Dzień dobry,

chciałbym przedstawić sprawę mojej teściowej (Pani T), która spotkała
się w tym tygodniu z Krusem w sądzie. Jednocześnie prosze o słowo
komantarza i jeśli można wskazówkę co z tym dalej robić.

W 2006 Pani T została przyznana renta z Krusu w kwocie 400zł/miesiąc.
Pani T otrzymała decyzję na piśmie.
W 2007 roku mąż Pani T przeszedł z Krusu do Zusu ze względu na
prowadzenie pozarolniczej działalności gospodarczej. Pani T
poinformowała o tym Krus, jej mąz został z Krus wypisany.
W lutym 2009 Pani T otrzymała od Krus decyzję o tym, że odkąd mąż Pani
T został przeniesiony do Zus nie należy się jej renta w kwocie 400zł/
miesić tylko 200zł/miesiąc. W związku z tym Krus domaga się zwrotu za
rok 2008.

Pani T odwołała się uzasadniając, że nie była w żaden sposób
poinformowana o zmianie wysokości renty, dopełniła wszystkich
obowiązków ( zgłoszenie, że mąż przeszedł do Zus ). Żadna decyzje Krus
do niej nie dotarła i przedtawiciel Krus o tym sąd poinformował - nie
ma żadnego dowodu, nic. Skąd miała wiedzieć, że ma dostawać mniej -
kwotę renty ustala Krus.

Wg. mnie wygląda to na zaniedbanie jakiegoś pracownika Krus - karę ma
ponieść pałatnik.

Wczoraj sprawa była rozpatrywana przez sąd. Sąd uznał interes Krus i
kazał zwrócić pieniądze.

Co można z tym zrobić?
Z góry dziękuję za pomoc.

Pozdrawiam,
Marcin

do góry