Witam

Otóż bratu grozi 2 lata do 5 (zawiasy rzecz jasna), 2 tysiące grzywny i
zakaz prowadzenia na 2 lata. Potrącony pijany przechodził w
niedozwolonym miejscu zza krzaków, na ulicy z ograniczeniem do 70. Brat
wyprzedzał trzecim pasem i jechał niestety za szybko, nie wie ile.
trafił go lewym bokiem, tylko szyba pękła. Przewód hamulcowy się urwał
ale biegły stwierdził (nie wiem jak) że jechał 102 km/h. I teraz
adwokat mówi żeby się nie sądzić ,tylko przyjąć karę bo może się okazać
że będzie gorzej. Podobno od roku takie sprawy są karane surowiej. Brat
nigdy nie karany, raz tylko pożyczył samochód który brał udział w
przestępstwie :-) ale bez jego wiedzy, zresztą ten sam (pechowy chyba
jest). Więc jak jest z takimi sprawami? brat planuje przedstawić
zarobki rodzinne, i inne papierki, żeby przynajmniej skrócili czas
zabrania prawka bo potrzebne do pracy. Co radzicie?

--

do góry

są świadkowie że jechał szybko ale chyba nie powiedzieli ile. Zresztą
nikt miarki w oczach nie ma

--

do góry

buba napisał(a):
> Witam
>
> Otóż bratu grozi 2 lata do 5 (zawiasy rzecz jasna), 2 tysiące grzywny i
> zakaz prowadzenia na 2 lata. Potrącony pijany przechodził w
> niedozwolonym miejscu zza krzaków, na ulicy z ograniczeniem do 70. Brat
> wyprzedzał trzecim pasem i jechał niestety za szybko, nie wie ile.
> trafił go lewym bokiem, tylko szyba pękła.

a brat, ile miał promili ?

--
http://bdp.e-wro.com GG: 4494911

do góry

> a brat, ile miał promili ?

odpowiem żeby nikt już nie pytał, zero

--

do góry

> a brat, ile miał promili ?

całkowicie trzeźwy

--

do góry

Witam!
Sprawa przegrana, szkoda zachodu, ciesz się że tylko tak się skończyło ;-(
Dodatkowe koszty sądowe, czas, nerwy, adwokat (lubią kesz), a jeśli w
sprawie był powołany biegły to tym bardziej kicha!!!
Chyba że podważycie ulubionego biegłego sędziego, którego zawsze powołuje w
takich przypadkach?!

pozdro

do góry

buba wrote:

> Otóż bratu grozi 2 lata do 5 (zawiasy rzecz jasna), 2 tysiące grzywny i
> zakaz prowadzenia na 2 lata. Potrącony pijany przechodził w
> niedozwolonym miejscu zza krzaków, na ulicy z ograniczeniem do 70. Brat

Ale nie był niewidzialny, prawda?

> wyprzedzał trzecim pasem i jechał niestety za szybko, nie wie ile.
> trafił go lewym bokiem, tylko szyba pękła. Przewód hamulcowy się urwał

Chwila... Opisz dokładniej sytuację, bo mi coś tu trafienie lewym bokiem
i wyprzedzanie trzecim pasem słabo pasują... Krzaki rosły na środku
drogi, czy co?

[ciach]

> zabrania prawka bo potrzebne do pracy. Co radzicie?

Na początek do dokładnie i uczciwie opisz całą sytuację - jak wyglądała
droga, widoczność, jak szybko pijak wlazł na drogę, czy brat w tym
czasie np. nie gadał przez telefon itepe.

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
>> wyprzedzał trzecim pasem i jechał niestety za szybko, nie wie ile.
>> trafił go lewym bokiem, tylko szyba pękła. Przewód hamulcowy się urwał
> Chwila... Opisz dokładniej sytuację, bo mi coś tu trafienie lewym bokiem
> i wyprzedzanie trzecim pasem słabo pasują... Krzaki rosły na środku
> drogi, czy co?
A czemu nie? Mogl byc pas zieleni oddzielajacy dwie jezdnie i krzaki
mogly rosnac miedzy nimi (w Polsce wszystko jest mozliwe:) )
--
badzio

do góry

Użytkownik "buba" <b...@m...com> napisał w wiadomości
news:e7en24$6sv$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Otóż bratu grozi 2 lata do 5 (zawiasy rzecz jasna),
2 lata na 5 a nie do...

>2 tysiące grzywny i
> zakaz prowadzenia na 2 lata.

wcale nie dlugo

<ciach>
> brat planuje przedstawić
> zarobki rodzinne, i inne papierki, żeby przynajmniej skrócili czas
> zabrania prawka bo potrzebne do pracy. Co radzicie?

zakaz prowadzenia na 2 lata to wcale nie dlugo jak przy tego typu sprawach.
Moim zdaniem w takiej sytuacji kara jest w miare ok... przypiepszyl bym sie
tylko do okresu proby... uwazam , ze na lat to troszke za dlugo

do góry

badzio wrote:

> Andrzej Lawa napisał(a):
> > > wyprzedzał trzecim pasem i jechał niestety za szybko, nie wie ile.
> > > trafił go lewym bokiem, tylko szyba pękła. Przewód hamulcowy się urwał
> > Chwila... Opisz dokładniej sytuację, bo mi coś tu trafienie lewym bokiem i
wyprzedzanie trzecim pasem słabo pasują... Krzaki rosły na środku drogi, czy co?
> A czemu nie? Mogl byc pas zieleni oddzielajacy dwie jezdnie i krzaki mogly rosnac
miedzy nimi (w Polsce wszystko jest mozliwe:) )

nie no, krzaki tam gdzie powinny być czyli z prawej strony na trawniku. Po środku pas
roździelczy w postaci trawnika co jednak nie wnosi nic do sprawy bo nie dobiegł tam
pijany. W sumie nic więcej do opisywania nie mam bo brat zauważył go jak na niego
wjechał, tzn że pewnie ten facio biegł, na pewno nie spacerował. No i prawie mu się
udało.

--

do góry