eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Polska Partia Piratów: Życie prywatne.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1

  • 1. Data: 2006-07-25 11:46:08
    Temat: Polska Partia Piratów: Życie prywatne.
    Od: O...@s...se (pan Piotr Glownia)

    Orginalny tekst w języku szwedzkim
    http://www2.piratpartiet.se/politik/integritet

    Tekst ten znajduje się także na polskiej grupie dyskusyjnej Polskiej Partii
    Piratów
    http://www.pp-international.net/forum/viewforum.
    php?f=13&sid=d32212174798afc7730da2981b06918a

    Życie prywatne.

    Przepis UE o przetrzymywaniu danych
    (http://www.europarl.europa.eu/oeil/file.jsp?id=5275
    032) opisuje jak
    przedsiębiorstwa telefoniczne i operatorzy sieci komputerowych w najbliższym
    czasie będą zmuszeni do gromadzenia informacji o wszystkich rozmowach
    telefonicznych, szczegółowego używnia internetu jak i pozycji geograficznej
    podczas używania telefonów komórkowych wszystkich obywateli krajów UE. Jakimi
    metodami my wszyscy w Unii będziemy śledzieni jest mniej interesujące niż
    zasady do których będą się musieli stosować nasi nadzorcy. Kto nadzoruje
    naszych nadzorców? Wszystko co może być nadużyte musi być prześwitujące,
    debatowane, monitorowane na bierząco i śledzone przez niezależne grupy
    przedstawicieli wyborców. To jest jedyny sposób, aby w rozsądny sposób móc
    zapewnić nietykalność życia prywatnego jak i aby społeczeństwo nie wydawało
    wielkie sumy na bezużyteczne systemy kontroli. Tak się nie stało. Przepis
    triumfalnie wprowadzono w życie i w zasadzie całkowicie bez debaty pod
    pretekstem, że jest potrzebny aby chronić nas przeciwko terrorystom. Tak
    jakoby...

    Kto uważa na przykład, że terroryści Sven i Kalle będą wysyłać do siebie
    emaile w otwartym tekście po wprowadzeniu tego przepisu? Oczywiście będą oni
    szukali innych nienadzorowanych dróg komunikacji. Bodström (szwedzki minister
    sprawiedliwości http://www.sweden.gov.se/sb/d/2238) już był bardzo miły aby
    opowiedzieć jak to ma się dziać (mimo że był znacząco milczący na temat jak
    przestrzeganie praw ma być przy okazji gwarantowane).

    Człowiek czasami słyszy, że musi oddać troszeczkę swojej wolności, aby być
    bezpiecznym. Rozbij kilka jajek na tę jajecznicę. I jeśli się to
    wyekstremizuje to faktycznie można gwarantować uwięzienie wszystkich żyjących
    w danym kraju Unii Europejskiej wszystkich przestępców. W przypadku 9
    milionowej Szwecji władza potrzebuje tylko miejsca dla 9 milionów osób.
    Oczywiście jest to trochę niepraktyczne, lecz aby uwięzić paru bardzo ciężkich
    kryminalistów to chyba jest całkiem OK użycie wszelkich środków bez
    ograniczeń? I jajecznica jest już gotowa i smaczna.

    W odpowiedzi na przepis UE o przetrzymywanie danych jak się okazuje Copyswede
    (ta wszedzka organizacja branżowa, która między innymi administruje odpłatność
    prywatnego kopiowania w Szwecji) chce móc używać akurat ten przepis w sprawach
    łamania własnosności autorskiej w Sądzie Najwyższym, który to zabieg oznacza
    że maksymalny czas kary w więzieniu ma się zwiększyć do czterech lat. Posmakuj
    to, kiedy policja zeskanuje twoje połączenie do internetu i znajdą śmieszne
    zdjęcie Thomasa Bodströma (http://www.sweden.gov.se/sb/d/2238), który właśnie
    wysłałeś swojemu znajomemu. Nie miałeś przecież praw autorskich do niego? Lecz
    nie przejmuj się, gdyż na pewno będziesz mógł się nauczyć wiele użytecznych
    rzeczy w więzieniu. I więźniowie przynajmniej w Szwecji wśród krajów Unii
    Europejskiej jak słyszeliśmy dostają dobre jedzenie.

    Większość praw, które czegoś zabraniają opiera się na wyjątkowych przypadkach.
    JEŚLI zabijesz kogoś to otrzymasz tę i tę karę, JEŚLI ukradniesz coś w
    supermarkecie to czeka na ciebie kara pieniężna. Nawet kamery nadzorujące
    prędkość na szosach funkcjonują też w ten sposób, JEŚLI jedziesz za szybko to
    kamera robi ci zdjęcie. Przepis UE o przetrzymywaniu danych czyni na odwrót.
    Wszystko ma być zawsze kontrolowane i JEŚLI nie robisz nic kryminalnego to nie
    masz się czym przejmować. Oczywiście to być może tylko warci 100% zaufania
    ludzie, którzy siedzą u wszystkich dostawców internetu i zapisują rejestr
    twojej komunikacji, i być może tylko warci 100% zaufania ludzie, którzy siedzą
    u Policji i oglądają te rejestry, lecz jak możemy zagwarantować że tak zawsze
    będzie? Samo dokonanie namiarów na ludzi o przeciwnych poglądach jest już
    normalną częścią w metodach organizacji prawicowo-ekstermistycznych i człowiek
    może podejrzewać, że będą oni skłonni poświęcić wielkie zasoby, aby muc się
    wkupić w te rejestry.

    Wszysto to podczas czasu, kiedy na bierząco dziś w krajach Unii Europejskiej
    do prasy wyciekają postępowania kryminalne, dane osobiste chorych są czytane
    bez pozwolenia w szpitalach i premierminister Szwecji Göran Persson
    (http://www.sweden.gov.se/sb/d/1158) odmawia ujawnienia list telefonicznych w
    swoim Urzędzie Spraw Zagranicznych z numerami telefonicznych ludzi, którzy
    finansują po części jego płacę. Dokładnie taki sam rodzaj list cudzoziemskich
    pracodawców, które Bodström chce w Szwecji zbierać o wszystkich Szwedach. Poza
    Szwedami oczywiście zatrudnionymi najwyraźniej w samej kancelarii państwa
    Szwecji i Urzędu Spraw Zagranicznych Szwecji. I członków rządzącej partii
    oczywiście, jeśli nie tylko tej najwierniejszej rządowej falangi w jej
    szeregach...

    My chcemy dać Boström i innym ministrom sprawiedliwości Unii Europejskiej parę
    rad za darmo: Nazwijcie ten departament, który będzie się zajmował przepisem
    UE o gromadzeniu danych "Urzędem Informacji" - wszystko inne będzie tylko
    fałszywą sztuczką marketingową. Wydajcie następnie ustawę, że cała poczta,
    która jest wysyłana w waszym kraju musi mieć formę pocztówki. Ci, którzy nie
    mają nic do ukrycia mogą się cieszyć milinowymi oszczędnościami podczas kiedy
    personel sortujący poczt można zastąpić umundurowanymi policjantami.

    Ci pierwsi, którzy są poddani nadzorowi w kontrolowanym państwie policyjnym są
    technicy i dziennikarze, którzy mogą odkryć i publicznie zdemaskować nadzór.

    Piotr Głownia, szlachcic polski koronny,
    herbu wersji niepospolitej jednego z bardziej pospolitych herbów szlacheckich
    i rodu z jednego z tych 47 rodów polsko-litewskich
    --
    --
    http://home.swipnet.se/Piotr_Glownia/
    Złota Wolność, Ksenofobia i Szlachta to WIWAT "RP1 Odrodzona" nie dla żarta!
    Szlachta i Ślązacy to jedyni Słowianie Polacy.
    Polska to nie Niemcy, więc Antysemici to Cudzoziemcy!
    Polską Fryce rządzic nie bedą, gdyż Fryce Dmowskiego martwe wtenczas bedą.

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1