-
1. Data: 2016-06-14 23:41:48
Temat: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: p...@w...pl (Pytajacy)
Sytuacja jest hipotetyczna, ale jestem ciekawy, jak to wygląda tak
naprawdę.
Załóżmy, że jestem pracownikiem firmy, która dostarcza jakieś rozwiązania.
Klient tej firmy, wieloletni i lojalny, potrzebuje rozwiązania, które
składa się z dwóch części.
Jedna z tych części leży w zakresie naszych kompetencji i zrobimy mu ją.
Części drugiej nie będziemy się podejmować - to nie jest nasz profil
działalności, klient musi znaleźć sobie firmę, która to dla niego zrobi.
Załóżmy teraz, że mam różne prywatne znajomości w branży i znam szefa
firmy, która mogłaby się podjąć stworzenia tej drugiej części rozwiązania.
Mogę skontaktować naszego klienta z tą drugą firmą i zaświadczyć, że firma
ta wykona usługę rzetelnie (co jest prawdą, bo nie polecałbym kogoś
niesprawdzonego).
Załóżmy też, że nie chcę robić tego za darmo. Chciałbym umówić się z
szefem tej drugiej firmy, że jeżeli podpiszą umowę i dostaną to zlecenie,
to dostanę od tej umowy jakiś jednorazowy procent do własnej kieszeni.
Wiadomo że na gębę wszystko można, ale chciałbym zrobić to oficjalnie,
mieć to na piśmie i nie musieć tego specjalnie ukrywać.
Czy taka praktyka jest legalna? Czy jest zgodna z prawem? Czy moja firma
może mieć do mnie o to pretensję (że wykorzystuję stanowisko służbowe do
prywatnych celów)? A może to jest zwykłe branie w łapę?
Czuję pod skórą, że coś takiego nie może być legalne, a przynajmniej nie
może być zgodne z prawem pracy, ale zastanawiam się, jaki przepis tego
zabrania.
-
2. Data: 2016-06-15 00:56:42
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14-06-16 o 23:41, Pytajacy pisze:
> Czy taka praktyka jest legalna? Czy jest zgodna z prawem?
Cała rzesza agentów zgodnym chórem krzyczy, że tak :-)
> Czy moja firma
> może mieć do mnie o to pretensję (że wykorzystuję stanowisko służbowe do
> prywatnych celów)? A może to jest zwykłe branie w łapę?
Dość złożony problem. Jako właściciel firmy raczej uznałbym, że
powinieneś to zlecić za pośrednictwem mojej firmy, która by ogryzła
prowizję. Ale to dość delikatna kwestia raczej w materii etyki.
-
3. Data: 2016-06-15 01:00:31
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pytajacy p...@w...pl ...
> Sytuacja jest hipotetyczna, ale jestem ciekawy, jak to wygląda tak
> naprawdę.
>
> Załóżmy, że jestem pracownikiem firmy, która dostarcza jakieś
> rozwiązania. Klient tej firmy, wieloletni i lojalny, potrzebuje
> rozwiązania, które składa się z dwóch części.
>
> Jedna z tych części leży w zakresie naszych kompetencji i zrobimy mu
> ją. Części drugiej nie będziemy się podejmować - to nie jest nasz
> profil działalności, klient musi znaleźć sobie firmę, która to dla
> niego zrobi.
>
> Załóżmy teraz, że mam różne prywatne znajomości w branży i znam szefa
> firmy, która mogłaby się podjąć stworzenia tej drugiej części
> rozwiązania. Mogę skontaktować naszego klienta z tą drugą firmą i
> zaświadczyć, że firma ta wykona usługę rzetelnie (co jest prawdą, bo
> nie polecałbym kogoś niesprawdzonego).
>
> Załóżmy też, że nie chcę robić tego za darmo. Chciałbym umówić się z
> szefem tej drugiej firmy, że jeżeli podpiszą umowę i dostaną to
> zlecenie, to dostanę od tej umowy jakiś jednorazowy procent do własnej
> kieszeni. Wiadomo że na gębę wszystko można, ale chciałbym zrobić to
> oficjalnie, mieć to na piśmie i nie musieć tego specjalnie ukrywać.
>
> Czy taka praktyka jest legalna? Czy jest zgodna z prawem? Czy moja
> firma może mieć do mnie o to pretensję (że wykorzystuję stanowisko
> służbowe do prywatnych celów)? A może to jest zwykłe branie w łapę?
>
> Czuję pod skórą, że coś takiego nie może być legalne, a przynajmniej
> nie może być zgodne z prawem pracy, ale zastanawiam się, jaki przepis
> tego zabrania.
>
Jeżeli nie masz jakiś specyficznych zakazów od firmy w ktorej pracujesz to
nie powinno być problemu wykonac dla firmy B zlecenia polegającego na
zdobyciu klienta.
-
4. Data: 2016-06-15 22:07:58
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> Dość złożony problem. Jako właściciel firmy raczej uznałbym, że
> powinieneś to zlecić za pośrednictwem mojej firmy, która by ogryzła
> prowizję.
Dokładnie tak. Są rodzaje działalności, w którym jest nierzadką praktyką
korzystanie z różnego rodzaju podwykonawców czy tak jak to zwał -
outsourcingu.
Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło żądać od
kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
Dziś jestem sam szefem, i gdyby mój pracownik odpowiedzialny za
realizację jakiegoś działania w ten sposób postępował - to powinien
wylecieć na pysk.
Taka jest teoria.
A praktyka jest taka - że będąc teraz z drugiej strony mam klienta,
którego pracownik odpowiedzialny właśnie za znalezienie wykonawcy -
czyli mnie - zażądał wprost takiej łapówki, w wysokości ok. 10%
Zgadujcie, czy zapłaciłem, czy nie...
-
5. Data: 2016-06-16 12:29:38
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: r...@k...net
W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:08:00 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
> Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło żądać od
> kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
To moi handlowcy non stop mnie tak właśnie korumpują, bo jak podpiszą umowę z
klientem to otrzymają prowizję od transakcji... ciekawe.
> A praktyka jest taka - że będąc teraz z drugiej strony mam klienta,
> którego pracownik odpowiedzialny właśnie za znalezienie wykonawcy -
> czyli mnie - zażądał wprost takiej łapówki, w wysokości ok. 10%
Ale kiedy zażądał? Przed podpisaniem umowy czy już po podpisaniu?
-
6. Data: 2016-06-16 12:34:20
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-06-16 o 12:29, r...@k...net pisze:
> W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:08:00 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
>> Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło żądać od
>> kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
>
> To moi handlowcy non stop mnie tak właśnie korumpują, bo jak podpiszą umowę z
klientem to otrzymają prowizję od transakcji... ciekawe.
Szczerze wątpię, abyś miał jakąkolwiek firmę handlową, bo nawet nie
rozumiesz o czym jest wątek (nie o prowizji od sprzedaży, tylko o
łapówce za wybór do kupna czegoś).
>> A praktyka jest taka - że będąc teraz z drugiej strony mam klienta,
>> którego pracownik odpowiedzialny właśnie za znalezienie wykonawcy -
>> czyli mnie - zażądał wprost takiej łapówki, w wysokości ok. 10%
>
> Ale kiedy zażądał? Przed podpisaniem umowy czy już po podpisaniu?
Co za głupie pytanie. Wnioski jw.
--
Liwiusz
-
7. Data: 2016-06-16 13:07:39
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Thu, 16 Jun 2016 12:34:20 +0200
Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl> wrote:
> Szczerze wątpię, abyś miał jakąkolwiek firmę handlową, bo nawet nie
> rozumiesz o czym jest wątek (nie o prowizji od sprzedaży, tylko o
> łapówce za wybór do kupna czegoś).
Liwiusz, ja wiem że Ty WSZYSTKO wiesz najlepiej, ale weź Ty przeczytaj post
otwierający ze zrozumieniem, ewentualnie kogoś poproś aby Ci wytłumaczył.
Pytający, pyta o legalność zapytania o prowizję od przyniesionego zlecenia.
Nie jest jego obowiązkiem swojemu klientowi mówić do kogo ma uderzyć z danym
zleceniem, którego jego firma nie wykona bo to nie jej profil. Tym bardziej nie jest
jego obowiązkiem kierowania go do innej KONKRETNEJ firmy. Ale skoro chce i może to
zrobić, to pyta, czy może z tego powodu zarobić. W końcu ta druga firma zarobi, ON
jej przyprowadzi klienta, tak jak to robią handlowcy TAMTEJ firmy i biorą za to
pieniądze. Więc dlaczego ON ma to zrobic za darmo, skoro to nie leży w gestii jego
obowiązków?
--
pozdrawiam
szerszeń
-
8. Data: 2016-06-16 13:41:30
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2016-06-15 o 22:07, sundayman pisze:
>
>> Dość złożony problem. Jako właściciel firmy raczej uznałbym, że
>> powinieneś to zlecić za pośrednictwem mojej firmy, która by ogryzła
>> prowizję.
>
> Dokładnie tak. Są rodzaje działalności, w którym jest nierzadką praktyką
> korzystanie z różnego rodzaju podwykonawców czy tak jak to zwał -
> outsourcingu.
>
> Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło żądać od
> kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
Jak normalna to znaczy, że nie powinna dziwić i jest powszechna.
W praktyce jak kiedyś przez jakiś czas zajmowałem się wciskaniem
usług czy towaru to lepsze efekty uzyskiwali moi konkurenci, którzy
wysłali np żonę mojego potencjalnego klienta na wczasy :-)
> Dziś jestem sam szefem, i gdyby mój pracownik odpowiedzialny za
> realizację jakiegoś działania w ten sposób postępował - to powinien
> wylecieć na pysk.
Nawet nie będziesz o tym wiedział.
> Taka jest teoria.
> A praktyka jest taka - że będąc teraz z drugiej strony mam klienta,
> którego pracownik odpowiedzialny właśnie za znalezienie wykonawcy -
> czyli mnie - zażądał wprost takiej łapówki, w wysokości ok. 10%
>
> Zgadujcie, czy zapłaciłem, czy nie...
Chciał prowizję dodatkową, nie Ty to ktoś inny potrzebujący mu zapłaci.
Ja też Ci odpalę 10% jak mi znajdziesz fajne zlecenie.
Można dyskutować o tym w kwestiach etycznych, ale
etyka i biznes? To nie idzie w parze.
-
9. Data: 2016-06-16 14:29:03
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:njtvbo$9kc$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2016-06-16 o 12:29, r...@k...net pisze:
>> W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:08:00 UTC+2 użytkownik sundayman
>> napisał:
>>> Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło
>>> żądać od
>>> kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
>
>> To moi handlowcy non stop mnie tak właśnie korumpują, bo jak
>> podpiszą umowę z klientem to otrzymają prowizję od transakcji...
>> ciekawe.
>Szczerze wątpię, abyś miał jakąkolwiek firmę handlową, bo nawet nie
>rozumiesz o czym jest wątek (nie o prowizji od sprzedaży, tylko o
>łapówce za wybór do kupna czegoś).
Lapowka to jest w urzedzie, a tu normalna prowizja za znalezienie
klienta.
Lapowke moglbys zarzucic, gdyby pieniadze wzial pracownik szukajacego
... choc to tez normalna praktyka :-)
J.
-
10. Data: 2016-06-16 15:24:05
Temat: Re: Polecenie firmy a procent od wartości umowy
Od: r...@k...net
W dniu czwartek, 16 czerwca 2016 12:34:33 UTC+2 użytkownik Liwiusz napisał:
> W dniu 2016-06-16 o 12:29, pisze:
> > W dniu środa, 15 czerwca 2016 22:08:00 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
> >> Sam pracowałem na takim stanowisku, i do głowy by nie przyszło żądać od
> >> kooperanta łapówki - bo to jest normalna korupcja.
> >
> > To moi handlowcy non stop mnie tak właśnie korumpują, bo jak podpiszą umowę z
klientem to otrzymają prowizję od transakcji... ciekawe.
>
> Szczerze wątpię, abyś miał jakąkolwiek firmę handlową,
Jak chcesz ... Mam dział handlowy, handlowców, sprzedaję usługi i wykonuję dostawy.
Faktycznie nie jest to firma czysto handlowa.
> bo nawet nie
> rozumiesz o czym jest wątek (nie o prowizji od sprzedaży, tylko o
> łapówce za wybór do kupna czegoś).
Ale czy aby na pewno o łapówce?
Cytując OP: "(...) Chciałbym umówić się z szefem tej drugiej firmy, że jeżeli
podpiszą umowę i dostaną to zlecenie, to dostanę od tej umowy jakiś jednorazowy
procent do własnej kieszeni. (...)"
Właśnie tak ja umówiłem się ze swoimi handlowcami. Jeśli podpiszą umowę i dostanę
zlecenie to oni od tej umowy otrzymają jednorazowy procent. Mają to wpisane w umowę o
pracę i regulamin premiowania.
> >> A praktyka jest taka - że będąc teraz z drugiej strony mam klienta,
> >> którego pracownik odpowiedzialny właśnie za znalezienie wykonawcy -
> >> czyli mnie - zażądał wprost takiej łapówki, w wysokości ok. 10%
> >
> > Ale kiedy zażądał? Przed podpisaniem umowy czy już po podpisaniu?
>
> Co za głupie pytanie. Wnioski jw.
Dlaczego głupie? To że była to łapówka, bo z dostawcy stawałeś się klientem to
oczywiste, co nie zmienia faktu że byłem po prostu ciekaw.