eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPolskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi › Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
    .pl!newsfeed.silweb.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!
    not-for-mail
    From: "boukun" <b...@n...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Polskie wladze represjonuja Polakow na Bialorusi
    Date: Tue, 4 Apr 2006 22:01:31 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 107
    Message-ID: <e0ujbm$pcg$1@atlantis.news.tpi.pl>
    NNTP-Posting-Host: abol15.neoplus.adsl.tpnet.pl
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1144180919 26000 83.8.27.15 (4 Apr 2006 20:01:59 GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Tue, 4 Apr 2006 20:01:59 +0000 (UTC)
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
    X-RFC2646: Format=Flowed; Original
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:379006
    [ ukryj nagłówki ]

    Wielkie widać z daleka, a marność z bliska


    Film został zmontowany, role odegrane, nagrody rozdane, wyroki wydane.
    Niemniej jednak pytanie zostaje bez odpowiedzi, kto zamówił ZPB, a raczej
    Polaków na Białorusi?

    Związek Polaków na Białorusi jest społeczno-kulturalnym zjednoczeniem,
    działa według statutu, nie wtrąca się do polityki i prowadzi działalność
    wyłącznie kulturalno-oświatową. Nasza praca polega na przeprowadzaniu
    różnorakich przedsięwzięć, takich jak - święto poezji polskiej, tradycyjne
    konkursy piosenki polskiej, dzień niepodległości, uroczystości poświęcone
    pamięci naszych rodaków, spotkania opłatkowe, przegląd zespołów
    kolędniczych, zawody sportowe, konkursy i zabawy młodzieżowe, organizujemy
    również prace stowarzyszeń według zainteresowań i wiele innych.

    Zdawałoby się nikomu nie przeszkadzamy, a w szczególności politykom polskim,
    ponieważ jesteśmy rodakami i nie ponosimy winy, że los nas rozdzielił i
    otrzymaliśmy przydomek "zza Buga". W rzeczywistości w ub.r. znowu, jak po
    wojnie, zostaliśmy podzieleni na "uciśnionych" i "upolitycznionych". Do
    ostatnich zaliczono dyrekcje szkół z polskim językiem nauczania w Grodnie i
    Wołkowysku, nauczycieli języka polskiego, działaczy ZPB, ich dzieci, a nawet
    wnuków, redaktorów polskich pism "Głos znad Niemna" i "Magazyn Polski",
    sportowców, akowców i Sybiraków i wielu innych. Wszyscy wymienieni wyżej
    oraz ci, którzy poświęcili się sprawie odrodzenia świadomości narodowej i
    kultury polskiej, mają zakaz wjazdu do Macierzy na okres trzech lat, z
    hańbiącym określeniem "niebezpieczny dla Państwa Polskiego". Warto zwrócić
    uwagę na to, że zakaz dotyczy nie jednej, nie dwóch osób, nie dziesięciu, a
    około 50 osób! Podział został dokonany jeszcze w kwietniu, kiedy nijaki
    Poczobut, raptem wielki "działacz" ZPB, mówił otwarcie wszem i wobec, że
    jeśli nie będą po stronie Borys, będą dostawali zakaz wjazdu do Polski aż na
    15 lat. Na początku nie brano tego poważnie pod uwagę, nawet gdy straszył
    sędzinę podczas rozprawy sądowej Andrzeja Dubikowskiego, redaktora "Głosu
    znad Niemna". Trudno było uwierzyć, że ktoś może w taki sposób karcić
    Polaków. Niemniej jednak posłuchano ZPB, czyli Związek Poczobutów
    (Porzeckich) i Borysów. Uwzględniono listę zakazanych, sporządzoną przez ww.
    i zakazy poleciały na głowy Polaków, a listy sporządzano nadal, tylko
    zamiast 15 lat skazywano na trzy lata. Ludzie są na tyle zastraszeni tymi
    groźbami, że nawet o swoich zakazach milczą, obawiają się o dalszy los
    swoich bliskich. Więc kto kogo uciska?

    Na czym ma polegać zagrożenie dla Państwa Polskiego ze strony absolwentów
    jego uczelni wyższych, którzy powrócili do swoich miejsc rodzinnych, aby
    rzetelnie pracować na niwie odrodzenia świadomości polskiej. Trzeba było
    zostać członkiem ZPB, aktywnie działać w jej strukturach, aby potem dostać
    wyrok bez sądu na podstawie pomówień, bo niektórzy mają chorobliwą
    wyobraźnię - wszędzie czai się KGB, jeśli - przeciwko Borys, to znaczy
    jesteś w szeregach KGB. Nasuwa się pytanie, w jakich szeregach więc są nasi
    wielcy "bohaterowie". Może szykują się oni do odwetu, czerwonego terroru,
    całkiem możliwe. Tylko że Białoruś nie jest krajem bananowym i leży w
    centrum Europy. Toż tak ładnie padać na kolana i płakać na zawołanie przed
    kamerą, robić zdjęcia, narzekać - istne kino. Być na topie - jak narkotyk,
    tym bardziej, że jeszcze za to dają pieniądze.

    Bardzo boleśnie przyjmują takie oskarżenia osoby, które były obywatelami
    Polski i zostały pozbawione tego zaszczytu nie ze swojej winy oraz ci,
    którzy przeszli przez obozy stalinowskie, nie doznali radości dzieciństwa i
    młodości, stracili bliskie osoby i nie wiedzą nawet, gdzie są ich groby,
    stracili zdrowie, lecz zachowali patriotyzm do Ojczyzny. Jako przykład można
    wymienić jedną z pań, rodzinę której w 1952r. wywieziono do Kazachstanu -
    pięcioro małych dzieci, zaznały głód, chłód i poniżenia. Ta pani ma pięć
    nagród Państwa Polskiego, a na początku bieżącego roku otrzymała "szóstą" -
    "niebezpieczna dla Państwa Polskiego" (zakaz wjazdu do Polski).

    My, Polacy - obywatele Białorusi, liczba których wynosi ponad milion, nie
    możemy zrozumieć, dlaczego wobec nas stosują metody z okresu stalinowskiego
    i otwierają krwawiące rany i wspomnienia terroru żandarmerii politycznej.

    Grupa bałaganiarzy, która nie jest zdolna do pracy społecznej,
    przyzwyczajona do bezkontrolnego trwonienia pieniędzy polskiego podatnika i
    jednocześnie okłamując go o swym ciężkim położeniu ze strony mniemanego
    ucisku przez reżim państwowy, robi wiele zamieszania w relacjach
    polsko-białoruskich, umyślnie wprowadza państwo polskie w błąd. Właśnie ta
    awanturnicza grupa podaje tendencyjną, kłamliwą informację w mediach
    polskich o pozbawieniu ich kierowania organizacją, omijając wszelką wzmiankę
    o konkretnej działalności na rzecz odrodzenia tożsamości narodowej, kultury,
    języka.

    Natomiast osoba, która na mapie nie potrafi wskazać Syberii, stoi na czele
    organizacji zrzeszającej Sybiraków, otrzymała medal od rządu polskiego, a w
    latach strasznego terroru stalinowskiego wchodziła w awangardę ruchu
    komsomolskiego na Grodzieńszczyźnie. Ci, którzy przez ostatnie lata bawili
    się w opozycjonistów, praktycznie nie uczestnicząc w życiu organizacji, a
    tylko zakłócając normalny tryb jej pracy, nagle odbierają hołdy w rządzie
    polskim, stają się "doradcami", "ambasadorami", nie dopuszczają do zwołania
    komisji do zbadania afer finansowych i dokumentów dotyczących setek, a może
    i milionów dolarów USA, które nie znajdują potwierdzenia w księgowości,
    właśnie oni mają decydować o naszej łączności z Macierzą!?

    Kłamstwo ma krótkie nogi - wcześniej czy później, ci co wierzyli "bohaterom"
    będą musieli dokonać bilansu strat i zysku. Niestety, nie będzie on na ich
    korzyść.

    Zarząd Główny ZPB



    Calosc:

    http://www.snpp.pl/



    boukun



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1