eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPrawo "podstępne" › Prawo "podstępne"
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.chmurka.net!not-for-mail
    From: "Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Prawo "podstępne"
    Date: Wed, 14 Mar 2007 08:58:44 +0100
    Organization: news.chmurka.net
    Lines: 38
    Message-ID: <p...@n...chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: 194.181.190.35
    X-Trace: news.chmurka.net 1173859122 24791 194.181.190.35 (14 Mar 2007 07:58:42 GMT)
    X-Complaints-To: usenet#chmurka.net
    NNTP-Posting-Date: Wed, 14 Mar 2007 07:58:42 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2869
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2869
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:451262
    [ ukryj nagłówki ]

    Witajcie,

    Wczoraj Jas Marysia uzyl takiego sformulowania, ze "przepisy prawa nie moga
    byc podstepne", zas z jego opisu wynikalo, ze jest to jedna z
    fundamentalnych zasad formulowania prawa.

    Z drugiej strony slyszalem, jezeli nawet Trybunal Konstytucyjny podwazy
    jakies przepisy, to obowiazuja one do momentu uprawomocnienia sie albo
    ogloszenia wyroku - nie pamietam (ergo: prezydent Hania zostala "wygaszona"
    na podstawie przepisow, ktore choc byly zle, to w danym momencie
    obowiazywaly). Nie wiem, czy slyszalem dobrze :-)

    Jak to jest? Czy zostala "wygaszona" na podstawie obowiazujacych przepisow,
    czy tez przepisy zostaly wstecznie uchylone?

    Zas co do "podstepnosci" prawa... Czy nie wydaje Wam sie, ze obecnie
    stosowane przepisy co do pirackiego oprogramowania sa podstepne? (Hint:
    podstepnie wmawiaja czlowiekowi, ze jest paserem, mimo ze nie sprzedajac
    oprogramowania nie osiaga on zadnej wymiernej korzysci majatkowej, jako ze
    pirackiego oprogramowania nie zbyl z powiekszeniem wlasnego majatku - a co
    najwyzej udostepnil)?

    To zreszta dyskusja na dluzsza fajke... W porownaniu z ukradzionym
    samochodem, ktory ktos nastepnie oddaje za darmo innej osobie - brakuje mi
    jednego elementu: pierwotny wlasciciel nadal jest w posiadaniu tego
    'samochodu'. Czyli pozostaje tylko proces cywilny o utracone zyski? W sumie
    wedlug tej interpretacji za paserstwo nalezaloby tez uznac inne wlasnosci
    intelektualne - wstawienie zdjecia na strone www bez zgody autora, plagiat,
    itd... Czy nie ma tu w prawie podstepu? A moze nasze prawo nie jest jeszcze
    na tyle dojrzale, zeby zauwazyc te delikatna roznice pomiedzy samochodem,
    ktory jest jeden, a oprogramowaniem, ktorego moze byc wiele kopii - i jedyna
    strata, jaka ponosi producent, jest utracony zysk.

    Pozdrawiam,

    Andrzej


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1