-
11. Data: 2002-06-09 13:25:55
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej
Od: Tomasz Pyra <h...@s...iq.pl>
Przemysław Maciuszko wrote:
> "Kamil Ł." <k...@p...net> wrote:
>
>> Oczywiscie sie mylisz, sam teraz pisze prace dyplomowa i moja profesorka
>> powiedziala iz ze jak ja skacze to wszelkie prawa do niej ona bedzie
>> miala i ona bedzie mogla se ja sprzedac itp. bo ona jest moim promotorem.
>
> Oczywiście się mylisz. Zarówno Ty jak i Twoja pożal się Boże Pani
> promotor. Praca jest własnością szkoły/uczelni.
No wlasnie - bo to jest tez zapewne odpowiedz na moje pytanie.
Jakie prace beda wlasnoscia szkoly?
Tylko te "zlecone" studentowi czy jeszcze jakies inne?
Chodzi mi o jakas definicje tego co jest uczelni a co moje.
-
12. Data: 2002-06-09 17:25:54
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej [WYJASNIENIE]
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
Dnia pewnego pięknego (Sun, 9 Jun 2002 14:27:02 +0200), "Piotr C."
<p...@i...pl> był(a) napisał(a):
>Zaznaczam, że TO NIE JEST praca dyplomowa. Już mówie jak to jest. Pani
>stwierdziła, że jako dr musi napisać skrypt dla studentów i dała propozycję
>"nie do odrzucenia", żeby studenci jej "pomogli". Rozdała tematy, po dwie
>osoby na jeden aby mogła wybrać. Dziewczyna sie pyta, czy będą ich nazwiska
>w książce. - "Wydawca się nie zgadza". No to czy bedzie zaznaczone - "praca
>zbiorowa / pod red. pani dr". -"eeee też sie nie zgadza. Strasznie sie
>wkurzyli, że pani dr zmusza ich do pisania książki, pod którą sama się
>podpisze i będzie zbierać profity.
To, że na polskich uczelniach panuje prawo dżungli, nie oznacza, że
jest to legalne.
--
Jego Szara Eminencja Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
13. Data: 2002-06-10 07:05:52
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej [WYJASNIENIE]
Od: "Zbigniew Lewandowski" <z...@p...com>
Witam!
> > Oczywiście się mylisz. Zarówno Ty jak i Twoja pożal się Boże Pani
> promotor.
> > Praca jest własnością szkoły/uczelni.
>
> Zaznaczam, że TO NIE JEST praca dyplomowa. Już mówie jak to jest. Pani
> stwierdziła, że jako dr musi napisać skrypt dla studentów i dała
propozycję
> "nie do odrzucenia", żeby studenci jej "pomogli". Rozdała tematy, po dwie
> osoby na jeden aby mogła wybrać. Dziewczyna sie pyta, czy będą ich
nazwiska
> w książce. - "Wydawca się nie zgadza". No to czy bedzie zaznaczone -
"praca
> zbiorowa / pod red. pani dr". -"eeee też sie nie zgadza. Strasznie sie
> wkurzyli, że pani dr zmusza ich do pisania książki, pod którą sama się
> podpisze i będzie zbierać profity.
>
> pozdr.
Logicznie rzecz biorąc (nie jestem prawnikiem) uczelnia może być
właścicielem pracy (załkładam że tak, choć nie potrafię wskazać
podstawy), ale w związku z tym NIGDY nie stanie się AUTOREM pracy!
Moim skromnym zdaniem próba opublikowania pracy ze zmienionym
tylko nazwiskiem autora - jest ewidentnym złamaniem ustawy o prawie
autorskim.
Reasumując jeśli ktoś opublikuje pracę - powinien zamieścić informację
o materiale źródłowym - jeśli tego nie zrobi można domniemać najzwyklejszą
kradzież.
Pozdrowienia
Zbigniew Lewandowski
-
14. Data: 2002-06-10 10:12:20
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej [WYJASNIENIE]
Od: "Piotr C." <p...@i...pl>
Użytkownik "Zbigniew Lewandowski" <z...@p...com> napisał w wiadomości
news:ae1j4g$c3u$1@korweta.task.gda.pl...
> Reasumując jeśli ktoś opublikuje pracę - powinien zamieścić informację
> o materiale źródłowym - jeśli tego nie zrobi można domniemać najzwyklejszą
> kradzież.
No dobrze, tyle w zasadzie wiem, pytanie było CO zrobić zawczasu z pracą
naukową, aby potem można było udowodnić autorstwo.
pozdrawiam
-
15. Data: 2002-06-10 11:58:27
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej [WYJASNIENIE]
Od: "Zbigniew Lewandowski" <z...@p...com>
Witam :-)
> > Reasumując jeśli ktoś opublikuje pracę - powinien zamieścić informację
> > o materiale źródłowym - jeśli tego nie zrobi można domniemać
najzwyklejszą
> > kradzież.
>
> No dobrze, tyle w zasadzie wiem, pytanie było CO zrobić zawczasu z pracą
> naukową, aby potem można było udowodnić autorstwo.
>
> pozdrawiam
Myślę, że na notariusza szkoda pieniędzy - proponuję i tego chyba nikt nie
może zabronić :-) opublikować pracę wcześniej (np.: na jakimś darmowym
serwerze www.
A dlaczego: do momentu zdania pracy autor jest jej jedynym właścicielem,
może więc zrobić z nią co chce (czyt. opublikować), a dopiero później
zdać promotorowi :-)
Pozdrowienia
Zbigniew Lewandowski
-
16. Data: 2002-06-10 13:27:41
Temat: Re: Prawo autorskie do pracy naukowej
Od: "Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...nospam.pl>
Użytkownik "Przemysław Maciuszko" <s...@i...pl> napisał w wiadomości
news:0t3d0324eei537bn3e8%sal@virgin.gazeta.pl...
> "Kamil Ł." <k...@p...net> wrote:
> Oczywiście się mylisz. Zarówno Ty jak i Twoja pożal się Boże Pani
promotor.
> Praca jest własnością szkoły/uczelni.
ehhhh... znow to samo - prosze przeczytac watek, licencja - praca dyplomowa
a konkretnie news:ae228i$30l0$1@news2.ipartners.pl
cyt:
Mylisz niestety pojecia i tym samym mijasz sie z prawda. Praca dyplomowa,
rozumiana jako egzemplarz utworu owszem jest wlasnoscia uczelni, ale uczelni
nie przysluguja prawa autorskie do utworu. Zgodnie z ustawa o prawie
autorskim i prawach pokrewnych z dnia 4 lutego 1994 r. ( z pozn. zmianami) -
Przedmiotem prawa autorskiego jest każdy przejaw działalności twórczej o
indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek postaci, niezależnie od
wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia (utwór).(art. 1.1) oraz
Art. 8. 1. Prawo autorskie przysługuje twórcy, o ile ustawa nie stanowi
inaczej.
a ustawa nie stanowi inaczej w przypadku pracy magisterskiej.
--
__________________________________________________
Piotr VaGla Waglowski | vagla [at] vagla.pl | ICQ: 30733977
VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa
Internet Society Poland, Member of the Board | http://www.isoc.org.pl