-
1. Data: 2003-11-06 08:45:18
Temat: Pomocy-to sie moze zle skonczyc...
Od: "Reaper" <reaper[NO-SPAM]@poczta.neostrada.pl>
Sprawa dotyczy mojej dziewczyny...
Od jakiegos czasu wydzwaniaja do niej jacys dziwni ludzie-nieznajomi-to z
Polski, to zza granicy (Holandia,Niemcy)
Ten z Holandi wysyla sprosne sms'y - na tym sie jego wyglupy koncza.
Ten z Niemiec jednak zaczyna mnie przerazac:
Najpierw zadzwonil do mojej dziewczyny z Niemic..mowil ze ja zna,itd. podal
jej wzrost, gdzie sie uczy, a nawet wage...
Mowil, ze chce sie spotkac - dostal kosza.
Po jakims czasie zaczal dzwonic juz z Polski na komurke mojej dziewczyny -
postanowila wiec ona wymienic numer...koles dzwonil wiec na nr domowy, ale
nastepnego dnia juz na komurke.
Jasnym jest, ze dostal ten numer od jakiejs znajomej, ktora lubi rozdawac
numery swoich kolezanek..
Koles zaczal byc bardziej natretny, nalega na spotkania, dzwoni co chwile -
zostaje odrbrany i od razu odlazcany - traci kupe kasy, ale nie przestaje.
Wkoncu zadzwonil mowiac, ze i tak sie spotkaja, gdyz on bedzie czekal przed
domem mojej dziewczyny, a ona napewno wyjdzie z domu...ze bedzie ja
sledzil - to jego slowa.
Mialem w dupie to co on mowi - bylem pewien, ze to jakas kolezanka dala
numer jakiemus znajomemu wraz ze szczegolowym opisem jego wlascicielki...do
czasu.
Dzisiaj moja dziewczyna przyjechala do mnie PKS'em - jako, ze mieszka 30km
ode mnie. Poszlismy do lekarza-lekarz nakazal zrobic badanie krwi-zrobila
odrazu.
I teraz to co mnie przerazilo: Po powrocie do domu, ten koles znow zadzwonil
(z nr zastrzezonego), powiedzial tylko to:" Jak nastepnym razem bedziesz
szla na pobranie krwi, to daj mi znac, a sie zjawie przy tobie" - nie mogl o
tym wiedziec, nikt o tym nie wiedzial.
Czy polska policja moze cos z tym zrobic - jedyny numer tego kolesia jakim
dysponuje to numer z Niemiec- jednak to moze byc budka
telefoniczna,niekoniecznie prywatny telefon.
Co powinnismy zrobic, do kogo sie zwrocic o pomoc?
-
2. Data: 2003-11-06 20:08:23
Temat: Re: Pomocy-to sie moze zle skonczyc...
Od: "Wirtualna" <p...@s...com>
Użytkownik "Reaper" <reaper[NO-SPAM]@poczta.neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:bod1o3$ms1$1@atlantis.news.tpi.pl...
> zostaje odrbrany i od razu odlazcany - traci kupe kasy, ale nie przestaje.
moze ma naliczanie sekundowe, albo dzwoni za free - np. z telefonu firmowego
lub z budki telefonicznej
>Co powinnismy zrobic, do kogo sie zwrocic o pomoc?
zaczac od policji - od tego ona jest
dalej, mozliwe, ze gosc podsluchuje wam telefon (np. stacjonarny - jest to
szczegolnie latwe, jesli macie bezprzewodowy telefon - nawet nie trzeba sie
podpinac; po prostu jest w eterze...)
rozmowe przychodzaca mozna namierzyc - rozmowy przychodzace na komorke sa
rejestrowane (przynajmniej w +gsm, tego jestem pewien, bo raz z tej "uslugi"
ktos ze
znajomych musial skorzystac) - jak z tymi w sieci stacjonarnej nie wiem.
przestepstwo podpada pod jakies nekanie czy cos - policja bedzie wiedziala
co z tym zrobic - TRZEBA KONIECZNIE ZGLOSIC.
p
W,