-
1. Data: 2004-01-25 11:56:56
Temat: Prawa klienta
Od: "Kamil" <k...@p...onet.pl>
Witam
Oddalem telefon komorkowy do serwisu 4 dni po jego zakupie. Powodem byl
charczacy glosniczek.
W zwiazku z tym ze juz kilka razy przy poprzednich telefonach mialem
problemy z serwisami chcialem zapytac jak sobie radzic z tymi cwanymi
typami.
Wiem ze jesli nie oddaja mi telefonu po 14 dniach roboczych mam prawo do
wymiany na nowy.
A co jesli sie okaze ze telefon mi oddali, glosnik jest OK, ale przy okazji
cos zniszczyli, np. porysowali obudowe, wyswietlacz, albo nawet wymienili
oprogramowanie na jakies gorsze (bo i o takich przypadkach slyszalem)
Chodzi mi przy tym o to zeby nie musiec co tydzien biegac ze sprzetem do
serwisu tylko zalatwic to raz a porzadnie
Sorki za taki pesymistyczny post ale niestety (jak juz wspomnialem) nie mam
z serwisami najlepszych wspomnien
Kamil
-
2. Data: 2004-01-25 12:35:31
Temat: Re: Prawa klienta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kamil" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv0apa$kb7$1@news.onet.pl...
Skorzystaj z niezgodności towaru z umową, a nie z gwarancji. Wówczas będą
mogli tylko raz naprawiać a później przysługuje wymiana na nowy i sprzęt
oddajesz w miejscu zakupu, a nie w serwisach. Też mają 14 dni na
odpowiedź.
-
3. Data: 2004-01-25 17:20:10
Temat: Re: Prawa klienta
Od: "Kamil" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bv0mso$ldr$2@news.onet.pl...
> Użytkownik "Kamil" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bv0apa$kb7$1@news.onet.pl...
>
> Skorzystaj z niezgodności towaru z umową, a nie z gwarancji. Wówczas będą
> mogli tylko raz naprawiać a później przysługuje wymiana na nowy i sprzęt
> oddajesz w miejscu zakupu, a nie w serwisach. Też mają 14 dni na
> odpowiedź.
>
OK
Ale gdzie tu niezgodnosc towaru z umowa?? Telefon jest taki jak chcialem a
moje obawy dotycza serwisu i klopotow zwiazanych z serwisem.
Mysle ze jasno sie wyrazilem w swoim poprzednim poscie
Kamil
-
4. Data: 2004-01-25 18:03:19
Temat: Re: Prawa klienta
Od: kam <k...@p...onet.plX>
Kamil wrote:
> Ale gdzie tu niezgodnosc towaru z umowa?? Telefon jest taki jak chcialem a
> moje obawy dotycza serwisu i klopotow zwiazanych z serwisem.
tu: Powodem byl charczacy glosniczek
KG
-
5. Data: 2004-01-25 19:44:51
Temat: Re: Prawa klienta
Od: "Kamil" <k...@p...onet.pl>
Uzytkownik "kam" <k...@p...onet.plX> napisal w wiadomosci
news:bv1015$dab$1@news.onet.pl...
> Kamil wrote:
> > Ale gdzie tu niezgodnosc towaru z umowa?? Telefon jest taki jak chcialem
a
> > moje obawy dotycza serwisu i klopotow zwiazanych z serwisem.
>
> tu: Powodem byl charczacy glosniczek
OK
Powinienem napisac dokladniej - glosniczek po 3 dniach zaczal charczec i
dlatego zanioslem sprzet do serwisu. Ale to nie jest niezgodnosc towaru z
umowa, bo kazdy sprzet moze sie zepsuc.
Czy teraz ktos moze mi odpowiedziec na moje pytania??
Kamil
-
6. Data: 2004-01-25 23:05:53
Temat: Re: Prawa klienta
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bv166g$5ca$1@news.onet.pl>, Kamil wrote:
> Powinienem napisac dokladniej - glosniczek po 3 dniach zaczal charczec i
> dlatego zanioslem sprzet do serwisu. Ale to nie jest niezgodnosc towaru z
> umowa, bo kazdy sprzet moze sie zepsuc.
A kupowales z mozliwoscia posiadania za jakis czas charczacego glosniczka
czy tez zgodnie z umowa kupiles telefon ktory nie powinien sie tak
zachowywac?
--
Marcin
-
7. Data: 2004-01-26 11:38:34
Temat: Re: Prawa klienta
Od: "Kamil" <k...@p...onet.pl>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
news:hnude1-oal.ln1@ziutka.router...
> In article <bv166g$5ca$1@news.onet.pl>, Kamil wrote:
> > Powinienem napisac dokladniej - glosniczek po 3 dniach zaczal charczec i
> > dlatego zanioslem sprzet do serwisu. Ale to nie jest niezgodnosc towaru
z
> > umowa, bo kazdy sprzet moze sie zepsuc.
>
> A kupowales z mozliwoscia posiadania za jakis czas charczacego glosniczka
> czy tez zgodnie z umowa kupiles telefon ktory nie powinien sie tak
> zachowywac?
to jasne ze kupowalem sprzet ktory ma dzialac poprawnie. Ale przeciez kazdy
rozsadny sprzedawca wysle mnie najpierw do serwisu zanim zgodzi sie wymienic
sprzet.
Idac Waszym tropem mozna dojsc do tego ze w kazdym (lub prawie kazdym)
sprzecie mozna sobie znalezc cos co nam nie bezdie pasowac i tym sposobem co
dwa tygodnie bedziemy miec nowe urzadzenie.
Kamil
-
8. Data: 2004-01-26 16:00:58
Temat: Re: Prawa klienta
Od: Grazyna <m...@g...pl>
Kamil wrote:
> Witam
>
> Oddalem telefon komorkowy do serwisu 4 dni po jego zakupie. Powodem byl
> charczacy glosniczek.
> W zwiazku z tym ze juz kilka razy przy poprzednich telefonach mialem
> problemy z serwisami chcialem zapytac jak sobie radzic z tymi cwanymi
> typami.
>
> Wiem ze jesli nie oddaja mi telefonu po 14 dniach roboczych mam prawo do
> wymiany na nowy.
> A co jesli sie okaze ze telefon mi oddali, glosnik jest OK, ale przy okazji
> cos zniszczyli, np. porysowali obudowe, wyswietlacz, albo nawet wymienili
> oprogramowanie na jakies gorsze (bo i o takich przypadkach slyszalem)
>
> Chodzi mi przy tym o to zeby nie musiec co tydzien biegac ze sprzetem do
> serwisu tylko zalatwic to raz a porzadnie
>
> Sorki za taki pesymistyczny post ale niestety (jak juz wspomnialem) nie mam
> z serwisami najlepszych wspomnien
>
> Kamil
> Mysle ze tam wyjasnione sa twoje watpliwosci i bedziesz juz wiedzial jakie pwrawa
ci przysluguja
http://www.powiat.ostroleka.pl/strony/rzecznikartyku
l12.html
Grazyna
>
-
9. Data: 2004-01-26 16:35:53
Temat: Re: Prawa klienta
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Kamil" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bv2u2c$s9a$1@news.onet.pl...
> Idac Waszym tropem mozna dojsc do tego ze w kazdym (lub prawie kazdym)
> sprzecie mozna sobie znalezc cos co nam nie bezdie pasowac i tym
sposobem co
> dwa tygodnie bedziemy miec nowe urzadzenie.
Niestety nasz trop jest zgodny z obowiązującym prawem. Zakupione
urządzenie ma działać poprawnie. Jak nie działa to należy je zwrócić
sprzedawcy. Sprzedawca może raz podjąć próbę naprawy, a później nie ma za
bardzo wyjścia i musi wydać nową rzecz albo pieniądze.
-
10. Data: 2004-01-27 01:56:25
Temat: Re: Prawa klienta
Od: Marcin Debowski <a...@n...net>
In article <bv2u2c$s9a$1@news.onet.pl>, Kamil wrote:
> Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@n...net> napisał w wiadomości
> news:hnude1-oal.ln1@ziutka.router...
>> A kupowales z mozliwoscia posiadania za jakis czas charczacego glosniczka
>> czy tez zgodnie z umowa kupiles telefon ktory nie powinien sie tak
>> zachowywac?
> to jasne ze kupowalem sprzet ktory ma dzialac poprawnie. Ale przeciez kazdy
> rozsadny sprzedawca wysle mnie najpierw do serwisu zanim zgodzi sie wymienic
> sprzet.
>
> Idac Waszym tropem mozna dojsc do tego ze w kazdym (lub prawie kazdym)
> sprzecie mozna sobie znalezc cos co nam nie bezdie pasowac i tym sposobem co
> dwa tygodnie bedziemy miec nowe urzadzenie.
Tylko nie bierzesz poprawki na to, że świat nie jest taki czarnobiały i
ustawodawca przewidział tego typu zakusy mówiąc np. o wadach nieistotnych.
Po sekundo, niezgodność z umową nie oznacza automatycznie nowego
urządzenia, nawet jeśli wada jest istotna.
Poczytaj trochę tutaj,
http://www.federacja-konsumentow.org.pl
W każdym razie Ty w tej dyskusji operujesz argumentami logiki na mocno
ograniczonej bazie danych sformułowań potocznych, a pojęcie "niezgodność z
umową" jest pojęciem prawnym, zdefiniowanym ustawowo. Poczytaj "Ustawę o
szczegółowych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu
cywilnego" z dnia 27 lipca 2002 r. (Dz. U. 141 poz. 1176) a sporo Ci się
wyklaruje:
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/modules.php?
name=Content&pa=showpage&pid=47
--
Marcin