eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Prawo zobowiązań - pytanie egzaminacyjne - pomocy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 2

  • 1. Data: 2002-09-21 14:01:05
    Temat: Prawo zobowiązań - pytanie egzaminacyjne - pomocy
    Od: "Misza" <m...@w...pl>

    Witam Serdecznie ..

    Jutro mam egzamin wiec kazda podpowiedz sie dla mnie liczy - wiec od razu
    dziekuje wszystkim, ktorzy zdecydują sie mi pomóc.

    Sprawa tyczy sie Odpowiedzialności funkcjonariusza państwowego za szkody
    wyrządzone w trakcie pełnienia przez niego funkci w świetle przepisów
    Konstytucji i ich relacja do obowiązujących przepisów kodeksu celnego '

    Bedę wdzieczny za chociażby kilka słów na ten temat - ponieaważ ostatnio mój
    szanowny pan prf. rozłożył mnie tym pytaniem na łopatki <: (

    Pozdrawiam Michał



  • 2. Data: 2002-09-21 22:42:52
    Temat: Re: Prawo zobowiązań - pytanie egzaminacyjne - pomocy
    Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>

    Misza <m...@w...pl> napisał(a):

    > Jutro mam egzamin wiec kazda podpowiedz sie dla mnie liczy - wiec od razu
    > dziekuje wszystkim, ktorzy zdecydują sie mi pomóc.
    >
    > Sprawa tyczy sie Odpowiedzialności funkcjonariusza państwowego za szkody
    > wyrządzone w trakcie pełnienia przez niego funkci w świetle przepisów
    > Konstytucji i ich relacja do obowiązujących przepisów kodeksu celnego '
    >
    > Bedę wdzieczny za chociażby kilka słów na ten temat - ponieaważ ostatnio mój
    > szanowny pan prf. rozłożył mnie tym pytaniem na łopatki <: (

    To był egzamin ze zobowiązań czy z prawa celnego..? Cóż nie rozeznaję się w
    prawie celnym, ale jeśli ze zobowiązań - to moim zdaniem psor chciał Ciebie
    wpuścić w maliny i dał Ci kazus celnika by uzyskać wiadomość ogólną o
    odpowiedzialności funkcjonariusza państwowego.

    Więc wyjaśniam - do osławionego wyroku Trybunału Konstytucyjnego z grudnia
    2001 uznawano, że funkcj. pańtsowy odpowiada na zasadzie winy, przy czym
    dopuszczano stosowanie winy anonimowej, czy kończyło się to tym, że
    poszkodowany udowadniał fakt powstania szkody, wykazywał, że szkodę tą
    wyrządził jakiś funkcjonariusz państwa, normalny związek między zawinionym
    zachowaniem funkcjonariusza a szkodą i domniemywano, że któryś z działających
    funkcjonariuszy działał umyślnie lub co najmniej niedbale.
    Obecnie TK orzekł, że 417 k.c. jest zgodny z Konstytucją (obywatel ma prawo
    do odszkodowania za bezprawne działanie organów i funkcjonariuszy państwa) o
    ile bedzie rozumiany w ten sposób, że przesłanką odpowiedzilaności jest nie
    wina lecz bezprawność.
    Ponieważ wina w prawie cywilnym to: bezprawność + element podmiotowy
    9umyślność lub niedlabstwo) + poczytalność, to po tym wyroku odpoadają dwie
    ostatnie przesłanki. Obecnie więc prześłankami odpowiedzialności państwa za
    działania jego funkcjonariusza to:
    - szkoda
    - bezprawne działanie funkcjonariusza
    - normalny związek przyczynowy między bezprawnym działaniem funkcj. p. a
    szkodą

    Pozdrawiam i życzę pwodzenia (na jakim uniwerku zoby zdajesz??)
    Paweł Hajdys
    h...@l...msk.pl

    PS: Tydzień temu pchnąłem zoby u Pajora, niech mu ziemia lekką będzie :)

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1