Witam !
Jest dylemat!
Przed wielu laty ojciec umierając zapisał wszystko kochanicy.
Odbył się Sąd, który po kilku latach przyznał wszystko zgodnie z
testamentem, a dwóch jego dorosłych synów pozostało z niczym, nie
wystąpili nawet o zachowek (Matka zmarła wcześniej - postępowania
spadkowego po niej nigdy nie było).

Teraz ma się odbyć sprawa w Sądzie o odszkodowanie po dziadku za mienie
pozostawione na wschodzie - sprawa założona przez bezdzietnego Stryja,
który zgłosił obu synów swego brata jako uczestników postępowania.
Czy obaj bracia mają prawa do dziedziczenia po Dziadku ? Ojcu?
w świetle przegranej onegdaj sprawy - czy to jest nowa zupełnie odrębna
sprawa.

Sprawa spadkowa po dziadku odbyła odbyła się kilkadziesiąt lat temu i
ustawowo dziedziczyło po nim trzech synów (dzisiaj żyje tylko jeden -
właśnie ten Stryj)

Czy dziedziczenie przez wnuka po dziadku jest dziedziczeniem ustawowym ?
(niedawno była sprawa odwrotna - okazało się, że Babcia nie dziedziczy
po wnuczce mieszkania - rodzice zginęli tragicznie w wypadku
samochodowym, a wnuczka w szpitalu po kilku godzinach - wyrokiem SN
mieszkanie przepadło na rzecz skarbu państwa).

Pozdrawiam i będę wdzięczny za odpowiedź ! (zwłaszcza ci synkowie)
Bubupl

do góry

bubu napisał(a):
> Teraz ma się odbyć sprawa w Sądzie o odszkodowanie po dziadku za mienie
> pozostawione na wschodzie - sprawa założona przez bezdzietnego Stryja,
> który zgłosił obu synów swego brata jako uczestników postępowania.

jaka sprawa? o stwierdzenie nabycia spadku? przecież piszesz że już
jedna była..

> Czy obaj bracia mają prawa do dziedziczenia po Dziadku ? Ojcu?
> w świetle przegranej onegdaj sprawy - czy to jest nowa zupełnie odrębna
> sprawa.
>
> Sprawa spadkowa po dziadku odbyła odbyła się kilkadziesiąt lat temu i
> ustawowo dziedziczyło po nim trzech synów (dzisiaj żyje tylko jeden -
> właśnie ten Stryj)
>
> Czy dziedziczenie przez wnuka po dziadku jest dziedziczeniem ustawowym ?

tak, ale wnuk dziedziczyłby wtedy, gdyby w chwili śmierci dziadka nie
żył ojciec

KG

do góry

kam napisał(a):
> bubu napisał(a):
>> Teraz ma się odbyć sprawa w Sądzie o odszkodowanie po dziadku za
>> mienie pozostawione na wschodzie ....
>
> jaka sprawa? o stwierdzenie nabycia spadku? przecież piszesz że już
> jedna była..
tak - ale dotyczyła tego co ojciec wtedy posiadał, nie wszedł nigdy w
posiadanie niczego pozostawionego na wschodzie bo takie były
uwarunkowania historyczne - teraz to się zmienia i jest to nowa sprawa
>
>> Czy obaj bracia mają prawa do dziedziczenia po Dziadku ? Ojcu?
>> w świetle przegranej onegdaj sprawy - czy to jest nowa zupełnie
>> odrębna sprawa.
>>
>> Sprawa spadkowa po dziadku odbyła odbyła się kilkadziesiąt lat temu i
>> ustawowo dziedziczyło po nim trzech synów (dzisiaj żyje tylko jeden -
>> właśnie ten Stryj)
czy więc wszystkie prawa po dziadku ma jego jedyny syn (ten Stryj właśnie)?

>> Czy dziedziczenie przez wnuka po dziadku ....
> tak, ale wnuk dziedziczyłby wtedy, gdyby w chwili śmierci dziadka nie
> żył ojciec
czyli zamiast wnuków dziedziczy ta kochanica ? (Stryja może trafić szlak
- to wiekowy człowiek)
Pozdrawiam
Bubupl

do góry

bubu napisał(a):
> tak - ale dotyczyła tego co ojciec wtedy posiadał, nie wszedł nigdy w
> posiadanie niczego pozostawionego na wschodzie bo takie były
> uwarunkowania historyczne - teraz to się zmienia i jest to nowa sprawa

pytałem o sprawę po dziadku
w postępowaniu o stwierdzenie nabycia spadku nie jest zbyt istotne co
wchodzi w skład spadku i sąd to nie interesuje (chyba że chodzi o
gospodarstwo rolne)
nie robi się nowej sprawy do każdego składnika majątku

> czy więc wszystkie prawa po dziadku ma jego jedyny syn (ten Stryj właśnie)?

i inne dzieci dziadka żyjące w chwili jego śmierci
nabycie spadku stwierdza się wg stanu osób żyjących z chwili śmierci
spadkodawcy, a nie wydawania orzeczenia

> czyli zamiast wnuków dziedziczy ta kochanica ? (Stryja może trafić szlak
> - to wiekowy człowiek)

dziedziczy zapewne ojciec, a że po nim odziedziczyła kochanica, to
faktycznie ona będzie miała prawo do części tego majątku
pytanie jeszcze jak był napisany testament...

KG

do góry

kam napisał(a):
> bubu napisał(a):
>> tak - ale dotyczyła tego co ojciec wtedy posiadał, nie wszedł nigdy w
>> posiadanie niczego pozostawionego na wschodzie bo takie były
>> uwarunkowania historyczne - teraz to się zmienia i jest to nowa sprawa
>
> pytałem o sprawę po dziadku
ustawowe pomiędzy trzech synów (wszyscy wtedy żyli) - to było prawie 30
lat temu

> i inne dzieci dziadka żyjące w chwili jego śmierci
teraz brak kontaktu z dziećmi nieżyjącego stryja (daleka zagranica)

> nabycie spadku stwierdza się wg stanu osób żyjących z chwili śmierci
> spadkodawcy, a nie wydawania orzeczenia
w tej części która wówczas podlegała spadkowi - a to jest nowa sytuacja,
jeśli nie to co - zachowek ? (wtedy synowie nie wystąpili o zachowek - i
dawno minęły 3 lata od uprawomocnienia się wyroku)
>
>> czyli zamiast wnuków dziedziczy ta kochanica ? (Stryja może trafić
>> szlak - to wiekowy człowiek)
>
> dziedziczy zapewne ojciec, a że po nim odziedziczyła kochanica, to
> faktycznie ona będzie miała prawo do części tego majątku
to fatalnie ! (Stryj był zawsze zbulwersowany)
ale czy ojciec może dziedziczyć (wchodzić w posiadanie) odszkodowanie za
mienie po swojej śmierci ?

> pytanie jeszcze jak był napisany testament...
testamentów było kilka bez dat, sprawa była w sądzie przez 4 lata
(ojciec miał Parkinsona i początki Alzheimera) - ostatecznie Sąd uznał
te testamenty

Bubupl

do góry