-
1. Data: 2005-07-31 15:31:20
Temat: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Pawel Socha <psocha@to_trzeba_usunac.bpdesign.pl>
Szanowni Panstwo Prawnicy,
mam nadzieje ze tegie glowy beda mi zyczliwe, i wypowiedza sie na temat
nurtujacej mnie sprawy.
Ostatnio widzialem pismo, ktore otrzymal znajomy - dotyczace lamania
zasad uczciwej konkurencji. Generalnie sprawa nieuczciwosci ma w tym
posci znaczenie poboczne, chociaz w pewnym sensie miala ona miejsce.
Autor listu powolujac sie na ostwawe o zwalczaniu nieuczciwej
konkurencji, a dokladnie art 18 ust 1 pkt 6 żada wplaty określonej kwoty
na rzecz pewnej findacji - podajac oczywoscie nazwe, dane konta
bankowego, termin w jakim wplata ma byc bezwzglednie dokonana.
Tymczasem w ustawie mamy:
W razie dokonania czynu nieuczciwej konkurencji, przedsiębiorca, którego
interes został zagrożony lub naruszony, może żądać:
1...5
6. zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny
związany ze wspieraniem kultury polskiej lub ochroną dziedzictwa
narodowego - jeżeli czyn nieuczciwej konkurencji był zawiniony.
No wlasnie - zasadzenia - a tu bez sadu mamy wezwanie do zaplaty. Czy w
tym przypadku zasadne bedzie zgloszenie zawiadomienia do prokuratury o
probe wyludzenia znacznej kwoty pieniedzy.
Pozdrawiam
Pawel
-
2. Data: 2005-07-31 17:04:34
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Marcin Stępnicki <m...@g...com>
Dnia Sun, 31 Jul 2005 17:31:20 +0200, Pawel Socha napisał(a):
> Ostatnio widzialem pismo, ktore otrzymal znajomy - dotyczace lamania zasad
> uczciwej konkurencji. Generalnie sprawa nieuczciwosci ma w tym posci
> znaczenie poboczne, chociaz w pewnym sensie miala ona miejsce.
Moim zdaniem ma znaczenie zasadnicze.
> Tymczasem w ustawie mamy:
Prawo wkracza tam, gdzie zawodzą obyczaje.
> No wlasnie - zasadzenia - a tu bez sadu mamy wezwanie do zaplaty. Czy w
> tym przypadku zasadne bedzie zgloszenie zawiadomienia do prokuratury o
> probe wyludzenia znacznej kwoty pieniedzy.
Jeżeli znajomy przyznaje, że dokonał zabronionego czynu to zamiast się
pieniaczyć po sądach i cwaniakować niech wpłaci podaną kwotę -
oszczędzi czasu sobie i pracy wymiarowi sprawiedliwości. Jeżeli nic
takiego nie miało miejsca i jest to rzeczywiście próba wyłudzenia,
osobiście zgłosiłbym to na Policji. Jeżeli nie jest pewny kwalifikacji
czynu, niech zapyta prawnika, no a dalej to już j.w.
--
Take my life, take everything | http://apcoln.linuxpl.org
Through those meadows of heaven | http://biznes.linux.pl
--------------------------------------------------| http://www.juanperon.info
JID: A...@j...org | http://www.naszedzieci.org
-
3. Data: 2005-07-31 17:46:43
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Pawel Socha <psocha@to_trzeba_usunac.bpdesign.pl>
Marcin Stępnicki napisał(a):
> Dnia Sun, 31 Jul 2005 17:31:20 +0200, Pawel Socha napisał(a):
>
>
>>Ostatnio widzialem pismo, ktore otrzymal znajomy - dotyczace lamania zasad
>>uczciwej konkurencji. Generalnie sprawa nieuczciwosci ma w tym posci
>>znaczenie poboczne, chociaz w pewnym sensie miala ona miejsce.
>
>
> Moim zdaniem ma znaczenie zasadnicze.
>
>
>>Tymczasem w ustawie mamy:
>
>
> Prawo wkracza tam, gdzie zawodzą obyczaje.
>
>
>>No wlasnie - zasadzenia - a tu bez sadu mamy wezwanie do zaplaty. Czy w
>>tym przypadku zasadne bedzie zgloszenie zawiadomienia do prokuratury o
>>probe wyludzenia znacznej kwoty pieniedzy.
>
>
> Jeżeli znajomy przyznaje, że dokonał zabronionego czynu to zamiast się
> pieniaczyć po sądach i cwaniakować niech wpłaci podaną kwotę -
> oszczędzi czasu sobie i pracy wymiarowi sprawiedliwości. Jeżeli nic
> takiego nie miało miejsca i jest to rzeczywiście próba wyłudzenia,
> osobiście zgłosiłbym to na Policji. Jeżeli nie jest pewny kwalifikacji
> czynu, niech zapyta prawnika, no a dalej to już j.w.
>
hehe, co do czynu to jest to kwestia sporna, oczkolwiek w sadzie pewnie
by przegral - mianowicie chodzi o poslugiwanie sie w czesci nazwy domeny
internetowej znakiem zastrzezonym. Znajomy oczywiscie strone juz
zlikwidowal, i od tej strony sprawa juz zostala zalatwiona bez ciagania
sie po sadach. Co do wplacenia zadanej kwoty (znacznej - x000000 zl) to
jak chyba sam rozumiesz nie ma mowy, i zapis ten mial dzialac jak
straszak pewnie, bo w sadzie w zyciu taka kara nie byla by zasadzona.
Kwestia tylko czy dzialania prawnikow sa legalne w tym przypadku. Nawet
jeli przyjmiemy ze mial miejsce czyn zabroniony, to rowniez takim czynem
jest chyba ta proba wyludzenia (mamy ewidetne pominiecie drogi sadowej
zapisanej w ustawie). Mam racje??
Pozdrawiam
Pawel
-
4. Data: 2005-07-31 21:30:53
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Johnson <j...@n...pl>
Pawel Socha napisał(a):
> Mam racje??
>
Nie masz racji. To nie jest żadna próba wyłudzenia tylko korzystanie z
prawa podmiotowego.
--
@ Johnson
--- za treść postu nie odpowiadam
"Większość naszych błędów jest bardziej wybaczalna niż środki,
którymi staramy się je ukryć."
-
5. Data: 2005-07-31 21:43:25
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Pawel Socha napisał(a):
> hehe, co do czynu to jest to kwestia sporna, oczkolwiek w sadzie pewnie
> by przegral - mianowicie chodzi o poslugiwanie sie w czesci nazwy domeny
> internetowej znakiem zastrzezonym. Znajomy oczywiscie strone juz
> zlikwidowal, i od tej strony sprawa juz zostala zalatwiona bez ciagania
> sie po sadach. Co do wplacenia zadanej kwoty (znacznej - x000000 zl) to
> jak chyba sam rozumiesz nie ma mowy, i zapis ten mial dzialac jak
> straszak pewnie, bo w sadzie w zyciu taka kara nie byla by zasadzona.
> Kwestia tylko czy dzialania prawnikow sa legalne w tym przypadku. Nawet
> jeli przyjmiemy ze mial miejsce czyn zabroniony, to rowniez takim czynem
> jest chyba ta proba wyludzenia (mamy ewidetne pominiecie drogi sadowej
> zapisanej w ustawie). Mam racje??
Nie masz.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
6. Data: 2005-07-31 21:45:27
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Beniamin <b...@c...pl>
Pawel Socha napisał(a):
> No wlasnie - zasadzenia - a tu bez sadu mamy wezwanie do zaplaty. Czy w
> tym przypadku zasadne bedzie zgloszenie zawiadomienia do prokuratury o
> probe wyludzenia znacznej kwoty pieniedzy.
Nie. To próba polubownego załatwienia sprawy. Nie zgadzasz się, idziesz
do sądu.
--
Pozdrawiam,
Beniamin
-
7. Data: 2005-08-01 07:38:15
Temat: Re: Proba wyludzenia - tak czy nie.
Od: Harry <Harry_USUNTO_@_WYTNIJTO_poczta.neostrada.pl>
no tak a potem pokrzywdzony daje sprawe do sadu i chce zebys zaplacil na
jakas inna fundacje, udowodnij tutaj ze juz to zrobiles za wezwaniem
przez tego poszkodowanego, inaczej ci kaza drugi raz zaplacic, byc moze
uznajac, ze tamto zaplaciles ze swoego serca