-
1. Data: 2002-09-24 15:25:35
Temat: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "Marek Luch" <y...@p...fm>
Witam,
czy moglibyscie podac, jak fachowo (w jezyku prawniczym) nazywaja sie
elementy umowy o dzielo, tzn. np. czy okreslona nazwe ma "glowa" umowy
(ogolny zakres umowy) i "cialo" umowy (szczegoly), jak mowi sie o zakresie
umowy, obowiazkach zleceniodawcy/zleceniobiorcy, ustaleniu ceny, itp.
Interesowalyby mnie wszelkie terminy zwiazane z budowa umowy.
z gory dziekuje
M.L.
-
2. Data: 2002-09-24 18:58:48
Temat: Re: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
Witam!
> Lukasz Ciszewski <l...@i...pl> napisał(a):
>
> el. przedmiotowo istotne, nieistotne i tzw el.dodatkowe
Mam wrażenie, że Markowi nie o to chodziło. Te nazwy dotyczą treści umowy, a
Marek chyba pytał się bardziej o nazwy poszczególnych części umowy...
O ile mi wiadomo, to w umowie nie ma czegoś takiego jak nazwy poszczególnych
części, jak to ma miejsce np. w wyrokach sądowych, gdzie jest sentencja i
uzasadnienie.
Na prawdę, w Polsce nie ma formalizmu budowy umowy. Nie jest ważna np. nazwa
umowy widniejąca w nagłówku umowy, gdyż o kwalifikacji prawnej umowy decyduje
jej treść. Jeśli szukasz porady jak napisać umowę to pisz po prostu ważne dla
Ciebie i dla kontrahenta elementy w poszczególnyc punktach, paragrafach czy
jak tam to ujmiesz. Pamiętaj, że w umowie nie trzeba zawierać wszystkiego
od "a" do "z" - jeżeli wystarczy Wam rozwiązanie przyjęte w kodeksie cywilnym
to można to pominąć, bo dany przepis będzie stosowany z mocy prawa.
Dam przykład - jeżeli zawiera się umowę sprzedaży to wystarczy określić
przedmiot i cenę. Nie trzeba spisywać np. warunków rękojmi, bo znajdą
zastosowanie przepisy k.c. Chyba, że chcecie zmienić np. że rękojmia będzie
trwała nie 1 rok, tylko dwa lata: dodajecie trzeci punkt i umowa jest zawarta.
Pozdrawiam
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2002-09-25 09:14:43
Temat: Re: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "Marek Luch" <y...@p...fm>
> > el. przedmiotowo istotne, nieistotne i tzw el.dodatkowe
>
> Mam wrażenie, że Markowi nie o to chodziło. Te nazwy dotyczą treści umowy,
a
> Marek chyba pytał się bardziej o nazwy poszczególnych części umowy...
Tzn. te elementy dotycza tego, czy umowa jest umowa, czy nie? Niestety u
mnie na grupach (rowniez w archiwach na newsgate, ani w deja) nie widac
wiadomosci Lukasza (Twojej zreszta tez nie ma w archiwach - ciekawe ;)
> O ile mi wiadomo, to w umowie nie ma czegoś takiego jak nazwy
poszczególnych
> części, jak to ma miejsce np. w wyrokach sądowych, gdzie jest sentencja i
> uzasadnienie.
Masz racje, ale w takim razie jak sady (SN, NSA) okreslaja w swoich wyrokach
takie elementy, jak przedmiot umowy i postanowienia szczegolowe? Chyba w
orzecznictwie powinno to byc jakos unormowane?
> zastosowanie przepisy k.c. Chyba, że chcecie zmienić np. że rękojmia
będzie
> trwała nie 1 rok, tylko dwa lata: dodajecie trzeci punkt i umowa jest
zawarta.
Tak abstrahujac od tematu, to rekojmie mozna przedluzac?
dzieki za odpowiedzi
M.L.
-
4. Data: 2002-09-25 10:58:58
Temat: Re: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "iwona korytko" <p...@N...gazeta.pl>
Witam!
>Marek Luch <y...@p...fm> napisał(a):
>
> Masz racje, ale w takim razie jak sady (SN, NSA) okreslaja w swoich wyrokach
> takie elementy, jak przedmiot umowy i postanowienia szczegolowe? Chyba w
> orzecznictwie powinno to byc jakos unormowane?
Nie, nikt się nad takimi rzeczami nie musi głowić. O takich rzeczach
rozstrzyga teoria prawa cywilnego. Umowa jest jednym ze źródeł powstania
stosunku zobowiązaniowego. Jest dwustronną czynnościa prawną. Aby zawrzeć
umowę musi dojść do konsensusu dwóch stron (chyba, że jest to umowa spółki
zawierana przez trzy lub więcej podmiotów: wtedy oczywiście będzie to
stosunek wielostronny). Strony te muszą wyrazić oświadczenie woli.
Oświadczenie to nie musi być wyraźne - można je interpretować z zachowania,
domniemywać, etc. Jak widzisz nie ma zbytniego formalizmu przy zawieraniu
umów. Spójrz na to po kontem Twoich zakupów w sklepie: idziesz, patrzysz na
wsytawiony towar z ceną, wkładasz do koszyka i umowa jest zawrta.
Oczywiście, są wypadki, że prawo cywilne wymaga konkretnej formy czynności
prawnej: tak jest np. z zakupem nieruchomości - musi być zawarta w formie
aktu notarialnego.
Co do przedmiotu umowy, czy szerzej - zobowiązania. Przedmiotem zobowiązania
jest świadczenie, czyli zachowanie się człowieka (czynienie lub
nieczynienie). Przedmiotem świadczenia zaś konkretne dobro materialne lub
niematerialne, na które to dobro dane zachowanie strony zobowiązania jest
nakierowane.
Aby to wyjaśnić dam przykład z umową sprzedaży. Po jednej stronie istnieje
obowiązek przeniesienia własnośći (świadczenie) i wydanie (świadczenie)
rzeczy (przedmiot świadczenia) po drugiej zaś obowiązek zapłaty czyli
przeniesienia własności (świadczenie) pieniędzy (przedmiot świadczenia) oraz
odebrania (świadczenie) rzeczy (przedmiot świadczenia). I nikt tego nie musi
opisywać w umowie, bo to - można powiedzieć - dla prawników rozumie się samo
przez się.
Oczywiście, miał też rację Łukasz mówiąc o elementach przedmiotowo istotnych.
Są to elementy stosunku zobowiązaniowego, które decydują o jego kwalifikacji
prawnej. W naszym przykładzie wymienione świadzenia decydują, że zawarta
umowa będzie umową sprzedaży, chociażby strony nazwały ją umową najmu. Jeżeli
np. po stronie "kupującego" istniałby obowiązek przeniesienia własności i
wydania rzeczy (zamiast zapłaty pieniędzy) to umowa ta nie byłaby umową
sprzedaży (chociażby strony ją tak nazwały) lecz umową zamiany.
jednakże tych elementów nie wyróżnia się jakoś specjalnie w umowie. Strony
uzgadniają wszystkie dla nich istotne lementy umowy, a np. sąd później się
głowi jak daną umowe zakwalifikować. W każdym bądź razie nikt nie będzie w
umowie pisa: przedmiot umowy, postanowienia dodatkowe... Mogą te elementy co
najwyżej występować w regulaminach wydanych przez profesjonalne podmioty
gospodarcze, jak firmy telekomunikacyjne, banki i tym podobne. Ale dla sądu
nie jest wiążące, że ktoś uzna coś za element szczegółowy, kiedy według sądu
jest to element istotny z punktu widzenia kwalifikacji prawnej umowy.
> Tak abstrahujac od tematu, to rekojmie mozna przedluzac?
Można skracać i przedłużać a nawet wyłączać (w pewnym zakresie) pomiędzy
podmiotami profesjonalnymi lub konsumentami. Jednakże w stosunkach podmiot
profesjonalny - konsument, rękojmię można tylko wydłużać.
Pozdrawiam
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-09-25 11:01:44
Temat: Re: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "Paweł Hajdys" <p...@N...gazeta.pl>
Witam!!!
>iwona korytko <p...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Witam!
Serwis gazeta.pl jest zabójczy! Nie wiem jakim cudem mojego majla wysłał pod
nazwiskiem "iwona korytko"?!?! Z mojego konta!! Coś takiego... ech...
Pozdrawiam
Paweł Hajdys
h...@l...msk.pl
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2002-09-25 11:36:08
Temat: Re: Prawnicze nazwy elementow umowy
Od: "Marek Luch" <y...@p...fm>
> jednakże tych elementów nie wyróżnia się jakoś specjalnie w umowie. Strony
> uzgadniają wszystkie dla nich istotne lementy umowy, a np. sąd później się
> głowi jak daną umowe zakwalifikować. W każdym bądź razie nikt nie będzie w
> umowie pisa: przedmiot umowy, postanowienia dodatkowe... Mogą te elementy
co
Dzieki wielkie za wyjasnienia ;)
M.L.