-
1. Data: 2004-09-19 09:19:45
Temat: Pozew do sadu pracy...
Od: "^Lan" <l...@w...pl>
Witam,
Skladam pozew do sadu pracy.
Pracodawca nalozyl kare nagany za brak
wlasciwego zabezpieczenia mienia firmy, ktore
zostalo w efekcie skradzione. Nie zgadzam sie z
tym uzasadnieniem -- w mojej ocenie mienie firmowe
zostalo zabezpieczone wlasciwie.
Pracodawca wystapil do ubezpieczyciela
z wnioskiem o wyplate odszkodowania.
Mozemy przypuszczac, ze pracodawca we wniosku
do ubezpieczyciela nie ukrecil sam sobie petli na szyje
i napisal tam, ze mienie zostalo skradzione mimo
zabezpieczenia -- czyli bylaby to inna wersja niz
tresc kary nagany. Watpie zeby pracodawca napisal,
ze mienie skradzione nie bylo zabezpieczone -- chyba
zaden ubezpieczyciel nie wyplaci wtedy pieniedzy (tak
jak za okradzenie mieszkania, ktore nie bylo zamkniete na klucz).
To sa tylko przypuszczenia, gdyz nie mam wgladu
do tego co napisal pracodawca do ubezpieczyciela.
Czy w uzasadnieniu pozwu mozna napisac, ze przypuszczam,
iz pracodawca we wniosku o wyplate odszkodowania napisal,
ze mienie bylo zabezpieczone wlasciwie, a mnie w karze nagany napisal,
iz nie bylo zabezpieczone? Czy mozna wnioskowac do sadu,
aby wystapil do ubezpieczyciela o ujawnienie tresci wniosku
o wyplate odszkodowania, aby mozna bylo skonfrontowac
przedstawiona tam wersje z uzasadnieniem nalozonej na mnie
kary nagany? Czy to wlasciwa linia obrony (poza udowodnianiem
wlasciwego zabezpieczenia mienia) ?
Dziekuje,
^Lan
-
2. Data: 2004-09-19 09:44:20
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: Richat <r...@t...pl>
nasz kolega ^Lan nabazgrał:
> Witam,
>
> Skladam pozew do sadu pracy.
> Pracodawca nalozyl kare nagany za brak
> wlasciwego zabezpieczenia mienia firmy, ktore
> zostalo w efekcie skradzione. Nie zgadzam sie z
> tym uzasadnieniem -- w mojej ocenie mienie firmowe
> zostalo zabezpieczone wlasciwie.
> Pracodawca wystapil do ubezpieczyciela
> z wnioskiem o wyplate odszkodowania.
> Mozemy przypuszczac, ze pracodawca we wniosku
> do ubezpieczyciela nie ukrecil sam sobie petli na szyje
> i napisal tam, ze mienie zostalo skradzione mimo
> zabezpieczenia -- czyli bylaby to inna wersja niz
> tresc kary nagany. Watpie zeby pracodawca napisal,
> ze mienie skradzione nie bylo zabezpieczone -- chyba
> zaden ubezpieczyciel nie wyplaci wtedy pieniedzy (tak
> jak za okradzenie mieszkania, ktore nie bylo zamkniete na klucz).
> To sa tylko przypuszczenia, gdyz nie mam wgladu
> do tego co napisal pracodawca do ubezpieczyciela.
> Czy w uzasadnieniu pozwu mozna napisac, ze przypuszczam,
> iz pracodawca we wniosku o wyplate odszkodowania napisal,
> ze mienie bylo zabezpieczone wlasciwie, a mnie w karze nagany napisal,
> iz nie bylo zabezpieczone? Czy mozna wnioskowac do sadu,
> aby wystapil do ubezpieczyciela o ujawnienie tresci wniosku
> o wyplate odszkodowania, aby mozna bylo skonfrontowac
> przedstawiona tam wersje z uzasadnieniem nalozonej na mnie
> kary nagany? Czy to wlasciwa linia obrony (poza udowodnianiem
> wlasciwego zabezpieczenia mienia) ?
moze poczekaj az dojdzie do wyplaty odszkodowania i wtedy zapytaj
pracodawce na jakiej podstawie mu wyplacono te odszkodowanie jezeli TY
zle zabezpieczyles to przed kradzieza, powiedz mu ze pojdzieszs do
ubezpieczalni i powiesz, ze to ty byles kierowca i nie zabezpieczyles
tego i pracodawca o tym dobrze wiedzial bo ci wystawil nagane,a teraz
jeszcze wyludzil ubezpieczenie :)
a swoja droga masz 7 dni na odwolanie sie od nagany, mysle ze to
uczyniles na pismie
--
Pozdr.Richat
-
3. Data: 2004-09-19 09:46:01
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik ^Lan napisał(a) w wiadomości news:cijj61$4b$1@nemesis.news.tpi.pl:
[ciach ...]
Procesowanie się o karę nagany jest bezcelowe i bezsensowne. Jeśli chcesz tam
pracować to będzie to tylko niepotrzebny stres i przykrości na przyszłości. A
jeśli nie chcesz tam pracować to co Ci szkodzi nagana. Procesy dla zasady są dla
pieniaczy.
A co do meritum: mienie mogło być niewłaściwie zabezpieczone a mimo to może
przysługiwać odszkodowanie. Wszystko zależy od treści polisy. Sąd może żądać
wszystkiego co jest mu potrzebne dla rozstrzygnięcia od zakładu ubezpieczeń,
tylko po co ????
Po prostu zbada czy mienie było zabezpieczone właściwe czy nie, czyli to co
zarzuca Ci pracodawca. To chyba da się stwierdzić dość obiektywnie.
Nie będzie badał tego co pracodawca twierdzi wobec ubezpieczyciela.
--
JOHNSON :)
-
4. Data: 2004-09-19 09:54:07
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: Richat <r...@t...pl>
nasz kolega Johnson nabazgrał:
> Procesowanie się o karę nagany jest bezcelowe i bezsensowne. Jeśli chcesz tam
> pracować to będzie to tylko niepotrzebny stres i przykrości na przyszłości. A
> jeśli nie chcesz tam pracować to co Ci szkodzi nagana. Procesy dla zasady są dla
> pieniaczy.
tylko niewiem czy wiesz ale nagana zostaje ci do konca zycia w
dokumentach, a ktos kto sie bedzie ubiegal o kolejna prace z nagana to
wiesz w dobie dzisiejszych reaow to sobie moze tylko pomarzyc o pracy.
a tak swoja droga to sady pracy sa za darmo
> A co do meritum: mienie mogło być niewłaściwie zabezpieczone a mimo to może
> przysługiwać odszkodowanie. Wszystko zależy od treści polisy. Sąd może żądać
> wszystkiego co jest mu potrzebne dla rozstrzygnięcia od zakładu ubezpieczeń,
> tylko po co ????
> Po prostu zbada czy mienie było zabezpieczone właściwe czy nie, czyli to co
> zarzuca Ci pracodawca. To chyba da się stwierdzić dość obiektywnie.
> Nie będzie badał tego co pracodawca twierdzi wobec ubezpieczyciela.
ale mozna posadzic takiego typak o wyludzenie, ale to juz inna sprawa i
inny sad
--
Pozdr.Richat
-
5. Data: 2004-09-19 10:26:58
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Richat napisał(a) w wiadomości
.
>
> tylko niewiem czy wiesz ale nagana zostaje ci do konca zycia w
> dokumentach, a ktos kto sie bedzie ubiegal o kolejna prace z nagana to
> wiesz w dobie dzisiejszych reaow to sobie moze tylko pomarzyc o pracy.
> a tak swoja droga to sady pracy sa za darmo
Jak się nie znasz to lepiej się nie odzywaj. Przeczytaj sobie lepiej art. 113
kp.
>
> ale mozna posadzic takiego typak o wyludzenie, ale to juz inna sprawa i
> inny sad
A tego to już całkiem nie rozumiem.
--
JOHNSON :)
-
6. Data: 2004-09-19 10:34:30
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cijmtt$4cs$1@news.onet.pl...
> użytkownik Richat napisał(a) w wiadomości
> .
> >
> > tylko niewiem czy wiesz ale nagana zostaje ci do konca zycia w
> > dokumentach, a ktos kto sie bedzie ubiegal o kolejna prace z nagana to
> > wiesz w dobie dzisiejszych reaow to sobie moze tylko pomarzyc o pracy.
> > a tak swoja droga to sady pracy sa za darmo
>
>
> Jak się nie znasz to lepiej się nie odzywaj.
Ale on MUSI.
Jak się nie znasz na "Richatach" to się nie odzywaj;))))
Pzdr
Leszek
-
7. Data: 2004-09-19 10:37:15
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: Richat <r...@t...pl>
nasz kolega Leszek nabazgrał:
> Ale on MUSI.
> Jak się nie znasz na "Richatach" to się nie odzywaj;))))
no wlasnie
--
Pozdr.Richat
-
8. Data: 2004-09-19 10:49:01
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: Richat <r...@t...pl>
nasz kolega Johnson nabazgrał:
>
> Jak się nie znasz to lepiej się nie odzywaj. Przeczytaj sobie lepiej art. 113
> kp.
rzeczywiscie, to sie zmienilo, bo pamietam ze upomnienie sie usuwalo a
nagana zostawala
--
Pozdr.Richat
-
9. Data: 2004-09-19 11:29:47
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Richat napisał(a) w wiadomości
> rzeczywiscie, to sie zmienilo, bo pamietam ze upomnienie sie usuwalo a
> nagana zostawala
Zmyślasz było cały czas tak samo od początku kodeksu pracy. A wątpię czy
pamiętasz okres przed 1975 rokiem.
--
JOHNSON :)
-
10. Data: 2004-09-19 14:48:25
Temat: Re: Pozew do sadu pracy...
Od: "^Lan" <l...@w...pl>
> Jak się nie znasz to lepiej się nie odzywaj. Przeczytaj sobie lepiej art.
113
> kp.
>
Art. 113. § 1. Karę uważa się za niebyłą, a odpis zawiadomienia o
ukaraniu usuwa z akt osobowych pracownika po roku nienagannej pracy.
Pracodawca może, z własnej inicjatywy lub na wniosek reprezentującej
pracownika zakładowej organizacji związkowej, uznać karę za niebyłą
przed upływem tego terminu.
Super -- rok na bezrobocie w oczekiwaniu na usuniecie kary z akt.
^Lan.