-
11. Data: 2004-03-22 20:12:44
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:c3n9ak$2h7a$1@news2.ipartners.pl...
> Zawiadom prokuraturę o próbie wyłudzenia przez te głupie kanary/MPK (czy
> kto tam się podpisuje pod tym wezwaniem).
W związku z tą sprawą kilka zarzutów bym był w stanie wymyślić.
Sfałszowanie podpisu. Bezprawne przekazanie danych firmie windykacyjnej.
Ale obronienie zarzutu usiłowania wyłudzenia pieniędzy przez kontrolerów
przed sadem, byłoby majstersztykiem na skalę co najmniej krajową.
Czy ewentualnie jakąś propozycję uzasadnienia do takiego zarzutu mógł byś
przedstawić?
-
12. Data: 2004-03-22 20:16:07
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
Wasiuk wrote:
> Ale na jakiej podstaie prawnej jest to przedawnione.
prawo przewozowe
KG
-
13. Data: 2004-03-22 20:16:14
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> Ale na jakiej podstaie prawnej jest to przedawnione.
Ojjj nie pamietam dokladnie - jest to zdaje się gdzies w Kodeksie Cywilnym,
albo i nawet w samym Prawie Przewozowym.
Roszczenia z tytułu jazdy bez waznego biletu przedawniają się z rokiem od
powstania długu, chyba ze uzyskano prawomocny nakaz zapłaty z sądu. Wówczas
od momentu uprawomocnienia się nakazu okres przedawnienia wynosi 10 lat.
pdr
Olo
-
14. Data: 2004-03-22 20:43:46
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Wasiuk" <w...@w...pl>
> Ojjj nie pamietam dokladnie - jest to zdaje się gdzies w Kodeksie
Cywilnym,
> albo i nawet w samym Prawie Przewozowym.
> Roszczenia z tytułu jazdy bez waznego biletu przedawniają się z rokiem od
> powstania długu, chyba ze uzyskano prawomocny nakaz zapłaty z sądu.
Wówczas
> od momentu uprawomocnienia się nakazu okres przedawnienia wynosi 10 lat.
>
To jak można tłumaczyć zachowanie MPK czyżby nie znali prawa i rzucali słowa
na wiatr??? Napewno to nie pierwszy taki przypadek z którym mają
doczynienia.
Wasiuk
-
15. Data: 2004-03-22 20:52:03
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Wasiuk wrote:
> To jak można tłumaczyć zachowanie MPK czyżby nie znali prawa i rzucali słowa
> na wiatr??? Napewno to nie pierwszy taki przypadek z którym mają
> doczynienia.
Zwłaszcza, że od początku było widać, że spisanie było fikcyjne - próba
wyłudzenia i tyle.
-
16. Data: 2004-03-22 21:18:14
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Psychik" <z...@i...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>> jakby to mialo dzialac, to by kazdy gapowicz slal takie pisma...
>> ;-p
>
> A przeczytałes początek wątku? Danie ewidentnie były fałszowane (a
> nawet niekompletne).
czytalem. trzeba byc naiwniakiem, aby wierzyc, ze taka firma "odp*.*"
sie po takim pismie...
--
Psychik
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=360448
-
17. Data: 2004-03-22 21:20:59
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> To jak można tłumaczyć zachowanie MPK czyżby nie znali prawa i rzucali
słowa
> na wiatr??? Napewno to nie pierwszy taki przypadek z którym mają
> doczynienia.
Jakiego znowu MPK? Sam zdaje sie pisales ze windykacje prowadzi firma
Kruk.... Poza tym w ktorym momencie napisali cos niezgodnego z prawem? Maja
prawo skierowac sprawe do sadu..
pdr
Olo
-
18. Data: 2004-03-22 22:36:33
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c3nlgt$gh5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jakiego znowu MPK? Sam zdaje sie pisales ze windykacje prowadzi firma
> Kruk.... Poza tym w ktorym momencie napisali cos niezgodnego z prawem?
Maja
> prawo skierowac sprawe do sadu..
Wasiuk ma prawo podać ich do prokuratury o próbę wyłudzenia nienależnych
świadczeń i wtedy niech oni się przed prokuraturą tłumaczą dlaczego nękają
człowieka posługując się fikcyjnym podpisem i lewymi numerami dokumentów...
To napewno ostudzi ich zapał.
Nawet dłużnik może podać osobę ściągającą dług do sądu... np. za
uproczywe nękanie.
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net
-
19. Data: 2004-03-22 22:38:06
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "bd" <b...@o...pl>
> >> jakby to mialo dzialac, to by kazdy gapowicz slal takie pisma...
> >> ;-p
> >
> > A przeczytałes początek wątku? Danie ewidentnie były fałszowane (a
> > nawet niekompletne).
>
> czytalem. trzeba byc naiwniakiem, aby wierzyc, ze taka firma "odp*.*"
> sie po takim pismie...
najwyrazniej wydaje ci sie, ze czytales bo nie czytales. autor watku nie
jest gapowiczem, lecz zostal wrobiony. a kruk i inne f-my windykacyjne
daja sobie spokoj (mowiac twoim jezykiem - odp*.* sie) po otrzymaniu
delikatniejszych pism wiec to ty jestes naiwniakiem jesli myslisz, ze
kruk skieruje sprawe do sadu.
do autora watku:
1. dlugu nie ma i masz na to dowod - prawnik mpk podpisal, ze dane sie
nie zgadzaja,
2. skoro dlugu nie ma to jest to wyludzenie,
3. jesli mpk skieruje sprawe do sadu bardzo latwo udowodnisz, ze to nie
Ty jechales bez biletu.
4. skoro dlugu nie ma to nie ma tez, co sie przedawniac wiec nawet nie
mow, ze dlug sie przedawnil bo w ten sposob mozesz doprowadzic do
sytuacji, ze uznasz nieistniejacy dlug,
5. w mpk maja pewnie balagan i odsprzedali "Twoj" dlug razem z innymi
hurtowo,
6. kruk kupuje takie masowe naleznosci i nie bada zasadnosci,
7. kurkiem sie nie przejmuj bo nic nie moga Ci zrobic.
pozdrawiam
marcin
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
20. Data: 2004-03-22 22:38:50
Temat: Re: Potyczki z Miejskim Przedsiębiorstwem Komunikacyjnym
Od: "Marcin 'Radmar' Wasilewski" <r...@o...pl>
Użytkownik "Psychik" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:c3nl6q$28b$1@topaz.icpnet.pl...
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał:
>
> czytalem. trzeba byc naiwniakiem, aby wierzyc, ze taka firma "odp*.*"
> sie po takim pismie...
Firma ma 2 wyjścia albo się odp***, albo prokuratura się do nich
przyp***. Jest trzecie wyjście, ale na nie szkoda nerwów, podanie ich do
sądu w sprawie cywilnej.
--
Marcin "Radmar" Wasilewski
http://www.ostbahn.net