A.B. wrote:


> Ja np. odpowiedz na to pytanie dostalem od informatyka z firmy robiacej cos
> tam dla banku. Nie trzeba byc hackerem, wystarczy znajomosc sposobu
> przetwarzania informacji o stanie kont.


no tak trzeba shackierować bankomat :->




--
OE, IE RULEZ!!!
Niech żyje i trwa
SP3 dla WIN2k!!!
Przecientny juzer

do góry

> > Czy poprostu zastrzeglas i pozniej zniknely.
> >
> > Albo wogole nie zginely...
> >
> > Ktora wersja Ciebie tyczy prosze powiedz.
>
> Chyba przekraczasz granice. Dobrego smaku. Sugerujesz, ze dalam komus
kartę
> zeby sobie zrobil zakupy i zgłosiłam jej kradziez? Zastanów sie zanim
> ponownie zaczniesz komuś imputować podobne rzeczy.
>

Nie imputuje niczego tobie Haniu (pozniej sobie sprawdze co to znaczy :))
Po prostu rozpatruje kwestie jaka sytuacja miala u Ciebie i dlaczego bank
postapil jak postapil.
Dla mnie tak naprawde jak i dla banku jestes "jedna z wielu " (nie obrazaj
sie odrazu).

I piszesz ze u Ciebie w banku jest tak ze jak zastrzezesz karte ze ci
zginela to biora odpowiedzialnosc za godzine w stecz bez uzycia pinu. No to
chyba nie trzeba miec zbyt wielkiego IQ zeby wpasc na pomysl jak to
wykorzystac ...
PIszesz ze u Ciebie nie bylo problemu i nie robili zadnego dymu. Moze
pieniadze wogole ci z konta nie zniknely wiec nie bylo sprawy . Pytam wiec
kiedy i czy wogole zniknely ci pieniadze w trakcie czy po zgloszeniu ...


czy to znaczyze przekraczam jakies granice ? hmmm


AndY

do góry

Użytkownik "AndY" <a...@w...pl> napisał w wiadomości

> PIszesz ze u Ciebie nie bylo problemu i nie robili zadnego dymu. Moze
> pieniadze wogole ci z konta nie zniknely wiec nie bylo sprawy . Pytam wiec
> kiedy i czy wogole zniknely ci pieniadze w trakcie czy po zgloszeniu ...

Zglosilam telefonicznie zaginiecie karty. Gdy zjawilam sie osobiscie w banku
okazalo sie ze ktos moja karta zaplacil w sklepie - w czasie tej
"gwarantowanej godziny". Poniewaz nie bylam to ja - bank zgodnie z
regulaminem przejal na siebie te transakcje. Tyle

HaNkA

do góry

>
> > PIszesz ze u Ciebie nie bylo problemu i nie robili zadnego dymu. Moze
> > pieniadze wogole ci z konta nie zniknely wiec nie bylo sprawy . Pytam
wiec
> > kiedy i czy wogole zniknely ci pieniadze w trakcie czy po zgloszeniu ...
>
> Zglosilam telefonicznie zaginiecie karty. Gdy zjawilam sie osobiscie w
banku
> okazalo sie ze ktos moja karta zaplacil w sklepie - w czasie tej
> "gwarantowanej godziny". Poniewaz nie bylam to ja - bank zgodnie z
> regulaminem przejal na siebie te transakcje. Tyle
>

No to naprawde niesamowita historia :)

nie nabijam sie ... serio ...
ide na ich www luknac na ich oferte ...


AndY

do góry

Użytkownik "AndY" <a...@w...pl> napisał w wiadomości

> nie nabijam sie ... serio ...
> ide na ich www luknac na ich oferte ...

wg mnie warto. Przeszlam przez rozne banki - BPH, Slaski, Millennium, PKO BP
SA (czyli ten z pomaranczowa kropka) i Citibank. Wszystkie okazaly sie
porazką - z wyjatkiem Citibanku ale tu oczywiscie plusuje zlota karta:-))).
Bank PEKAO potraktowalam standardowo ale jestem bardzo zadowolona z ich
uslug. Nie wiem czy ma znaczenie fakt, ze bywam tam czesto i praktycznie
zwracamy sie do siebie z pracownikami i kierownictwem tego oddzialu banku
forma "pan/i + imie" Mysle, ze to tez jest jakis plus banku - nie jestes
anonimowym nikim:-))))

HaNkA

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@(USUN-TO)interia.pl> napisał w
wiadomości news:aju7ol$2i0$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "AndY" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
>
> > nie nabijam sie ... serio ...
> > ide na ich www luknac na ich oferte ...
>
> wg mnie warto. Przeszlam przez rozne banki - BPH, Slaski, Millennium, PKO
BP
> SA (czyli ten z pomaranczowa kropka) i Citibank. Wszystkie okazaly sie
> porazką - z wyjatkiem Citibanku ale tu oczywiscie plusuje zlota
karta:-))).
> Bank PEKAO potraktowalam standardowo ale jestem bardzo zadowolona z ich
> uslug. Nie wiem czy ma znaczenie fakt, ze bywam tam czesto i praktycznie
> zwracamy sie do siebie z pracownikami i kierownictwem tego oddzialu banku
> forma "pan/i + imie" Mysle, ze to tez jest jakis plus banku - nie jestes
> anonimowym nikim:-))))


Też mam konto w PEKAO SA i też jestem bardzo zadowolony z obsługi jak i
udogodnień takich jak wiele bankomatów w naprawdę niezbędnych miejscach, ale
nie o tym. Chciałem dodać iż miałem bardzo podobną sprawę. Ktoś podwędził mi
moje dokumenty (gdzie były i karty) i po tym jak telefonicznie je
zastrzegłem ktoś wydał sporo z mojego konta. Bank nie robił najmniejszych
problemów (mimo iż nie mam tak zażyłych stosunków z kierownictwem oddziału
jak Hania). Dali mi nową kartę i na tym koniec. Dodam jeszcze że bank ten
również oferuje ubezpieczenie od wypłat z konta z użyciem pinu z około 2zł.
kiedyś przyszło do mnie takie pismo ale nie znam szczegułów bo narazie nie
kożystałem.

do góry