-
1. Data: 2006-01-16 12:50:24
Temat: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: "kasia_rowerowa" <k...@g...SKASUJ-TO.pl>
Jest tak.
Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych
sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój
przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie
ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa
się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję...
Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to
koniec mojej pracy.
Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa.
Pzdr
kasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2006-01-16 13:01:44
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl>
<k...@g...SKASUJ-TO.pl> napisal(a):
> Jest tak.
> Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych
> sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój
> przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie
> ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa
> się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję...
> Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to
> koniec mojej pracy.
> Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa.
Nie rób tego. Po prostu. Władujesz się w gówno i będziesz udowadniać, ze to nie
Ty, w co nie bardzo się będzie chciało komukolwiek wierzyć. Pracodawca na pewno
zadba o siebie, gdyby chciał się podłożyć to by sam działał a nie wysługiwał
się Tobą. Skoro robi to Twoimi rękami, to na pewno nie po to, żeby w prosty
sposób potem się podłożyć
--
Samotnik
www.bizuteria-artystyczna.pl
-
3. Data: 2006-01-16 13:07:25
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: "Kasia_rowerowa" <k...@W...gazeta.pl>
Hikikomori San <h...@g...pl> napisał(a):
>
>
> kasia_rowerowa wrote:
> >
>
> > Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody
>
> Michnik Style :):):)
> NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ...
Czy nagranie ze spotkania z szefem ma sens? Może byc dowodem? A jesli może, to
jak powinien wyglądac?
Pzdr
kasia_rowerowa
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2006-01-16 13:08:15
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: Hikikomori San <h...@g...pl>
kasia_rowerowa wrote:
>
> Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody
Michnik Style :):):)
NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ...
--
Sid Meyer's Civilisation IV - zagrajmy ......... http://tiny.pl/xv2d
Terror, ze strach sie bac - felieton ........... http://tiny.pl/xk83
____________________________________________________
________________
SCI-FI, HORROR, FANTASY --> http://fantastyka.com.pl/forum/index.php
-
5. Data: 2006-01-16 13:44:47
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
kasia_rowerowa napisał(a):
> Jest tak.
> Pełnię funkcję kierowniczą w firmie. Ostatnio mam być pośrednikiem w pewnych
> sprawach, które nie są zgodne z prawem. Jak się zdołałam zorientować, mój
> przełożony właśnie w tych wątpliwych sprawach składa mi dyspozycje wyłącznie
> ustne. Jest w pełni świadom oceny prawnej tych czynów. Ewentualny trop urywa
> się na mnie - to ja podpisuję dokumenty i prowadzę korespondencję...
> Co robić? Wiem, że najlepiej złożyć oficjalne pismo itd., ale oznacza to
> koniec mojej pracy.
> Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody, że były to dyspozycje szefa.
Prace i tak masz juz pozamiatana, i tak pojdziesz na ostrzal, szef nie
bedzie trzymal swiadka jego interesow.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
-
6. Data: 2006-01-16 13:56:39
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: "Kasia_rowerowa" <k...@W...gazeta.pl>
MarcinJM <m...@i...pl> napisał(a):
> Prace i tak masz juz pozamiatana, i tak pojdziesz na ostrzal, szef nie
> bedzie trzymal swiadka jego interesow.
ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych...
kasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2006-01-16 14:33:08
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Hikikomori San napisał(a):
>
> kasia_rowerowa wrote:
>
>
>>Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody
>
>
> Michnik Style :):):)
> NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ...
>
Ale co to da?
Moze jeszcze gdyby szef wyraznie jej mowil "masz zrobic to i tamto, bo
jak nie to wylecisz", to jeszcze da sie to podciagnac pod jakies
zastraszanie.
Natomiast jak powie "pani Kasiu, prosze to zrobic jakos tak zeby sie US
nie doczepil", to IMO nic jej po takim nagraniu.
-
8. Data: 2006-01-16 14:37:18
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: "Tiger" <c...@c...pl>
> ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych...
Zgodnie z prawem masz prawo w pelnej tajemnicy nagrac swojego szefa na
dyktafon podczas zlecania Ci nielegalnych dyspozycji sluzbowych i zglosic
sie na policje z nagraniem, jako materialem dowodowym. Dla pewnosci (bo nie
jestem na biezaco z warunkami technicznymi) kup dyktafon na takie male
kasety magnetyczne. Wtedy bedzie to na 100% material dowodowy.
Pozdrawiam,
Tiger
-
9. Data: 2006-01-16 14:52:07
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Tiger napisał(a):
>>ale bardziej oczekiwałam porad prawnych niz refleksji życiowych...
>
>
> Zgodnie z prawem masz prawo w pelnej tajemnicy nagrac swojego szefa na
> dyktafon podczas zlecania Ci nielegalnych dyspozycji sluzbowych i zglosic
> sie na policje z nagraniem, jako materialem dowodowym. Dla pewnosci (bo nie
> jestem na biezaco z warunkami technicznymi) kup dyktafon na takie male
> kasety magnetyczne. Wtedy bedzie to na 100% material dowodowy.
Zgodnie ze szkola Michnika dyktafony trzeba miec dwa.
Jeden cyfrowy z roznymi filtrami (zeby bylo dobrze slychac), a drugi
analogowy zeby potwierdzic utentycznosc pierwszego nagrania.
Chociaz IMO to i tak w zaden sposob nie zabezpiecza przez manipulacja
nagraniem, ale to juz chyba nie temat na ten watek.
-
10. Data: 2006-01-16 14:56:19
Temat: Re: Pracodawca namawia mnie do złamania prawa
Od: "Kasia_rowerowa" <k...@W...gazeta.pl>
Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> napisał(a):
> Hikikomori San napisał(a):
> >
> > kasia_rowerowa wrote:
> >
> >
> >>Chciałabym się jakoś zabezpieczyć i mieć dowody
> >
> >
> > Michnik Style :):):)
> > NAgrywac, nagrywac i jeszcze raz nagrywac ...
> >
>
> Ale co to da?
> Moze jeszcze gdyby szef wyraznie jej mowil "masz zrobic to i tamto, bo
> jak nie to wylecisz", to jeszcze da sie to podciagnac pod jakies
> zastraszanie.
>
> Natomiast jak powie "pani Kasiu, prosze to zrobic jakos tak zeby sie US
> nie doczepil", to IMO nic jej po takim nagraniu.
No dobrze, a gdybym ja powiedziała, że wg mnie to może być niezgodne z prawem
i czy on (szef) na pewno chce, bym to zrobiła?
Pzdr
kasia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/