulamin nie może być sprzeczny z prawem nadrzędnym. W tym wypadku
KC i Ustawą o szczególnych warunkach sprzedazy konsumenckiej
Inaczej kazdy by taki punkt dawał
leon
--
Anihilacja pary smoków o przeciwnych amokach w polu ogólnego bezhołowia -
Lem
-
17. Data: 2011-12-15 22:09:44
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-15 21:48:21 +0000, leon <l...@h...pl> said:
> Sprzedawca TV
Telewizji? Z telewizji? Programu? Telewizorów?
> też tylko sprzedaje towar i nie odpowiada za to że nie
> działa? :)
Co nie działa?
>
> Jak dla mnie odpowiada gropuon. Sprzedał usługę.
Nieprawda - nie sprzedawał żadnej usługi.
--
Bydlę
-
18. Data: 2011-12-15 22:10:30
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-12-15 21:53:18 +0000, leon <l...@h...pl> said:
> Dnia 15-12-2011 o 10:44:25 Bydlę <p...@g...com> napisał(a):
>
>> Przepraszam, że tak bezczelnie - czy jesteś tym samym człowiekm,
> który
>> najpierw kupił, a potem zaczął czytać regulamin?
>> Czy to zbieżność podpisów tylko?
>
>
> Regulamin nie może być sprzeczny z prawem nadrzędnym.
Czyli nie czytałeś regulaminu przedtem.
To już wszystko wiem.
--
Bydlę
-
19. Data: 2011-12-15 22:16:24
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
On 12/15/2011 3:53 PM, leon wrote:
> Regulamin nie może być sprzeczny z prawem nadrzędnym.
Błędne założenie.
Jak najbardziej może być sprzeczny.
Co najwyzej jego postanowienia nie są wiążące.
-
20. Data: 2011-12-15 22:35:55
Temat: Re: Problem z grouponem - z kim de facto zawarta została umowa?
Od: jQ <a...@s...pl>
W dniu 2011-12-15 22:48, leon pisze:
> Sprzedawca TV też tylko sprzedaje towar i nie odpowiada za to że nie
> działa? :)
>
Owszem, odpowiada jako sprzedawca za sprzedany produkt.
--
Pozdrawiam
jQ