-
1. Data: 2002-11-19 12:02:16
Temat: Pomocy - dostęp do garażu
Od: "Tomasz Makara" <m...@N...gazeta.pl>
Witam
Mam następujący problem:
Zarząd osiedla na którym mieszkam (wszystkie mieszkania hipoteczne) wywiesił
informację, że mieszkańcy mogą wjeżdzać na teren osiedla jedynie 2
wyznaczonymi samochodami. Stoi to według mnie w sprzecznością z ustawą o
własności lokali - Art 12 mówi: "Właściciel lokalu ma prawo do
współkorzystania z nieruchomości wspólnej zgodnie z jej przeznaczeniem." -
czy mam rację ? Na osiedlu w tej chwili stoją 2 samochody (mój i żony),
wieczorem będę chciał wjechać samochodem służbowym na teren osiedla do
własnego garażu. Przewiduję problemy - już wiem że ochrona dostała rano zakaz
wpuszczania mojego samochodu służbowego (służbowego więc w zasadzie
należącego do firmy w które pracuję, ale to chyba nie ma znaczenia).
Tutaj pytanie: Czy wzywać policję czy poprostu stanąć w bramie i czekać aż
sami wezwą ? (Jakoś pierwsza opcja bardziej mi odpowiada).
Czy policja może ukarać osoby utrudniające mi wjazd na osiedle ?
Czego można/należy domagać się od policji ? Rano zostawiłem pisma informujące
o moich prawach (Art 12 w/w ustawy) w Administracji oraz u ochrony.
Czy fakt utrudniania wjazdu na teren osiedla mimo informacji, że jest to
niezgodne z prawem może świadczyć dodatkowo na czyjąś
(ochrony/administracji/zarządu) niekorzyść ?
Pozdrawiam i liczę na szybką odpowiedź
Tomek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2002-11-19 16:13:24
Temat: Re: Pomocy - dostęp do garażu
Od: "Tomasz Makara" <m...@N...gazeta.pl>
> Witam
> Mam następujący problem:
Czy nikt nie potrafi się wypowiedzieć ? Czy to trudny problem do
przeanalizowania ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2002-11-19 21:54:36
Temat: Re: Pomocy - dostęp do garażu
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Problem nie jest trudny, trudna jest odpowiedź. Na jaki przepis powołuje się
administracja zakazując wjazdu samochodom? Wiesz, oni jednak musza mieć
jakieś możliwości regulowania sposobu wspólnego korzystania przez Was z tej
nieruchomości. A co będzie, jeśli inny Twój sąsiad postanowi, że postawi
przed blokiem ciężarówkę z naczepą, która w konsekwencji uniemożliwi wjazd
jakiegokolwiek innego samochodu - no bo akurat ma taki kaprys i też mu się
należy "równy" dostęp do współwłasności? Załużmy, że on jest kierowcą
tegosamochodu.
Czy oni czasem nie próbują tego jakoś uregulować, gdyż niektóre osoby
naduzywają swego prawa do równości ze szkodą dla innych. Ty chcesz trzymać 3
samochody, no to może zabraknie miejsca dla jedynego samochodu Twojego
sąsiada? No, a on też by chciał stanąć pod domem - nie?
Tak, czy inaczej w pierwszej kolejności należy zbadać podstawę prawną
takiego zakazu. Może była uchwałą rady mieszkańców, czy jak się to cebranie
nazywa?
-
4. Data: 2002-11-20 15:47:05
Temat: Re: Pomocy - dostęp do garażu
Od: "Tomasz Makara" <m...@N...gazeta.pl>
Robert Tomasik <r...@w...pl> napisał(a):
> Problem nie jest trudny, trudna jest odpowiedź. Na jaki przepis powołuje się
> administracja zakazując wjazdu samochodom?
Niestety jeszcze tego nie wiem. Prawdopodobnie będę wiedział jutro wieczorem.
Prawdopodobnie bedzie to odpowiedź mówiąca o takiej a nie innej decyzji
podjętej przez zarządy wspólnot mieszkaniowych.
> Tak, czy inaczej w pierwszej kolejności należy zbadać podstawę prawną
> takiego zakazu. Może była uchwałą rady mieszkańców, czy jak się to cebranie
> nazywa?
Nie. Decyzję podjęły 3 zarządy 3 wspólnot mieszkaniowych obecnych na osiedlu.
Mieszkańcy zostali poinformowani o decyzji ogłoszeniami na klatkach
schodowych. Czy zarząd jest władny samodzielnie podjąć taką decyzję ?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-11-21 10:31:47
Temat: Re: Pomocy - dostęp do garażu
Od: "Boguslaw Szostak" <a...@u...agh.edu.pl>
"Robert Tomasik" <r...@w...pl> wrote in message
news:arebra$ql0$3@news.tpi.pl...
> Problem nie jest trudny, trudna jest odpowiedź. Na jaki przepis powołuje
się
> administracja zakazując wjazdu samochodom? Wiesz, oni jednak musza mieć
> jakieś możliwości regulowania sposobu wspólnego korzystania przez Was z
tej
> nieruchomości.
JAKIS ..
NIe znaczy to, ze moga zakazac WJAZDU.
> A co będzie, jeśli inny Twój sąsiad postanowi, że postawi
> przed blokiem ciężarówkę z naczepą, która w konsekwencji uniemożliwi wjazd
> jakiegokolwiek innego samochodu - no bo akurat ma taki kaprys i też mu się
> należy "równy" dostęp do współwłasności? Załużmy, że on jest kierowcą
> tegosamochodu.
Wiec stawiajac ciezarowke uniemozliwai innym wjazd - prawda?
> Czy oni czasem nie próbują tego jakoś uregulować, gdyż niektóre osoby
> naduzywają swego prawa do równości ze szkodą dla innych. Ty chcesz trzymać
3
> samochody, no to może zabraknie miejsca dla jedynego samochodu Twojego
> sąsiada? No, a on też by chciał stanąć pod domem - nie?
NIe chodzi o "trzymanie trzech samochodow", a poza tyk dlaczego ktos niema
miec prawa do posiadania trzech samochodow na jedno gospodarstwo domowe ?
> Tak, czy inaczej w pierwszej kolejności należy zbadać podstawę prawną
> takiego zakazu. Może była uchwałą rady mieszkańców, czy jak się to
cebranie
> nazywa?
Czy uschwala rady nieszkancow to podstawa prawna, czy pozory podstawy ?
Boguslaw