-
1. Data: 2006-03-05 19:20:55
Temat: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: BarMan <b...@i...pl>
Chcę w tworzonej przez siebie muzyce wykorzystać utwory muzyki poważnej
z dawnych epok. Gdzie się najlepiej zwrócić o prawa autorskie? Do
wydawcy płyt? Przyjmijmy że autorzy już dawno nie żyją...
-
2. Data: 2006-03-06 07:40:28
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM>
Użytkownik "BarMan" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dufdpn$krq$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Chcę w tworzonej przez siebie muzyce wykorzystać utwory muzyki poważnej z dawnych
epok. Gdzie się najlepiej zwrócić o prawa
> autorskie? Do wydawcy płyt? Przyjmijmy że autorzy już dawno nie żyją...
Jedna rzecz to prawa autorskie do utworu i te zapewne dawno wygałsy a druga rzecz to
prawa do wykonaniatego utworu i tu musisz
zwracac się do wydawcy albo do tych którzy ten utwór wykonali nagrali etc. No chyba
ze sam bedziesz sobie nagrywał utworzy
"muzyki poważnej z dawnych epok". To jesli te epoki są starsze niz bodaj 70 lat to
nikogo o nic sie nie musisz pytac.
A.
-
3. Data: 2006-03-06 07:43:49
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM>
Użytkownik "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM> napisał w wiadomości
news:dugp43$bhv$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "BarMan" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dufdpn$krq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Chcę w tworzonej przez siebie muzyce wykorzystać utwory muzyki poważnej z dawnych
epok. Gdzie się najlepiej zwrócić o prawa
>> autorskie? Do wydawcy płyt? Przyjmijmy że autorzy już dawno nie żyją...
>
> Jedna rzecz to prawa autorskie do utworu i te zapewne dawno wygałsy
doprecyzuję - chodzi o prawa majątkowe bo autor na zawsze pozostanie autorem.
A.
-
4. Data: 2006-03-06 07:58:18
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: BarMan <b...@i...pl>
Arek Margraf napisał(a):
> Jedna rzecz to prawa autorskie do utworu i te zapewne dawno wygałsy a druga rzecz
to prawa do wykonaniatego utworu i tu musisz
> zwracac się do wydawcy albo do tych którzy ten utwór wykonali nagrali etc. No
chyba ze sam bedziesz sobie nagrywał utworzy
> "muzyki poważnej z dawnych epok". To jesli te epoki są starsze niz bodaj 70 lat to
nikogo o nic sie nie musisz pytac.
>
> A.
>
>
Akurat na chórki mnie nie stać (będę rippował z płyt i doklejał to co
moje)a utwory są dawniejsze. Ale czy ktoś oskarży mnie o plagiat?
PS: Muszę się zwrócić do wydawcy płyt tak?
-
5. Data: 2006-03-06 08:02:53
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM>
Użytkownik "BarMan" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dugq3c$hf$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Arek Margraf napisał(a):
>
>> Jedna rzecz to prawa autorskie do utworu i te zapewne dawno wygałsy a druga rzecz
to prawa do wykonaniatego utworu i tu
>> musisz zwracac się do wydawcy albo do tych którzy ten utwór wykonali nagrali etc.
No chyba ze sam bedziesz sobie nagrywał
>> utworzy "muzyki poważnej z dawnych epok". To jesli te epoki są starsze niz bodaj
70 lat to nikogo o nic sie nie musisz pytac.
>>
>> A.
> Akurat na chórki mnie nie stać (będę rippował z płyt i doklejał to co moje)a utwory
są dawniejsze. Ale czy ktoś oskarży mnie o
> plagiat?
>
> PS: Muszę się zwrócić do wydawcy płyt tak?
To zalezy co chesz dalej z tym robic. Opublikowac w 100000 egzemplarzy czy po prostu
posłuchac w domu z kolegami ?
A.
-
6. Data: 2006-03-06 10:24:49
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: BarMan <b...@i...pl>
Arek Margraf napisał(a):
> Użytkownik "BarMan" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dugq3c$hf$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Arek Margraf napisał(a):
>>
>>> Jedna rzecz to prawa autorskie do utworu i te zapewne dawno wygałsy a druga
rzecz to prawa do wykonaniatego utworu i tu
>>> musisz zwracac się do wydawcy albo do tych którzy ten utwór wykonali nagrali etc.
No chyba ze sam bedziesz sobie nagrywał
>>> utworzy "muzyki poważnej z dawnych epok". To jesli te epoki są starsze niz bodaj
70 lat to nikogo o nic sie nie musisz pytac.
>>>
>>> A.
>> Akurat na chórki mnie nie stać (będę rippował z płyt i doklejał to co moje)a
utwory są dawniejsze. Ale czy ktoś oskarży mnie o
>> plagiat?
>>
>> PS: Muszę się zwrócić do wydawcy płyt tak?
>
> To zalezy co chesz dalej z tym robic. Opublikowac w 100000 egzemplarzy czy po
prostu posłuchac w domu z kolegami ?
>
> A.
>
>
W takiej ilości publikować nie ale może słuchać nie w domu tylko np. na
spotkaniach w dużym gronie...
-
7. Data: 2006-03-06 11:38:28
Temat: Re: Prawa autorskie nieżyjących wykonawców?
Od: "Arek Margraf" <U...@p...onet.plNOSPAM>
>>
> W takiej ilości publikować nie ale może słuchać nie w domu tylko np. na spotkaniach
w dużym gronie...
Jesli bedzie to grono osób tobie obcych albo bedziesz czerpał zysk z tego odtwarzania
to powinienes miec zgode wykonawców
(bezposrednio albo przez wydawnictwo lub organizację odpowiednią zbirowego
zarządzania prawami autorskim). Jezeli jednak chesz
sie pokazac w licznej rodzinie albo wsród kolegów z klasy/pracy etc to nie jest to
konieczne. zalezy czy impreza ma charakter
publiczny/otwarty czy prywatny/zamkniety.
A.