-
1. Data: 2007-05-17 10:29:34
Temat: Prawa wlasciciela mieszkania a naruszenie miru domowego
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Wiem ze te sprawy sa walkowane co jakis czas ale z kolega sie spieramy.
Dwie sytuacje:
1) Osoba A ma mieszkanie, wynajmuje je osobie B (legalnie, umowa,
podatek itp). Wlasciciel mieszkania dowiaduje sie od sasiadow, ze jego
lokatorzy ciagle imprezuja, ma obawy o to, ze mieszkanie zostalo
zdemolowane. Chce to sprawdzic, lokatorzy nie wpuszczaja go do
mieszkania, wlasciciel wchodzi do mieszkania podczas ich nieobecnosci
(ma klucze). Czy mial do tego prawo? Wg mnie - nie mial. Tyle ze...
Ustawa o ochronie praw lokatorow, Art. 10. 1. "W razie awarii
wywołującej szkodę lub zagrażającej bezpośrednio powstaniem szkody
lokator jest obowiązany niezwłocznie udostępnić lokal w celu jej
usunięcia. Jeżeli lokator jest nieobecny lub odmawia udostępnienia
lokalu, właściciel ma prawo wejść do lokalu w obecności funkcjonariusza
Policji lub straży gminnej (miejskiej), a gdy wymaga to pomocy straży
pożarnej - także przy jej udziale."
Nie znalazlem fragmentu mowiacego co jesli nie ma awarii - czy mozna
wejsc czy nie. A co nie jest zabronione... z drugiej strony - to chyba
podpada pod naruszenie miru domowego?
A co jesli wlasciciel mieszkania wykreci np korki (korki znajduja sie na
klatce, w piwnicy, lokatorzy nie maja klucza do piwnicy) - grozi za to
jakas kara?
2) Pan A kupuje od pana B mieszkanie. W akcie notarialnym jest napisane
ze pan B sie ma wyprowadzic za 3m-ce. Mija termin, pan B sie nie chce
wyprowadzic. Czy pan A ma mozliwosc wprowadzenia sie do swojego
mieszkania i zamieszkania rownolegle z panem B? Pan B nie ma zadnej
umowy najmu ani nic takiego, w akcie notarialnym zobowiazal sie do
wyprowadzki, wiec de facto mieszka tam nielegalnie. Z drugiej strony -
mieszka tam, wiec czy wejscie pana A nie bedzie znow naruszeniem miru
domowego? I co, jesli pan A wejdzie do mieszkania, wbrew woli pana B
(ale nie sila - np dostal wczesniej klucze) i np zmusi pana B do
czasowego opuszczenia mieszkania (np poprzez notoryczne blokowanie WC ;)
czy tez po prostu pan B bedzie musial wyjsc do pracy) - czy w tym
momencie nabywca, pan A, ma prawo spakoawc rzeczy pana B, wystawic je za
drzwi i zmienic zamki aby pan B juz nie mogl wejsc?
Jesli zle szukalem i byla juz taka sytuacja poruszana, to poprosilbym o
linka do dyskusji lub wlasciwe slowa kluczowe (szukalem: 'czy wlasciciel
moze wejsc do wynajmowanego mieszkania bez zgody najemcy' oraz 'wynajem
mieszkania prawa wlasciciela').
Jesli nie bylo - bede wdzieczny za konkretne paragrafy (poza art. 10
ustawy o ochronie praw lokatora), jesli takowe sa.
--
badzio