eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Praca dyplomowa a prawa uczelni
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 28

  • 21. Data: 2008-06-18 13:19:21
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 18 czerwiec 2008 14:22
    (autor SzalonyKapelusznik
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak:
    <1...@m...goo
    glegroups.com>):

    > Um? wszystkie?

    Dobra, OK. Powieście się na sznureczek do korporacji... Tylko jak pewnego
    dnia się obudzicie z ręką w nocniku, pamiętajcie że ostrzegałem.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 22. Data: 2008-06-18 22:30:13
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z środa 18 czerwiec 2008 14:13
    (autor gargamel
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g3bne7$ej1$2@news.wp.pl>):

    >> No wiesz, jeszcze byś chciał, żeby płacić im za korzystanie z usług?
    > jakich usług, masz człowieku pojęcie o czym piszesz?


    Usług uczelni. Część studentów owszem, płaci za te usługi, ale część
    studiuje za pieniądze społeczne.


    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 23. Data: 2008-06-19 11:14:31
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    >>> No wiesz, jeszcze byś chciał, żeby płacić im za korzystanie z usług?
    >> jakich usług, masz człowieku pojęcie o czym piszesz?
    >
    > Usług uczelni.

    ale jakich usług? nie mozesz ich nazwać po imieniu, czy poprostu coś ci
    jednym uchem wpadło innym wypadło w kolejce w warzywniaku?


    >Część studentów owszem, płaci za te usługi, ale część
    > studiuje za pieniądze społeczne.

    ale studenci to też społeczeństwo, i też za te studia płaci, tak samo jak
    społeczeństwo płaciło za twoją podstawufke i zawodufke jeśli skończyłeś?:O)


  • 24. Data: 2008-06-19 18:32:49
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: Tristan <n...@s...pl>

    W odpowiedzi na pismo z czwartek 19 czerwiec 2008 13:14
    (autor gargamel
    publikowane na pl.soc.prawo,
    wasz znak: <g3diej$e2g$3@news.wp.pl>):

    >>>> No wiesz, jeszcze byś chciał, żeby płacić im za korzystanie z usług?
    >>> jakich usług, masz człowieku pojęcie o czym piszesz?
    >> Usług uczelni.
    > ale jakich usług? nie mozesz ich nazwać po imieniu, czy poprostu coś ci
    > jednym uchem wpadło innym wypadło w kolejce w warzywniaku?

    Jak skończysz gimnazjum, liceum i zdasz maturę (buhahahaha, wiem,
    nierealne), to sam się przekonasz. A jak nie zdasz (100% pewności), to
    zapytasz kolegów i ci opowiedzą. Na razie PLONK.

    --
    Tristan
    Zatrudnię specjalistę od Kubuntu na latopie, który doprowadzi moje Lenovo
    do działania pod Kubuntu 8.04. Może być zdalnie.


  • 25. Data: 2008-06-19 21:36:50
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Wed, 18 Jun 2008, Tristan wrote:

    > własnością i to w rękach coraz mniejszej garstki. Przez wieki to, co się
    > wypracowywało, trafiało do puli społecznej. Nagle pod koniec zeszłego wieku
    > rozpoczęło się szaleństwo utajniania. A ono nie służy rozwojowi.

    Prawda.
    A dowodzą tego wieki (raczej tysiąclecia) jeszcze wcześniejsze, gdzie
    utajnianie wiedzy przez kapłanów różnej maści (z egipskimi, dysponującymi
    zdaje się niezłą wiedzą) na czele skutecznie blokowało rozwój. A również
    dziś rozsławiani w zakresie postępu starożytni Grecy zdaje się też mieli
    zasady w stylu "jak uczeń chlapnie wiedzą gdzieś publicznie to rozstrzelać"
    (czy jakoś tak).
    To tak OT i NTG :)

    pzdr, Gotfryd


  • 26. Data: 2008-06-20 11:40:24
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    >Przez wieki to, co się wypracowywało, trafiało do puli społecznej.

    każda pożyteczna praca przyczynia się do wzrostu dobrobytu społecznego:O)
    ale zeby było to praca, to musi być opłacona, w przeciwnym razie ti jest
    tylko złodziejstwo i niewolnictwo, a to do żadnego dobrobytu nie prowadzi:O(


    > rozpoczęło się szaleństwo utajniania. A ono nie służy rozwojowi. Zamiast
    > wspólnie pracować nad rozwojem świata, prowadzi się podchody, wojny
    > patentowe, odkrywanie tego samego na 100 sposobów nie godzących w siebie
    > wzajemnie itepe.

    czy uważasz że człowiek powinien pracować za darmo? nawet lekarze nie chą
    pracować za narne 10tyś zeta:O(


    >Ludzie umierają dlatego, że ich nie stać na leki,

    ludzie zawsze umierali, umieraja i będą umierać, widzę ze narne masz pojecie
    o świecie:O(



  • 27. Data: 2008-06-20 11:42:43
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > A dowodzą tego wieki (raczej tysiąclecia) jeszcze wcześniejsze, gdzie
    > utajnianie wiedzy przez kapłanów różnej maści (z egipskimi, dysponującymi
    > zdaje się niezłą wiedzą) na czele skutecznie blokowało rozwój.

    ale patentowanie słuzy jedynie zapobieganiu kradzieży pracy intelektualnej,
    a nie tajniaiu czegokolwiek, idąc twoim tokiem, twoja praca też pwinna być
    darmowa?


  • 28. Data: 2008-06-20 11:45:23
    Temat: Re: Praca dyplomowa a prawa uczelni
    Od: "gargamel" <s...@d...lina>

    > Jak skończysz gimnazjum, liceum i zdasz maturę (buhahahaha, wiem,
    > nierealne), to sam się przekonasz. A jak nie zdasz (100% pewności), to
    > zapytasz kolegów i ci opowiedzą. Na razie PLONK.

    oj widzę ze straszny inteligent z ciebie:O)
    tylko najpierw jak zaczniesz się na jakiś temat wypowiadać to się zapytaj
    mamy, może coś wiecej usłyszała na temat u fryzjera:O)

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1