Pytanie całkowicie teoretyczne

Załóżmy że z kraju w którym poligamia jest legalna i akceptowalna, przyjeżdża do
Polski rodzina (dla uproszczenia: 1 mąż i 2 żony). Jak polskie prawo traktuje taką
sytuację? Co jeśli osoby te zaczną się starać (i dostaną) o obywatelstwo?

AdamK

do góry

Dnia 2012-06-13 09:02, Użytkownik Adam Klobukowski napisał:
> Pytanie całkowicie teoretyczne
>
> Załóżmy że z kraju w którym poligamia jest legalna i akceptowalna, przyjeżdża do
Polski rodzina (dla uproszczenia: 1 mąż i 2 żony). Jak polskie prawo traktuje taką
sytuację? Co jeśli osoby te zaczną się starać (i dostaną) o obywatelstwo?

Jeśli będę się starać razem rodzinnie to nie dostaną.


Pozdrawiam

do góry

W dniu 13.06.2012 10:18, januszek pisze:
> Adam Klobukowski napisa?(a):
>
>> Załóżmy że z kraju w którym poligamia jest legalna i akceptowalna,
>> przyjeżdża do Polski rodzina (dla uproszczenia: 1 mąż i 2 żony). Jak
>> polskie prawo traktuje taką sytuację? Co jeśli osoby te zaczną się
>> starać (i dostaną) o obywatelstwo?
>
> W miejsce "poligamia" wstaw np broń, narkotyki etc ;)

Bzdury wypisujesz.

Kodeks karny penalizuje _zawieranie_ związku (w Polsce) z kolejną osobą.

Natomiast faktycznie ciekawe jak by się potoczyły sprawy, jakby ktoś
taki chciał się w Polsce osiedlić - kary na pewno za to nie będzie, ale
jak będą wyglądać spadki itepe... Na oko obie żony powinny być
równoprawne...

do góry

W dniu 13.06.2012 10:39, januszek pisze:

>> Kodeks karny penalizuje _zawieranie_ związku (w Polsce) z kolejną osobą.
>
> Poczekaj chwilę z atakowaniem mnie bzdurami i zastanów się co trzeba
> zrobić aby małżeństwo zawarte za granicą (w kraju z którym Polska nie
> zawarła odpowiedniej umowy) zostało zarejestrowane w Polsce.

A gdzie inicjator wątku pisze o rejestracji związku?

do góry

Adam Klobukowski napisa?(a):

> Załóżmy że z kraju w którym poligamia jest legalna i akceptowalna,
> przyjeżdża do Polski rodzina (dla uproszczenia: 1 mąż i 2 żony). Jak
> polskie prawo traktuje taką sytuację? Co jeśli osoby te zaczną się
> starać (i dostaną) o obywatelstwo?

W miejsce "poligamia" wstaw np broń, narkotyki etc ;)

j.

--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!

do góry

Andrzej Lawa napisa?(a):

>> W miejsce "poligamia" wstaw np broń, narkotyki etc ;)

> Bzdury wypisujesz.

> Kodeks karny penalizuje _zawieranie_ związku (w Polsce) z kolejną osobą.

Poczekaj chwilę z atakowaniem mnie bzdurami i zastanów się co trzeba
zrobić aby małżeństwo zawarte za granicą (w kraju z którym Polska nie
zawarła odpowiedniej umowy) zostało zarejestrowane w Polsce.

j.

--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!

do góry

Użytkownik "januszek" <j...@p...irc.pl> napisał w wiadomości
news:slrnjtggtv.2oip.januszek@gimli.mierzwiak.com...
> Andrzej Lawa napisa?(a):
>
>>> W miejsce "poligamia" wstaw np broń, narkotyki etc ;)
>
>> Bzdury wypisujesz.
>
>> Kodeks karny penalizuje _zawieranie_ związku (w Polsce) z kolejną osobą.
>
> Poczekaj chwilę z atakowaniem mnie bzdurami i zastanów się co trzeba
> zrobić aby małżeństwo zawarte za granicą (w kraju z którym Polska nie
> zawarła odpowiedniej umowy) zostało zarejestrowane w Polsce.

Trzeba stosowne dokumenty przedstawić. Nijak to nie stanowi przestępstwa. A
jakbyś chciał ich ścigać za ten czyn za granicą popełniony - uprzedzam - to
mozna ścigać tylko za czyny będące w miejscu popełniena przestępstwem.

do góry

Dnia Wed, 13 Jun 2012 00:02:53 -0700 (PDT), Adam Klobukowski napisał(a):

> Pytanie całkowicie teoretyczne
>
> Załóżmy że z kraju w którym poligamia jest legalna i akceptowalna, przyjeżdża do
Polski rodzina (dla uproszczenia: 1 mąż i 2 żony). Jak polskie prawo traktuje taką
sytuację? Co jeśli osoby te zaczną się starać (i dostaną) o obywatelstwo?

Słyszałem kiedyś o przypadku Kanady. Nie wiem na ile to prawda, ale...

Jakiś szejk w ramach tego, że zainwestował tam sporo pieniędzy otrzymał
obywatelstwo tego kraju. Teoretycznie od razu obywatelstwo mogła dostać
jego żona i dzieci, ale tu pojawił się problem - gość miał dwie żony.
Urzędnicy pogłówkowali i wymyślili taki algorytm:
Przyznali obywatelstwo szejkowi, jego jednej żonie i dzieciom. Jako, że te
dzieci były tej drugiej żony, to jej też to obywatelstwo przyznano. Tym
sprytnym sposobem rząd wyłgał się od poligamii, a rodzina w komplecie mogła
się do Kanady przenieść ;)

--
Pozdrawiam z Wrocławia
Marek Potocki
Przewodnik sudecki klasy 0

do góry

Andrzej Lawa napisa?(a):

> A gdzie inicjator wątku pisze o rejestracji związku?

Bez takiej rejestracji, z formalnego punktu widzenia oni nie bedą
traktowani jak małżeństwo.

j.


--
Uprzejmie Państwu deklaruję, że w czasie Euro2012
będę bojkotował polityków i politykę!

do góry

Dnia 2012-06-13 12:18, Użytkownik januszek napisał:

>> A gdzie inicjator wątku pisze o rejestracji związku?
>
> Bez takiej rejestracji, z formalnego punktu widzenia oni nie bedą
> traktowani jak małżeństwo.

Głowy nie dam ale jesteś w błędzie.
Rejestracja jest potrzebna kiedy nasz obywatel przywozi
partnera/partnerkę którą poślubił gdzieś tam daleko poza
EU i chce ją/jego zalegalizować.
Jeśli dajemy azyl parze obcokrajowców z równie odległego
kraju i oni deklarują się jako małżeństwo przyjmuje się
to na słowo.


Pozdrawiam

do góry