Pracuje od 3 lat w fimie, jestem chyba zatrudniony na slale, tak dostaje
na druczkach gdy staram sie o kredyt.
Umowy nigdy nie podpisywalem osobiscie.
Rozpoczalem dzialalnosc w innej lokalizacji (moje miejsce zamieszkania), ale
profil dzialalnosci jest
taki sam, jak ma firma w ktorej pracuje.

Dzilalnosc dotyczy dostarczania internetu uzytkownikom.

Zacząlem w swoim mieście działać nielegalnie wczesniej niż podjąlem prace,
dziś jestem zmuszony zacząć działać legalnie dlatego musiałem zarejestrować
działalność.

Nie chce wchodzić w konflikt z moim pracodawcą, chciałbym się jakoś z nim
"dogadać".
Zarobków z tej dodatkowej pracy nie starczy mi na opłacenie ZUS itp. jest
toraczej hobby tyko tyle że
zostałem zmuszony zrobić to legalnie.

Jak podejść do tego problemu, aby nie wywołyać zamieszania ?

Michał Sz.

do góry

Przeglądam pl.soc.prawo
a tam użytkownik Michal pisze:

> Pracuje od 3 lat w fimie, jestem chyba zatrudniony na slale, tak dostaje
> na druczkach gdy staram sie o kredyt.
> Umowy nigdy nie podpisywalem osobiscie.
Co to za ciekawe sformułowanie?

--
"(...) aby uzyskać pełnię wolności, ( . '">
trzeba żyć tak, jakby twoje ciało ) L_
było już martwe" ( /[__
(c)Yamamoto Tsunetomo "Hagakure" <^ |mj

do góry

>
>> Pracuje od 3 lat w fimie, jestem chyba zatrudniony na slale, tak dostaje
>> na druczkach gdy staram sie o kredyt.
>> Umowy nigdy nie podpisywalem osobiscie.
> Co to za ciekawe sformułowanie?
Przyznaje że nie najlepiej mi to wyszło, ale jesli umowy na oczy nie
widziałem
to pewny że zatrudniony jestem na stałe nie mam.

Czytałem kodeks pracy dotyczący zakazy konkurencji

Rozdział IIa

Zakaz konkurencji


Art. 1011. § 1. W zakresie określonym w odrębnej umowie, pracownik nie może
prowadzić działalności konkurencyjnej wobec pracodawcy ani też świadczyć
pracy w ramach stosunku pracy lub na innej podstawie na rzecz podmiotu
prowadzącego taką działalność (zakaz konkurencji).

§ 2. Pracodawca, który poniósł szkodę wskutek naruszenia przez pracownika
zakazu konkurencji przewidzianego w umowie, może dochodzić od pracownika
wyrównania tej szkody na zasadach określonych w przepisach rozdziału I w
dziale piątym.

Jak go w moim przypadku rozumieć ten Art. jeśli nic nie podpisywałem ?

Jak rozwiązać problem ?


Michał Sz.

do góry

Re to: Michal S. [Mon, 14 Mar 2005 09:52:23 +0100]:


> Jak podejść do tego problemu, aby nie wywołyać zamieszania ?

Przeciez na to samo pytanie juz dostales odpowiedz
na pl.praca.dyskusje: jesli nie podpisywales zadnej
umowy to nie masz pracodawcy...


Kira

do góry

Mon, 14 Mar 2005 11:01:50 +0100, w <d13ned$2q1$1@news.onet.pl>, "Michal S."
<s...@p...onet.pl> napisał(-a):

> Przyznaje że nie najlepiej mi to wyszło, ale jesli umowy na oczy nie
> widziałem
> to pewny że zatrudniony jestem na stałe nie mam.

To może zacznij od wyjaśnienia z pracodawcą, czy *w ogóle* jesteś legalnie
zatrudniony. Dopiero potem zapytaj o resztę na grupie.

do góry