Gosc od paru lat porusza sie samochodem na Niemieckich numerach.Lecz
samochod zostal przez niego wymeldowany juz przed paroma laty wiec numery
sa niewazne tak samo jak papiery z samochodu ktorymi sie wykazywal przy
kontroli.
Za samochod nie byly rowniez wniesione zadne oplaty celne.
Wlasciciel chcal poprostu zaoszczedzic na wszytkich oplatach czyli
ubezpieczenie,podatek,clo , akcyza itd.wiec przyjechal nim do Polski
nastepnie wymeldowal w Austri (wczesniej zglosil zgube dokumentow wiec mial
drugie i jedne mu zostaly po odmeldowaniu) samochod i jezdzi tak od paru
lat.Niedawno go chwycila policja .
Co mu grozi za to?
Czy bedzie musial za caly okres nadplacic podatek czy cokolwiek,czy zostanie
to potraktowane jak przywiezienie samochodu do Polski i bedzie musial
zaplacic oplaty celne?
Oraz jaka kara?
Z gory dziekuje za odpowiedzi

do góry

Uzytkownik "Lukasz" <l...@p...pl> napisal w wiadomosci
news:c4u9cb$cb1$02$1@news.t-online.com...

Po pierwsze bedzie musial zaplacic clo z odsetkami. Po drugie jesli nie
mial OC, to fundusz gwarancyjny za caly ten czas (cirkla 3.000 zl / rok,
bo to sie zmienialo w granicach jak pamietam 2.600 - 3.800 zl / rok). Po
trzecie odpowiedzialnosc karna skarbowa za nieoclenie - moze poddac sie
dobrowolnej karze, ale i tak pewnie nie mniej niz 1.000 zl. Po czwarte
odpowiedzialnosc za wykroczenie polegajace na prowadzeniu pojazdu bez
wymaganych prawem dokumentów - w praktyce mandat albo wniosek do sadu
pewnie jakies 500 zl.

do góry